Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 112 • Strona 1 z 12
  • 5 / / 0
Elo :-D

Ostatnio się zastanawiałem, lecicie do pracy na fecie? Walniecie sobie w trakcie? %-D %-D
:listen:
  • 577 / 127 / 0
Jak dla mnie to słaby pomysł. Raz pracowałem tak (umysłowo), wydawało mi się, że zrobiłem dużo, ale innego dnia musiałem to potem poprawiać, bo szybko nie znaczy dokładnie. Tyle, że ja biorę rekreacyjnie. Jeśli ktoś jest już w nałogu i nadal pracuje, to pytanie staje się retoryczne.
  • 328 / 24 / 0
Tak pracowałem, a raczej pracowaliśmy, bo cały obsługa knajpy "latała" :) Nigdy chyba nie było szybszej obsługi, haha
  • 195 / 6 / 0
Szczerze to jak musze wiecej zrobic to tak wytrzymalosc to zwieksza i kreatywnosc ale nie codziennie. :heart:
  • 6 / 1 / 0
Ja z własnego doświadczenia wiem że to nie jest dobry pomysł bo nawet nie zauważysz kiedy feta stanie się niezbędnym elementem dnia codziennego i bez niej już nie będziesz miał ochoty ani siły do jakiejkolwiek pracy
  • 328 / 24 / 0
Haha, był i okres Bogdan1988, że u mnie niektórzy to codziennie. Pierwsze co, to zamiast prasować sobie koszulę i ubierać krawaty, to kruszyli grudy w kiblu, a dziewczyny irytowały się, że nie mogą tam się przebrać %-D
  • 197 / 2 / 0
Na dobrej fecie można dwa tygodnie zaległości nadrobić w jeden dzień,
niestety efekty uboczne do antyspołeczne nastawienie i potliwość co jest irytujące.
  • 308 / 17 / 0
Robie tak, czasem nawet kilka dni pod rząd bez snu, jednak naprawdę przyjemna i wydajna praca jest na pierwszej i drugiej dobie, potem to ta feta sluzy jako cos pozwalajacego stac na nogach i nie wygladac na niewyspanego golębia. Niemniej jednak praca na fecie jest super.
  • 104 / 4 / 0
ja to dobrą fetę najpierw musiałbym mieć żeby w ogóle poszukać pracę a później do niej pójść :/
wyśpię się po śmierci
  • 84 / 6 / 0
Tylko gdy mam nocki, ewentualnie pierwszy dzień na rano, świetna sprawa.
alkohol, heroina, kokaina.
ODPOWIEDZ
Posty: 112 • Strona 1 z 12
Newsy
[img]
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej

Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.

[img]
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”

Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.