Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 66 z 144
  • 157 / 1 / 0
Czy możliwe żeby po białym mieć somatyczne objawy nerwicy z padaczka włącznie?
Uwaga! Użytkownik suchysuchy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 55 / / 0
Mi amfetamina zniszczyła wszystkie relacje z ludźmi , szkołę i psychikę. 6 miesięcy czekałam aż jej działanie ustąpi. Nigdy więcej...
Dopóki trzymałam się przetartych szlaków było ok, ale musiałam się skusić;/
Jestem na gieblu.
  • 3523 / 51 / 0
Te zasłyszane nieistniejące imprezy czy ludzie w domu to objawy schizofrenii i należy tego unikać jeśli nie chcemy wylądować w psychiatryku.To poważna sprawa.
  • 384 / 28 / 0
Na zjeździe zawsze słyszę czyjeś głosy w pobliżu,dzwoniący tel itp
  • 3523 / 51 / 0
Dobrze kiedy ćpunek wie,że przeholował, pójdzie spać i obudzi zdrowy.Problem mają osoby które jadą w długich ciągach i nie przestają pomimo objawów psychozy amfetaminowej.U takich osób mogą występować trwałe zaburzenia psychiczne. :-/
@Panna_Harridan_29 niezły trip raport :-D
  • 1 / / 0
Chciałbym opisać swoją historię, może to głupie ale liczę na komentarze pozytywne i negatywne.
Wąchałem ponad rok, głównie fete ale ile razy to była czysta/prawdziwa feta nie wie nikt nawet kolarz, chociaż przez ten rok miałem może z 5 dostawców. Najdłuższa przerwa trwała 1,5 tygodnia po 2 miesiącach walenia. Miewałem przerwy 2-3 dniowe bo kaski nie było (nigdy w kredo) albo miałem wstręt do tego (raz sie zdarzyło po ok pół roku) rzygałem od czasu jak się tylko obudziłem piłem wodę z głodu i ją wyrzygiwałem po 10 sec. jeśli łyk był za duży, sranie się zaczęło wieczorem- też woda. Trząsłem sie z zimna wyglądałem jak trup. No i przerwy kiedy dostawałem olśnienia że trzeba coś zjeść czy wypić w końcu coś dla regeneracji- przejawy zdrowego rozsądku. MAX bez snu byłem może z 8 razy ok 3 noce, zazwyczaj nie spałem po półtorej nocy. Brałem bo po 1. było fajnie po 2. pracowałem przy kompie to miałem wkręte i spędzałem noce na pracy + hajs na prąd był. Żadnych długów nic wszystko zajebiście szło. Zamieszkałem sam z dziewczyną i córką i się zaczeło kiedy poczęstowałem swoją dziewczynę i tym samym zaczełem walić przy niej. Ja byłem typem samotnika (naćpać się wkręcić siedzieć w domu i zarabiać na kolejne dziwne pomysły np. chciałem se zrobić "studio" do nagrywek to komputer kupiłem na raty do tego mikrofon jakieś pady akai i zaczęły się chore wkręty. Cała noc przed komputerem i np szukanie porno obrazków z zakonnicami aby zrobić nadruk na koszulke, cała noc szukanie sampli itd.) Moja dziewczyna zaczeła czas zabawy, tj klub z koleżankami + alkohol pod siuwaks. Poczułem że się odemnie odsuwa, że wkuriwa się jak biore jej tel (byliśmy już razem 6 lat + córka 5 lat + zaręczeni od 4 ;) a ze ślubem się zwlekało bo to kasy szkoda bo coś tam coś tam) Jakieś inne chore akcjie na fb kasowanie wiadomości, jakieś dziwne na nią spotkania z koleżankami z pracy na kawe (nigdy tego nie robiła). Myślałem ze to omamy jakieś paranoje itd. że si odsuwamy od siebie bo ona mnie zapewniała ze nie albo że to chwilowa bessa . Któregoś dnia mi oznajmiła że to koniec, że ją tłamsze i takie pierdolenie, zaczeła pić jakieś winka w domu (jedna lampka i ona już ma wesoło) To mi dało kopa aby przestać. Miałem 3-4 miesiące przerwy zaczełem walczyć o nas w tym czasie byłem w chuj drażliwy wybuchowy, po ok 2 miesiącach się polepszyło. Ona mnie za wszystko przeprosiła żałowała po prostu narkotyki dały jej wolność i się nią zachłysneła. Dokładnie 8 lutego przestałem brać, między nami jest bardzo duża poprawa ale ja wracam do tego. Nie jak kiedyś teraz dużo mniej i z 2-3 noce w miesiącu nie przesypiam wystarczy mi 0.5 włoda na ten czas, Jebne o 17 ostatniego i nie usne już. Mam straszne deprechy jak mi schodzi. W chuj mocne jestem wtedy inny zupełnie co 2 minuty mówie dziewczynie że ją kocham i wogóle wiem że jak debil się zachowuje. Ale wracam mimo wszystko. Zaczełem od lutego ćwiczyć w domu zbać o siebie- efekty są mega zdumiewające, zawsze byłem chudy 60 kg do 180 wzrostu- ektomorfik. Ale teraz ręcę mam o wiele większe niż zanim zaczełem się staczać w szybkim tempie. Popęd sexualny mega, uważam że sex jest teraz u nas czyms pięknym- ale na trzezwo. Po Dynksie wstydze sie ze mi nie stanie albo nie dojde, ze sie spoce i zaczne jebać. Ale wracam pomimo tych przykrości. Mniej ale jednak......treningi mnie motywują do niebrania ale mam tych samych znajomych ciagle i po 2 tygodniach gadania daje się skusić. Moja rada że lepiej przestać szybciej a najlepiej by było nigdy nie poznać tego stanu umysłu chwile po jebnieciu szczura. Dodam ze po pół roku walenia 2 g starczało mi na jedną noc czyli ok 21-10 rano.
  • 267 / 16 / 0
@UP za pół roku jak znowu będziesz w ciągach to daj znać, ziomuś. Wjebałeś się raz teraz `albo wte albo wewte` albo dasz sobie spokój albo przyjdzie depa, party time albo cokolwiek i popłyniesz aż znowu przyjdzie czas na ogar; iiiii..... znów replay! Znam to z obserwacji, znam to z autopsji i z opowieści. Chcesz ogarnąć życie to się ogarnij, jak chcesz żeby córeczka miała tatusia ćpunka to baw się dobrze.


