Biorę sobie po 2mg Xanaxu i praktycznie nie odczuwam efektów. Ja ich po prostu nie widzę, czy bdz na mnie nie działa po prostu?

ja tak czesto robie i wlasnie taki mam efekt ale mowie to jest mala dawka do 2 mg. po wiekszej ilosci benzo i alko zgadzam sie ze jest tragedia i dziura w mozgu z ogolna rozjebka na imprezie. ale staram sie nie pic za duzo wiec to tez moze dlatego . zreszta kazdy ma inny organizm a moj jest dosc rozwalony przez rozmaite psychotropy.

Blackdevil w takim razie nie ma powodow dla ktorych je bierzesz,nie czujesz efektow bo nic Ci nie dolega.Jakbys czul lęk i inne tego typu dolegliwosci na codzien to zaręczam ze niemowilbys ze Xanax 2mg nie dziala bo to bzdura co mowisz.To jest lek! A nie cukierki na poprawe nastroju ktore mozna wziac jak masz ochote na odrobine szalenstwa...
Ja przeszedlem zalamanie nerwowe i wiem co mowie,bardzo ciezko dojsc do stablinego stanu po ataku lęku i zalania sie najmroczniejszymi uczuciami jakie nami targaja,xanax 1mg wystarczy abym z histerii przeszedl w stan spokoju i opanowania.

Ja skończyłem paczkę zomirenu 0.5 właśnie i tolerka wyraźnie podskoczyła. Z początku jedna sztuka podzielona na dwie połówki praktycznie mnie usypiała w ciagu dnia, a teraz po 1mg czułem lekką sadację.
Muszę załatwić sobie jakieś relanium, bo po skończeniu działania alpry (po 4-5 godzinach) czuję znów niepokój i taki dyskomfort psychiczny..

Zmieniam zdanie, Alpra jest cudowna Daje mi wszystko czego potrzebuję. Nawet do reszty dragów mnie już właściwie nie ciągnie[co byłem pewny, że jest niemożliwe]. Problem to fakt, że benzodiazepiny bardzo słabo na mnie działają. Klorazepatu i Relanimum nawet nie czułem, Klona też słabo nawet 6mg [chyba, że z alkoholem]. Alpry muszę wziąć minimum 2mg, by coś poczuć. By efekt był jakoś wyraźnie przyjemny/wyczuwalny 4-6mg

Bardzo obawiam się, że szybko dopadnie mnie tolerancja. Gdyby tak nie było to chętnie płaciłbym i 100zł[albo i więcej] miesięcznie za Zomiren przez resztę życia... Jestem pewniejszy siebie, wygadany, wysypiam się, zadowolony z życia, wyluzowany, w końcu mogę się skupić na nauce [pierwszy raz od daaaawna] Zwykłe rzeczy dnia codziennego sprawiają mi przyjemność.

Próbowałem kiedyś jakichś neuroleptyków[gówno], potem słabych antydepresantów[gówno], selegiliny[słaby efekt], oraz wszystkich możliwych ziółek.

Słyszałem, że Parosektyna jest silnym i dobrym lekiem, chyba nawet gdzieś czytałem, że ma coś wspólnego z benzodiazepinami. Może niedługo się w nią zaopatrzę. Potwierdzi ktoś czy warto? Oczywiście nie ograniczam ewentualnego wyboru tylko do SSRI. [są jeszcze leki takie jak: Agomelatyna, SARI, SNDRI,DRI,SRI,NDR,NRI,SSRE,trójpierścienie leki przeciwdepresyjne, czteropierścieniowe leki antydepresyjne...] Jednak zupełnie się na nich nie znam, Słyszałem jednak, że od niektórych antydepresantów często pojawiają się skutki uboczne takie jak np tycie, a szczupły nie jestem i kilkanście kg zdecydowanie nie chcę przytyć.


Choć i tak wolałbym codziennie brać 4-6-8mg Alpry.[a nawet i 10mg jeśli by tolerancja nie rosłaby w nieskończoność] Niestety o ile się nie mylę,[a może się mylę?] tolerancja będzie tylko rosnąć i rosnąć, aż w końcu bym musiał wydawać setki złotych i być zapisanym we wszystkich przychodniach w moim mieście, by mieć jej wystarczającą ilość :nuts:

Nie wpierdalaj się w alpre bo na dłuższą mete nie warto. Alpre stosuje tylko doraźnie( w sumie w tym roku jeszcze alpry nie miałem w ustach, a 2 opakowania leżą w szufladzie) odkąd jestem na paroksetynie i ten ssri ci polecam ;)

Po chwilowym stlumieniu przez alpre pozniej bol bedzie jeszcze wiekszy, sam przez to samo przechodzilem. Z tym ze zdawalem sobie z tego sprawe jeszcze przed wjebaniem sie mocno w benzo i mi to nie przeszkodzilo, takze nie jestem raczej odpowiednia osoba do przekonywania innych do tych faktow ;)

Mam pytanie ile ważna jest recepta znalazłem w biórku recke na zomiren o,5 mg

30 dni od daty wystawienia.

Ps. Na recepcie widnieje również pod datą wystawienia druga rubryka "data realizacji". Wtedy liczymy od tej drugiej rubryki. Jednak to rzadko stosowana praktyka i ta rubryka pozostaje pusta.

Recepty na bezno z tego co wiem wazne sa przez tydzien... moge sie mylic... dzisiaj realizowalem recepte na alprox 1mg dla mastifa 5 dni po terminie... pani troche sie obruszyla ... ale poszla gadka ze szla poczta i z tad to opoznienie...