Z tego co wiem to amanita nie wywołuje czegoś takiego.Chyba jedynie intensywne hipnagogi.

Mam do Was ważne pytania:

1. Jest tu ktoś kto je amanite surową ? Nie mam jak suszyć i bez pierdolenia jestem w stanie jeść (oczywiście stopniowo) muchomora prosto z lasu.

2. Jak sądzicie, czy z pregabaliną (dawki 600-900mg) istnieje jakaś interakcja/synergia ?
Coś czuję że pregab może podbijać szczególnie te upojne efekty...

3. Czy jeśli np. w ten sam dzień zerwę kilka sztuk umieszczone w reklamówce to nie ma opcji aby zgniły/zepsuły się do wieczora jeśli chciałbym je zjeść na sen ?

W tym tygodniu chciałbym zaatakować.

Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdr

1.Jakies tam hardcory się trafiały,ale serio,to nie jest mądry pomysł.Wystarczy piekarnik,jak usuniesz blaszki to nie trwa to bardzo długo.
2.Prega tak jak muchomory działa na GABA i NMDA więc synergia napewno by wystąpiła.
3.Mysle,że nie.Ale jak mówię,lepiej wysuszyć..

@Atropolamine

Dzięki za odp.

No to chuj... po moich eksperymentach z AM... ; / no nie mam jak bo jak ktoś z rodziny zobaczy muchomora w domu to od razu wyśle mnie do wariatkowa. Nie mam piekarnika, wiem że ojciec ma specjalny przyrząd do suszenia 'zwykłych grzybów' no i zostaje na suszyć na gazie a na pewno nie będę miał tego udostępnionego.

No ale przecież są na youtube filmiki jak jedzą całego w lesie poza tym na wikipedii jest napisane wyraźnie że kwas ibotenowy "w organizmie i pod wpływem temperatury ulega dekarboksylacji do muscymolu."

No właśnie z tą pręgą bym musiał uważać, ale ktoś sądzi że dwa kapelusze mogę zjeść na spokojnie ?

Albo jeszcze, jak ktoś (bo czytałem) że suszy na słońcu to w jakim miejscu, może być parapet z drugiej strony pokoju ? (może bym tak zaryzykował), i ile czasu tak na oko suszy się na słońcu ?

@unksed
Jedzenie surowych kapeluszy na pewno będzie się wiązalo z dużymi nudnościami, dyskomfortem i wymiotami (chyba, że wytrzymasz). Wiąże się to z wysokim stężeniem kwasu ibotonowego, który jest odpowiedzialny za te negatywne efekty. Jeżeli nie masz za bardzo możliwości suszenia ich na chacie to może podpierdol ojcu suszarkę do grzybów i wysusz je u kumpla/gdzieś indziej. Susząc w 80°C (8-12h) możesz zdekarboksylować 80-85% kwastu ibotonowego w muscymol, reszta IBO (kwas ibotenowy) może nadal wywołać nudności ale zdecyowanie mniejsze w porównaniu do surowego muchomora.

Jeżeli ten pomysł odpada to możesz też przygotować świeżego muchomora w formie płynnej przporwadzając pełną dekarboksylację - gotowanie w niskim pH. Świeże grzyby gotujesz w niskim pH (2.5 - 3) w temperaturze ~100°C przez 3h. Problem w tym, że to czego nie zużyjesz w ciągu tygodnia powinieneś zamrozić.

@ermac107

Dzięki za odp.

Niestety nie mam ani jednej opcji ani drugiej z twojej odpowiedzi do wykorzystania... (już tam nie będziemy wchodzić w szczegóły)

Powiedz mi ile mogę zjeść surowych kapeluszy średniej wielkości aby powstały chociaż małe efekty psychodeliczne ?

No bo tak jak jest napisane np. na wiki:

"Śmiertelne ofiary zatrucia po zjedzeniu muchomora czerwonego są bardzo rzadkie i często przypisywane konsumpcji muchomora plamistego, który jest najbardziej zbliżonym w wyglądzie gatunkiem, a różnica w składzie chemicznym obu jest wielka, szczególnie pod względem zawartości muskaryny i kwasu ibotenowego"

"może powstać też w wyniku dekarboksylacji kwasu ibotenowego, którego zawartość w muchomorach jest znacznie większa."

Mam nadzieję na pozytywny odzew bo jestem nakręcony a czas leci a teraz są najlepsze miesiące.

Czekam na odp, pozdr

Spokojnie,sezon się dopiero zaczyna.Bylem dziś na sprawdzonym spocie i nic mimo,że popadało ostatnio.Z mojego doświadczenia to tak od połowy września się pokazują.

@Atropolamine
U mnie również brak mimo, że trochę popadało. Liczyłem chociaż na młode owocniki albo pojedyńcze sztuki, ale pewnie jak już wspomniałeś, we wrześniu nie będzie z tym problemu.

@unksed
Jeżeli chcesz już się bawić z surowymi grzybami to zacznij od mniejszych dawek typu 50g (~5g suszonych), nie mam pojęcia ile to jest w przeliczeniu na kapelusze (1.5 - 2?). Kupno precyzyjnej wagi (0.1g / 0.01g) to dobra inwestycja. Jak chcesz uniknąć mdłości (albo chociaż w pewnym stopniu) to zrób sobie napar z rumianku przed spożyciem albo sobie przyjaraj trochę mj, która też się do tego nadaje. Generalnie kanabinoidy fajnie się łączą z muchomorkiem.

@ermac107

W jednym z faq jest napisane "Co do świeżych kapeluszy. Nie więcej niż 10."

Hmm, no 10 szt to chyba przesada, ale na początek zjem jeden świeży, będę obserwował efekty (jeśli w ogóle jakieś będą), później może dwa itd.

No ale jeśli piszecie że jeszcze nie ma na waszych miejscówkach to nie będę jechał do lasu, na początku wrześnie zaatakuję.

Dzięki za odp, zdam relację, pozdr

@unksed Możesz się już rozejrzec! Jeśli u Ciebie popadało,to jest szansa,że coś będzie.Jednak IMO tak od 15 września zaczynają się pojawiać na poważnie.