PS: Przypomnij sobie jak było za pierwszy razem - też nie zaczynałeś od ciągów a każdy kolejny raz łatwiej się wjebać; ja jak już przypierdolę to już nie ma innej opcji niż ciąg.
Kiedy celem jest brak celu.
Sex, drugs & rap - to mój przepis na życie.%-D
  • 12 / / 0
Tak jak mówi kolega wyżej, ja po przerwie 5 mies. na imprezie sie złamałem i zajebałem meth ;/ tak się najadłem, że oczy mi wyszły na wierzch na 3 dni ... W czasie tej 5 mies przerwy wyjechałem do pracy do DE, wyjebali mnie za schizowanie, ale ogólnie to już się ogarnąłem siedzę cicho, uspokoiłem się
  • 1 / / 0
Lexy pisze:
thc -> z uśmiechem na twarzy czytałem Twój post :)

Potwierdzam wszystko co napisał powyżej kolega :) Dodam, że podobne schizy miałem po 7 dniowym ciągu bez snu :) Inspiracją do tego wyczynu było Las Vegas Parano ;)
Nie wytestować tych wszystkich chemicznych dobrodziejstw to zbrodnia :) Wliczając w to "szatański eter" :)

Ale post dotyczy efektów wywołanych określonym środkiem chemicznym także dodam coś od siebie:
1) słyszysz jak ktoś otwiera drzwi i obserwujesz bacznie klamke :D
2) urojenia wzrokowe - cienie, złudzenia
3) jeden ze skrajnych efektów -> helikopter, który Cie śledzi :D
4) siedzisz na sali wykładowej i WIESZ, że WSZYSCY wiedzą i się na Ciebie patrzą :D

Mimo przykrych konsekwencji trwających potem koło dwóch tygodni bardzo miło wspominam ten eksperyment :) To było siedem najbardziej nieodpowiedzialnych dni w moim życiu :)
NIgdy niemiałem dłużej do czynienia z tym co mowisz tylko ze udało mi sie oststnio 4 dni lecieć. Wcześniej tylko 2 albo 1 dzien w sumie noc i dzien. Tak czy siak lot typu branie lekow inwazyjnych tzw. psychotropow ktore looozooooją banie i fetke to efekty bardzo zadowalające.POLECAM.

POzdrawiam pozytywnie wyluzowanych ludzi a właściwie tych którzy lubią przeciwieństwa typu białe czarne albo plus i minus Peas!

Co drugi wyraz na czerwono, ogarnij się :nuts:

Scalono z

Witam,
Proszę o pobłażliwości na samym wstepie tego posta jednak nie prosze o totalne olanie tematu jaki prezentuje jakkolwiek to nazwac co myślicie o połączeniu Abilify + 1g. szynszyla zwanym tKIM CZYMS jak cos co nazywamy kraszonym szuwaksem czyli amfa z kofeina najgorszym czym moze byc to polaczenie z creatyną co myślicie ja wam powiem 4 dni i mysle trzezwo ale było tez 3-mcc 3 dnia wiec co powiecie chętnie porusze wątek czekam na odpowiedz forumowiczów. Jak nie olewacie to napewno sie ustosunkowujecie do naastrojow troche polaczenie typu hard ale hardy to dopre hARTY pEAS!
  • 95 / 1 / 0
Ja pod koniec 2 dniowego ciagu Po przerobienu 3g mialem rozne schizy, np. Widzialem ludzi, ktorych nie ma, albo rower zdawal mi sie falowac. W dodatku caly czas slyszalem jakies motory i myslalem ze ktos przyjedzie i mi najebie(o 2 w nocy!!) Albo caly czas slyszalem ze ktos idzie, najbardziej mnie zaintrygowaly te motory :D
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 66 z 144
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?

Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.

[img]
Nowy gatunek grzyba produkującego alkaloidy sporyszu zidentyfikowany na WVU

Studentka mikrobiologii z Uniwersytetu Zachodniej Wirginii (WVU) dokonała przełomowego odkrycia, które może zrewolucjonizować rozwój farmaceutyków. Corinne Hazel, stypendystka programu Goldwater i specjalistka mikrobiologii środowiskowej, zidentyfikowała nieznany wcześniej gatunek grzyba, który produkuje związki chemiczne o działaniu zbliżonym do LSD – substancji wykorzystywanej w terapii depresji, zespołu stresu pourazowego (PTSD) i uzależnień.