Rosjanie stosowali ksenon w czasie olimpiady w Soczi, stąd tyle medali. Na ok. 48 godzin zwiększa ilość testosteronu, poprawia oddychanie poprzez zwiększenie ilości erytrocytów, oraz poprawia sen. Poza byciem genialnym, niewykrywalnym środkiem dopingującym, ksenon jest neuroprotektantem, jest bardzo zdrowy dla mózgu. Gdyby tylko nie był taki drogi... A przetestowanie tego na psychodeliku (jak N2O) to sfera moich największych marzeń.

Ksenon ma swoje psychoaktywne właściwości, o czym mowa w innym wątku. Niemniej słyszałem, że argon jest jego słabszym, tańszy przyjacielem. Szukając informacji dot. ksenonu znalazłem trochę świeżutkich badań (2012, 2013) mówiących o tym, że argon to drugi obok ksenonu gaz będący neuroprotektantem. Może ktoś próbował argonu? Nie mam tu namyśli mieszanek dla nurków (argox), ale najczystszy argon, 100%, prosto w płucka.
Zresztą, nawet argox staje się psychoaktywny, i to szybciej niż azot (coś jak narkoza azotowa).

Tak, to prawda, aptekowałem i scaliłem pill@

Ty a może podaj linki do tych badań, bo że Ty czytałeś to nie znaczy reszta społeczności. Temat wydaje się ciekawy do dyskusji\polemiki i przydałby się materiał bazowy jakiś ;>

Źródło dotyczące argonu i jego właściwości neuroprotekcyjnych:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23867231
Źródło również mówiące nt. argonu jako środka neuroprotekcyjnego; ponadto porównuje go z azotem w kwestii jego działań narkotycznych w mieszankach dla nurków:
http://www.medicalgasresearch.com/content/3/1/22

Jak widzicie, badania w tej materii są świeżutkie.

Argon jest słabszym neuroprotektantem od ksenonu, zaś w kwestii podobieństwa do narkozy azotowej, jest od azotu silniejszy.
Kwestie narkozy badano przy mieszankach z tlenem, co innego, gdyby wziąć w płuca 100% argonu albo 100% azotu, odnośnie tego drugiego są zwolennicy właśnie takiego uśmiercania skazańców. Tylko, że przy 100% stężeniu azot już wykazuje zdolności narkotyczne, a zwolennikom kary śmierci nie podoba się fundowanie euforii i radości skazańcowi w momencie wykonania kary. Skoro argon jest silniejszy od azotu, ciekawe co by było, gdyby podać komuś 100% argonu.

Ciekawe byłoby wzięcie w płuco 100% azotu czy 100% argonu (nie mówiąc już o ksenonie) tak, jak robi się to z N2O.

Argon działa podobnie do N2O tyle ze mocniej nie można przesadzać