Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 67 z 144
  • 21 / 2 / 0
Hmmm, w stanie przewlekłym ciągów z przerwami na pewno można przyznać jedno- psychozy można się nabawić na poważnie i na dłużej, a przy prawdziwej psychozie te schizy o śledzeniu po dwudniowym braku snu to pikuś :(
  • 95 / 1 / 0
A jak wygląda prawdziwa psychoza? Co się wtedy widzi, czuje i słyszy?
  • 762 / 37 / 0
Darlene pisze:
psychozy można się nabawić na poważnie i na dłużej, a przy psychozie te schizy o śledzeniu po dwudniowym braku snu to pikuś :(
te drugi aspekt to zadna psychodza, tylko niszczenie neiroperzekaznikow
natomiast gdy umysl generuje prawidlowa psychodze, nie zastanawiasz sie nad swoim niekiedy nienaturalnym stanem, oswajasz sie z nim i zyjesz tak, jak Toba kieruje rozum, trwa to nieprzerwanie po kilka miesiecy, rozped-stabilizacja-potem schodzi, albo mozesz probowac wylaczyc mozg neuroleptykami,
po tym nastepuje pstryk, jakby ktos wylaczyl pilotem telewizor
nie mozna tego samemu wywolac, mozg robi sobie kaprys? moze kogos wyzej zainteresowales, i sie Toba zabawia? %-D u mnie przewaznie na wiosne zatapialem sie w tych ponadprzecudownych okresach :-D
  • 1676 / 106 / 0
marcin25_85 pisze:
Ja pod koniec 2 dniowego ciagu Po przerobienu 3g mialem rozne schizy, np. Widzialem ludzi, ktorych nie ma, albo rower zdawal mi sie falowac. W dodatku caly czas slyszalem jakies motory i myslalem ze ktos przyjedzie i mi najebie(o 2 w nocy!!) Albo caly czas slyszalem ze ktos idzie, najbardziej mnie zaintrygowaly te motory :D
tlumaczyli juz temacie
to nie psychoza tylko zwykle przemeczenie.
psychoze poznalbys na pewno:)
Uwaga! Użytkownik randomuser118 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3523 / 51 / 0
marcin25_85 pisze:
A jak wygląda prawdziwa psychoza? Co się wtedy widzi, czuje i słyszy?
Różnie to bywa, ja widziałem kochanków mojej kobiety na balkonie, myślałem,że jestem obserwowany przez policję.Miałem też zaburzony zmysł smaku.Wszelakie potrawy smakowały słono. Temat psychozy amfetaminowej to temat rzeka bo każdy ma coś do dodania od siebie
GG 11510053
Piszcie kiedykolwiek

Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
  • 12 / / 0
Zdaje mi się, że mniej - więcej to każdy ma te same jazdy, ale tez ma tu czynnik jednostki, jakieś leki, kompleksy które wychodzą na wierzch. no ja jak nie spałem 5 dni to przyszedłem pewnego dnia do domu, usiadłem na łóżku i słucham radia: dokładnie open fm z dobre 30 min. no ale wszystko by było spoko gdyby nie to, że nie było prądu w domu i nic nie było odpalone hehe ;) wziąłem 1 rolke alpro bo znalazłem i poszedłem spać.
  • 3523 / 51 / 0
Twoja karma przerosła nawet moją :cheesy: !
Lucken pisze:
Zdaje mi się, że mniej - więcej to każdy ma te same jazdy, .
Oj nie zapewniam cię,że to temat rzeka i można by o tym napisać książkę.
GG 11510053
Piszcie kiedykolwiek

Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
  • 21 / 2 / 0
Dokladnie, ile ludzkich charakterów tyle różnych odjazdów. Psychoza to jedna z rzeczy, które jak przyjdą- rozpoznasz bez problemu :D a tak na poważnie, ci którzy tej prawdziwej psychozy dostają to przypadki ktore głównie w szpitalu lądują, bo kontakt z rzeczywistością i wgląd w to co sie dzieje sa bardzo ograniczone :( plus jest to naprawde nieprzyjemne i nie przypomina żadnego dotychczasowego stanu psychicznego. A akcje typu : policja mnie namierza, sąsiedzi podejrzliwie patrza, podsłuchy w telefonie, czy omamy wzrokowe spowodowane zmęczeniem- nie rozumiem po co stwierdzać u siebie " psychozę amfetaminową" po dwudniowym ciągu bo to idiotyczne, jeśli podejrzewam, że dzieje się cos dziwnego, podejrzanego- do psychiatry. A wkręcać sobie nie ma po co, no chyba, że ktoś od tego szybciej przestanie się świństwem bawić %-D
Pozdrawiam wszystkich, a w szczególności osoby w podobnej sytuacji do mnie - z podwójną diagnozą ( ale nie autodiagnozą :D )
  • 2372 / 314 / 0
pare ładnych late temu - chyba 6, pojechalem do dila po włada. Powiadział że nie ma, ale ma meth. Nie bardzo ogarniałem wtedy co to jest ale ze w nazwie amfetamina to pewnie wład :) Coś tam gadał, żeby delikatnie itp, ale przyjebałem standardowo ze 250mg oralnie. Był to jakiś poźny wieczór. Myślę, że historia zaczyna się gdzieś ok. 1 w nocy i dotyczy osoby, która ma na tamten czas jakieś 15 lat doświadczenia z władem i innymi dragami. Wiec ok. 1 w nocy, siedząc przy kompie sam w domu, usłyszałem jakieś głosy, które wyrwały mnie z jakiś tam czynności. Sasiedzi - ale co oni po nocy się kręca ?? Zaraz - gadaja o mnie !! Z czego się smieja. A po jakiejś chwili - łażą mi po domu, co Oni robią na dachu w nocy ??? Nastepnym etapem było dlaczego pracodawca szpiegów przysłał, którzy siedzą za ścianą i mnie obserwują. W środku nocy napisałem maila do moich szefów z wymowieniem i pretensjami ze ludzi na mnie nasyłają. Że robią mi zdjecia itp.
Tak minała cała noc - nastepny dzien obserwowałem ABW i wojsko które chowa sie w ogrodzie na drzewach, na sasiadów czekałem na dachu z siekierą, zeby wyjaśnieć sprawy szpiegowania. Innego sasiada pytałem sie - co do kurwy nędzy chce ode mnie ABW i ze siedzia na drzewach. Pod wieczór gadałem z jakimiś ludzmi, których nie widziałem ale czułem ze są obok. Po kolejnej nocce uciekłem ze swojego domu i pojechałem do starych. Po drodze uciekałem przez złodziejami i zatrzymałem sie przy patrolu policji mowiac ze mnie złodzieje gonią. Najlepsze jest to ze oni w ogole sie nie kapneli w jakim ja jestem stanie i odesłali mnie do kryminalnych do komendy. Matka z pracy sie urwała i przyjechałą do swojego domu gdzie w koncu dojechalem. Co chwile słyszałem jak mnie ktoś woła zza okna, z podworka, jak mnie ganiaja itp. Suma sumarum wyladowałem w szpitalu, nafaszerowali mnie czyms i jakoś przeżyłem :))
Dla mnie - starego ćpuna, zaprawionego w bojach, to było najstraszliwsze przezycie i najbardziej traumatyczne. Na rok sie z własnego domu wyprowadziłem bo nie wiedziałem co było prawdą a co urojeniem.... Troche mi czasu zajelo zeby to wszystko ogarnac. Generalnie nie polecam
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 1817 / 107 / 0
Mi to wygląda na schizy po alfie-PVP.Miałem bardzo podobnie tylko że,właśnie po alfie-PVP.
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 67 z 144
Newsy
[img]
Narcos Holandia. Rekordowa liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych

O ponad 10 proc. wzrosła liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych – informuje holenderska policja. W 2024 r. wyeliminowano aż 167 takich przybytków. Dla porównania w Polsce w tym samym roku odkryto 85 przestępczych laboratoriów. Wzrasta też liczba składowisk nielegalnych odpadów po produkcji narkotyków, zagrażających środowisku.

[img]
Tona kokainy przechwycona. Gangsterzy wpadli, bo kupili łódź za gotówkę

Z łodzi u wybrzeży Australii skonfiskowano ponad tonę kokainy wartej niemal pół miliarda dolarów amerykańskich. Policja zatrzymała pięć osób.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.