Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Jak już się raz spróbowało,posiedziało się chwile w tym to rzeczywistość już nigdy nie będzie taka sama jak wcześniej. A co do schiz,to ja na przykład takowych nie zauważam u siebie poza lekko pogorszonym słuchem,przez co czasem mogę coś pojebać gdy ktoś coś do mnie mówi,albo zdaje mi się,że coś się dzieje w innym pokoju (np gdy moje koty się bawią).
Gdy przyszedl zjazd nie wiedziałem co sie dzieje wszystko zaczęło sie trzasc... Potem juz bilem sie z potworami, robakami a w tle grała straszna muzyka
Uaktywnila mi sie schizofrenia, potem jeszcze cpalem fete i raz kwasa... biore leki, jest lepiej e pewnie bede musiał tak do końca zyc
Jestem idiota wiem
Na kumpli dziala normalnie, a pozatym pierwsze dwie kreski działały dobrze, potem dorzucalem i nie dzialalo
Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. Nepenthee
Pozdrawiam i z fartem, życzę zdrówka każdemu i racjonalnego podejścia do tematu
Pytała co 5 min skąd jedziemy i po co.
Jednym słowem dramat.
Dopiero po zakupieniu uroczej damie posiłku na stacji benzynowej zaczęło jej przechodzić.
Kiedyś też wpadłam. Wyszłam, nie wracam. Polecam.
Psychozy miałam często, ale raczej z powodu braku snu/posiłku.
Ale muuuuszę się z Wami podzielić jedną psychozą, która mnie wyeliminowała z gry:D
Mieszkałam sama dłuższy czas w miejscu, gdzie nawet przy piętnastoobowej bójce nikt nie reagował.
Wpadłam w trzydniowy ciąg, drugiego dnia słyszałam nieistniejące trzaski, pukania, przemykające cienie, do tego lęk, że zaraz wpadnie policja albo niezapowiedzenie rodzina.
W trakcie sprzątania (zawsze miałam fazę na sprzątanie, że nawet jak wpadnie ioio to przynajmniej będę uprzątniętą ćpunicą :D) łomotanie do drzwi. No, zesrałam się. Łomotanie i "tu policja, proszę otworzyć". STO LAT CZYŚĆCA przeżyłam na tej fazie. Mieszkałam w starej kamienicy, każdy krok było słychać na klatce. Stałam w bezruchu pewnie ze 20 minut. Miałam wrażenie, że nawet bicie mojego serca tam słyszą.
Napomknę, że miałam właśnie
To uczucie.. jednoczesnego bezruchu i przymusu, by schować wszystko, zniszczyć, spalić:D myślałam, że to przesłuchy. TAKI WAŁ - byli tam naprawdę. Poszli do sąsiada. Wylegitymowali go, pytali o mnie. Ja na zjeździe myślałam, że tam umrę. Dobijali się do mnie jeszcze dwa razy.
Poszłam na komendę dobrowolnie bo mi spać to nie dawało.
I na krowie kopyto, wiecie co się okazało? Że szukali mnie za mandat za parkowanie sprzed roku. Po tej akcji jakoś.. wiedziałam, że to koniec. Wyjechałam w pizdu do innego miasta, skończyłam z
Pozdrawiajcie mnie, a ja pozdrawiam Was :)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zelkonopie.jpg)
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie
W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kierowcyhiszpanscy.jpg)
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?
Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.