Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 24 z 144
  • 5299 / 104 / 0
Nie nabijaj się z kogoś, kto ma ze soba problemy. Amfetamina potrafi zrobić kuku, jednemy po latach, drugiemy po tygodniu. Mi jak schodziła, zwłaszcza w maratonach to miałem różne głupie myśli + debilne wyrzuty sumienia. O różne dziwne myśli nietrudno, a walka z nimi bywa cieżka.

Jak na mój biust, którego nie mam, meira@ nie tykaj tej skurwysyńskiej fety. Kawy się napij lepiej, przynajmniej wiadomo co w niej siedzi
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 25 / / 0
Siamanos. U mnie było tak, źe psychozy miałem różnego rodzaju od omamów słuchowych, wzrokowych dotykowych itd. Po rozmowy z kimś kogo nie było w rzeczywistości itp. Faze, że ONI są wszędzie, wszystko o mnie wiedzą i zastanawianie się po co im ta wiedza mam bez przerwy do tej pory. Nawet gdy miałem ostatnio prawie 2 letnią przerwę w braniu proszka ten schiz nie ustępował. Lecz jakiś miech temu na trzecią nockę bez snu zdażyło mi się coś nowego a mianowicie zacząłem widzieć tak jakby na ultrafioletowo- wszędzie było fioletowe światło a gdy wyłaczyłem górne oświetlenie "ożyły" obrazy na scianach i plakaty nie było to za przyjemne więc faze przepiłem i na siłę położyłem się spać. Na drugi dzień dalej to trwało więc postanowiłem nie brac tego dnia jeszcze. I po porządnym odespaniu przeszło. Z tego co czytałem w necie takie widzenie na fioletowo oznacza zatrucie jakąśtam substancją którą amfa zawiera. Tylko że teras wciągam o wiele większe dawki i jakoś mi się to nie powtarza.
Uwaga! Użytkownik NECROHALUN nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 25 / / 0
Tzn. Mi síę wydaje że to zależy od tego co w danym momencie ze specyfików pomieszałem i co sobie samemu wbiłem do swojego porytego(jak pole po orance) baniaka. Towarzystwa itp. Itd.
Uwaga! Użytkownik NECROHALUN nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 57 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: normi »
Dziwne rzeczy macie. Ja przez 2 lata wciagania prawie kazdego dnia nie mialem wiekszych psychoz.
Tyle, ze nie bardzo lubilem towarzystwo ludzi nienawciaganych:).
Najwieksze jazdy zaczely sie na koniec, przez kilka miesiecy cpania dzien w dzien, robienia maratonow bez snu po 7 dni, bez jedzenia przez 4-5 zaczelo sie dziac... ale w sumie nie mialem az tak zebym rozmawial z telewizorem, czy lodowka:D. Poprostu caly czas ktos mnie sledzil, wszedzie byla policja i wszyscy wiedzieli, ze mam speeda;).
Najgorsze bylo to, ze caly czas sie balem, ze mnie zlapia. Niezbyt mile uczucie.
Przez ostatnie kilka lat nie wciagam czesciej niz raz w roku, bo nie ma okazji. A najgorsze jest to, ze po 2 latach przerwy na sylwestra wciagnalem polowke i nic sie nie stalo, pewnie slaby towar:/.
  • 25 / / 0
Ja po 4 latach nie mam wiekszych psychoz oprocz unikania najebanych osob i w ogole ludzi jak chodze nocami po blokowisku no i czasami zyciowek wlasnie polegajacych na wyrzutach sumienia.. No i wydaje mi sie ze jestem w chuj odmienny i aspołeczny i ze ONI wiedza, ale to chyba, od baki bardziej..
Życie idioty to nie bułka z masłem..
  • 133 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ziomex2073 »
A ta psychoza fetowa to jest tylko w trakcie lub na zejsciu?? Czy np. po detoxie tez beda schizy?? Czy już ich nie będzie?? Czy to samo przejdzie czy trzeba brać leki??
  • 3854 / 314 / 0
Nieprzeczytany post autor: Procent »
Spytaj najchudszego drecha po blokiem. Najlepiej jeszcze z niekompletnym uzębieniem.

Z twojego postu wnioskuje, że jeszcze nie próbowałeś ścierwa. Odpuść sobie,
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 438 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: kwik763 »
Wujek % dobrze radzi, synu.
777 - nowy, lepszy Szatan.

Czemu MDMA jest tak trudno dostępne? Przecież zarobiliby na tym kupę kasy...
  • 14 / / 0
Nieprzeczytany post autor: ruda »
Hello ;)
Ja mam takie zapytanie do Was.
Jestem studentką, mam teraz sesje, a ze pisze prace mgr juz jakis czas, pracuje itp nie mam za wiele czasu na cokolwiek. Jakis czas temu powróciłam do mojego ukochanego nałogu po 2 miesiącach czystego funkcjonowania. Dzisiaj jestem czysta, jakies 2 godziny temu położyłam sie bo zmulona jestem "po tygodniu"... w pewnym momencie obudziłam sie z takim dziwnym uczuciem, troche sie przeraziłam bo żadnych psychoz raczej nigdy nie miałam, nie mogłam się ruszyć, nawet przewrócić na drugi bok, słyszałam szum i taki okropny hałas w uszach i zaczęłam się zastanawiać czy to naprawde... :/ ale to był chyba schiz. Dodatkowo ogarnęło mnie takie uczucie lęku i paniki i jak by latały nade mną jakieś dziwne niewidzialne stwory (kurwa o co kaman?) Ledwo udało mi się przykryć cała kołdrą bo jak wspomniałam nie mogłam sie ruszyć jak by jakaś siła sprawiła, że każdy kawałeczek mojego ciała jest bezwładny i sztywny... Trwało to wszystko około minuty, póżniej sie jakoś otrząsnęłam i wstałam. Teraz mi ręce drżą i jest nieco lepiej ale zastanawiam sie czy to właśnie była jakaś psychoza :-/ Proszę napiszcie co o tym myślicie. Tak mnie poryło że nie wiem co zrobić, dodam że za godzine jade na egzamin na uczelnie... :| Z góry dzięki za odpowiedz. Pozdrawiam ;)
  • 53 / / 0
Nie masz sie raczej co martwic nie jest to typowy objaw psychozy poamfetaminowej a bardziej paraliż senny inaczej zwany porazeniem sennym. Po takiej ilosc szalenstwa ogranizm mial juz dosc a mozg ciagle hulal, choc zdarza sie to niektorym bez uzywek.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Porażenie_przysenne
Umarl król...
Niech zyje król...

[H]
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 24 z 144
Artykuły
Newsy
[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?

Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.