Czysto teoretycznie takie panny niczym nie różnią się od tinder lasek, serio.
No dlatego pisałem, lepszy seks bez dragów i z normalną panną. A jeśli już na amfie, to lepiej ze swoją, 110% więcej przyjemności.

@IGotHigh909 , a gdzie ja pisałem o jakiejś wyższości panienek z tindera? Jedno i drugie to ścierwo co tylko potrafi dupą pracować, bo się nie chce pójść do legalnej roboty. Na insta obserwuje taką jedną dziwkę co wysyła foty z pizdą, dupą, jakieś scenki i ona się nie uważa za kurwę tylko za coś innego, a ostatnio nawet płakala ze jej chłopy jadą w komentarzach od kurew :D Niestety chemsex jest według mnie rzeczą z której powinno się rezygnować na samym starcie bez próby, bo wciąga gorzej jak narkotyki, no ale ludzie mają swoje rozumy i wiedzą co robią.

Ja mam rekord po amf z partnerką we dwoje 20 orgazmów jej w ciągu nocy. amfa jest niesamowita jeśli chodzi o sex

Bardzo irytuje mnie Twoja postawa. Jestem wdzieczny za dobrą radę udzieloną już wcześniej na innym podobnym temacie, ale z całym szacunkiem brzmisz jak pierwszej wody hejter-ignorant a Twoja krytyka w zadnym momencie nawet nie próbuje byc konstruktywna.

Ja dziwek nie potępiam, a niektore nawet szanuję. Ale nie o tym jest ten temat i w ogole uwazam, że od seksu przechodzisz w moralizatorstwo, ale nie jestem adminem. Nie mam problemu ze zdobyciem kobiety, ale seks "ad hoc" z panią, która wiem, że mnie dobrze obsluzy, to troche co innego niz zdobywanie kobiet i randki. Kazdy robi to co lubi, ja akurat jedno i drugie. Z wiekiem nie przybywa mi energii i zapału i chcę jeszcze troche pouzywac zanim pan Zniwiarz przyjdzie z rachunkiem za fete, wiec do niejednej Córy Koryntu jeszcze pewnie zajdę.

I zapewniam Cie koleś, że żadna dziwka nie śmierdzi. Kiedyś slyszalem, że to "najczystsze kobiety świata" i nie jest to grubo przesadzone stwierdzenie. Za to już nie raz "legalnie upolowana" na imprezie samica serwowala mi zgnilego śledzia po norwesku i kiedys nawet przez chwile myslalem, że się zniechece przez to do kobiet. A już czuć odrazę bo inne penisy w niej byly, to mi sie dzis wydaje takie troche dziecinne i smieszne. Ale niewaga, zawsze mialem ciągoty do rynsztoka hehe

Dużo w zyciu miales kobiet? Tak z ciekawości, bo chyba wiecej ode mnie. Zakladam, że jestes zabójczo atrakcyjny i masz taka bajere, że prawie żadna Ci nie odmawia. NIestety wiekszosc samcow plasuje sie poza klasą alfa, a natura tak ukształtowala meska strategie reprodukcji, ze libido kaze im zaliczyc wiecej samic od konkurencji i musza sobie jakos radzic. A moze Ty masz na tyle male potrzeby seksualne, ze w duzej mierze zaspokaja cie sam podryw? W koncu "nie o to chodzi zeby zlapac kroliczka..."

Anyways, zeby nie przedluzac posta, ktorego moga nie puscic, chce Ci tylko powiedziec, ze twoja krzywdząca, generalizujaca i mocno upraszczająca (zeby nie powiedziec prostacka) opinia o prostytutkach to w zasadzie szowinizm. Byl u nas jeden ziomek, w zasadzie jako jedyny chyba nie mogl miec panny - no byl chlopak mały, gruby, głupi i brzydki, ale byl dobra mordeczka i czesto przy wódzie rej wodzil. Ojciec mu kiedys obiecal ze na 18ke go na kurwy wezmie i chlopak byl tą wizją naprawde uradowany. Nie wiem jak sie w koncu rozdziewiczyl, ale bylo mi go szkoda, bo dla mnie wtedy bylo szalenie wazne i budujące, ze mialem nie najgorsze powodzenie u dziewczyn. Taki typ jest dla ciebie też wstrętny bo chce w koncu troche czulosci i sie do cycka przytulic? Nie kazdy klient jest tak nacpany jak ja, gdy w koncu wykrecam numer Roxany.

A wiesz, że są panie do towarzystwa, które obsługują TYLKO klientów z niepełnosprawnością? Jakąkolwiek, fizyczna, umyslowa.. One też są dla ciebie upadle, moralnie zepsute i "tylko dupskiem pracowac potrafia" albo im sie nie chce? Nie wiem jak u nas w Polsce, ale za granica organizacje opiekujace sie niepelnosprawnymi, w zaleznosci od potrzeb czlowieka, regularnie, oficjalnie i LEGALNIE zamawiaja dziwki klientom na wozkach albo z zespolem Downa. Dla mnie te kobiety zasluguja na medal. Dla ciebie to dalej szmaty bez godnosci?

