Więcej informacji: Kannabinoidy w Narkopedii [H]yperreala
Ale moja wina to byla? Nic nikomu do ryja nie pchalem a dostalem po ryju i wezwanie ma komende. Nosz kurwa dopije to piwo i musze bonio zajebac
Robi się chłodniej, czekam na to kiedy mnie pierdolnie
I jest goręcej serce bije mocniej w piersi...
To po tym koksie, goście robią sobie selfie
Lato anno domini 2015. Piękne, złocisto - zielone lato. Upalne, takie słoneczne. Gruby ciąg narkotyczny. Czas delegalizacji.
>W lipcu zarzygałem ławkę na przystanku szkolnym. Jadłem wcześniej same truskawki. Po kilku buchach puściłem pawia. Czujecie, że to do dziś zeschło i nie zeszło ? Trochę próbowałem zeskrobać.
> W czerwcu, siedzę ze znajomym na peronie pkp. Miałem jakieś ketony, maczanki i inne zabawki. Siedzimy, on nic nie ćpa. Jaram, jaram, jaram. Spizgany jk świnia, mówię żebyśmy zmienili miejscówę. Wstaje, zatoczyłem się i jeb na glebę. Koniec. Nieprzytomny. 10m od jezdni. Wyglądałem jk martwy żołnierz konfederacji ze zdjęć spod Gettysburga.
Kolo - szok. Wystraszył się. Jako, że mieszkam niedaleko, wsiadł na swój rower i cały blady zapierdala do mojej chaty. Otwiera mu moja tę.pa siostra. Mówi jej, że leżę zaćpany na stacji. Zgon. Ona tekst - "idę po mameee"...
Otwieram oczy. Ale mnie jebło. Rozglądam się. O kurwa. Ten kretyn pojechał mi na chatę. Wstaję. Zbieram strzykawki i dragi upychając po kieszeniach. Spierdalam stąd. Idę w stronę torów. Wsiąde w pociąg i pojadę ćpać dalej do Dr.
Ziuuuuu drogę zajeżdza mi matka. Obok siedzi siora, za nimi zdyszany kolo na rowerze. Mówię, co jest kurwa. Nic mi nie jest. Ok, wsiadam do auta i wracamy do domu. Wszystko trwało może z 5-7 minut.
"Wsiadaj kurwa ćpunie ! Jedziesz, czy nie ?"
uzbrojony po zeby w słoik z maczana na ww kanna zamierzam jechać do typa pociągiem w celu skrecenia interesu. Oczywiście buch przed dworcem, zmierzam do kasy kupić bilet. Jebut.
Dzwienf fdoblyy poproszę bilet
jaki i dokąd?
Yyyyooonooooooo nie wiem , zaraz powiem jebs przewieszony przez barierę, ochrona na mnie, obsluga, odzyskalem na chwilę jasnosc, spierdalam. Wychodzę z pkp zapominając po co tu byłem i chce wracać na chatę. 5 min przed odjazdem oswiecilo mnie po co jednak wybrałem się na pkp i sruu biegiem do kasy po bilet. Tej samej kasy, tej samej kasjerki ale tym razem już wiedziałem dokąd mam jechać
Ja, jak to ja, pyszałek straszny, "przecież nic mi nie będzie, jestem niezniszczalny".
Sruuuu, od razu, gdy skończyłem inhalować, już wiedziałem, że będzie grubo. Grubo za dużo.
Nie pamiętam co się stało, spojrzałem na podłogę i ujrzałem kałużę śliny pomieszanej z krwią. Co jest?
Mój język! Cały opuchnięty.
Moja ręka! O... Kurwa.... Ja pierdole! Co to jest?! Co się kurwa stało?!
[ external image ]upload pic
[ external image ]
W pokoju sajgon, wszystkie rzeczy porozpierdalane, a ja za chuj nie pamiętam co się tutaj odjebało, ani przebłysku.
Zamebiony totalnie.
Szatan.
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
USA: Co czwarty kierowca, który zginął w wypadku, był pod wpływem marihuany
Nowe badanie przeprowadzone w stanie Ohio pokazuje, że ponad 40 proc. kierowców, którzy zginęli w wypadkach drogowych, miało we krwi THC – substancję psychoaktywną zawartą w marihuanie. Średnie stężenie było wielokrotnie wyższe niż poziom uznawany za bezpieczny.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
"Niemyte dusze / Narkotyki" - teatralna podróż w głąb ludzkiej psychiki
Spektakl odbędzie się 17 października 2025 roku (pt) w Miejskim Ośrodku Kultury w Pelplinie. To propozycja dla każdego, kto poszukuje w teatrze głębi, refleksji i intelektualnego wyzwania. Nie przegapcie tego wyjątkowego wydarzenia!