A zeby Admin łaskawie mi posta puscil to pro forma: jestem dzis niezle wystrzelony i pewnie pojade do jednej Ukrainki, z ktora pierwszy raz, tez porobiony feta, byl zajebisty. Libido oczywiscie, wtedy jak i dzis, takie, ze po prostu sperma paruje mi przez skóre, ten ochydny sex fiend we mnie szuka tylko otworu by jak najszybciej spuszczac sie jak najdluzej i najczesciej. Jakby moja Szczurzyca miala dla mnie wiecej czasu, byloby i dziko, ale i w miedzyczasie namietnie a w jej rekach kutas moj MUSI stanać, żadna feta tego nie powstrzyma. I tu dochodzimy do nie najgorszej puenty - bo ci co chodza czasem na dziwki wiedza dobrze, ze być dobrą kurwą to jednak jest sztuka i to chyba trzeba miec wrodzony talent. Nie kazda modelowa laleczka moze po prostu zdjac gacie i sie wystawic - tzn moze, ale wieśniaczka z przasnym ryjkiem ktora w obciaganie wklada wiecej serca niz tamta w swojego Instagrama, zgarnie jej wiekszosc klientow, imho. Ale poza burdelem jest tak samo - szczery usmiech i zaangazowanie dodaja niejednej przecietnej tyle uroku, ze moglbym sie zakochac, a moj niespokojny pan Wipler sygnalizuje mi natychmiast kierunek dzialania. I choc sie znowu zwija od fety i chowa ze wstydu w miednice, to juz wiem, ze ta wlasnie pani postawi go na bacznosc bez dotykania!! Na sztywno, az skora boli od naprezeń, krew scisnieta nie odplywa przez chwile ani troche, ale jesli bedzie krotka przerwa to zazwyczaj opada. No tak niestety sie ten zawor zachowuje, ale mowie - jak niunia jest dobra, chuj sie zaraz znowu do niej preży...

Eh musze z tym skonczyc... ale Wipler jakos kurwa zawsze wygrywa swoim prawem bezwglednego veta

Seks po amfie z partnerką będzie miał tylko w sobie więcej emocji. Pytanie tylko, czy fistol będzie chciał po nim działać jak należy. Ja nie dementuje panienek z tindera ani lasek lekkich obyczajów. One przynajmniej wiedzą, czego chcą i nie robią boruty o byle gówno.

A co do gadania o ruchaniu dupek lekkich obyczajów i rysie na mózgu to się nie wypowiadam. Taką samą zostawia masturbacja po używkach, jak i bez nich (po używkach tylko mocniej) Więc i tu i tu powstaje problem normalnego funkcjonowania i seksu z kobietą. Kto raz weźmie podyma po narkotykach, zwali po nich konia, bez tego nie będzie chciał. Tak to wygląda.

Cóż za wybielenie swojej osoby <3 No jeszcze postaw pomnik paniom że tak obsługują biednych chłopców xD Dla mnie dalej to są leniwe baby co wolą się wypiąć niż zarabiać normalnie. Jeśli dla ciebie to takie nic to pewnie nie miałbyś nci przeciwko gdyby twoja kobieta dorabiała sobie w taki sposób? Raczej miałbyś.. Także każde wybielanie i tłumaczenie z latania na dziwki jest dla mnie zbędne, bo nic nie przyjmuje. Panien w życiu miałem wystarczająco jak dla mnie, teraz mam narzeczoną i jestem w bardzo długim związku i mam wszystko co trzeba, ale to nie ma znaczenia. Mam swoją opinię i jej nie zmienię ;) Ja po prostu wyraziłem swoje zdanie i oczywiście mam do tego prawo. A tak w ogóle już chowając urazę to twoje historie o kurwach ciekawie się czyta xD Pamiętaj, każdą pannę możesz nauczyć jak się dobrze uprawia sex. Trening czyni mistrza, a te panie w burdelach nie mają talentu wrodzonego tylko dużo wprawy.

Skrócono cytat -- 909

Ale nie każda będzie chciała to robić po swojemu. Poza tym, my nie jesteśmy nauczycielami, żeby dziewczyny uczyć seksu, tylko albo coś się czuje i wie, jak to się robi, albo się uczy i czasami robi się na siłę. Pewnie po amfetaminie taka "delikwentka" byłaby bardziej łaskawa na inne wyuzdane pozycje i pierdoloto, ale niekoniecznie taki jest sens. Bo jednak niektórzy bzykają się 5 dni w tygodniu i raczej ciężko mi wyobrazić, żeby ktoś na amfie 5 dni pod rząd leciał tylko i włącznie dlatego, żeby seks był spoko.

Pierwszy raz jak zażyłem a w otoczeniu była kobieta to od razu mi się ruchać chciało tak, że wiem tera by unikać kobiet i amfy jednocześnie jeśli w pobliżu nie będzie nikogo innego.

Potem się wystraszyłem bo myślałem, że to scam i benka mi uszkodziło. Flak jest z połowe krótszy i twardy jak miś haribo mniej więcej.

Jak mi stoi to boli, jest takie uczucie jakby w środku był metalowy pręt. Ale jestem tak napalony, że i tak wale.

I nawet walenie konia czy sex trwa z minutę albo dwie - co mnie irytuje bo chce kończyć jak najszybciej i wracać do innych czynności.

Yup. Ja z moim wyglądem i charakterem miałem problem znaleźć dziewczynę do 29 roku życia. Ale nigdy nie chciałem płacić za to, żeby jakaś panna z trzycyfrowym licznikiem udawała że chce to ze mną robić. Fuj.

To tak @KawaKawa, no sorry, ale gdy z tyłu głowy masz że panna by cię kijem nie dotknęła bez kasy, żadna to męskość.

Żeby nie było, nie potępiam ludzi którzy nie mogą nikogo znaleźć, i z samotności korzystają z takiej opcji.

Po prostu ja nie byłem w stanie, obojętnie czy miałem 18, 22 czy 29 lat, nie poszedł bym, bo potrzebowałem prawdziwego zbliżenia, czułości, nie udawanego.