byłem na imprezie kurwa, w około 11 godzin wypiłem 4 strongi, pół litra bolsa, 0,35 smirnoffa a potem na sępa jak ktoś już nie żył to zapierdalałem ze stołu. no i skończyłem pić koło 3 w nocy, nie spałem, ostro najebany byłem i automatycznie koło 7 przeszło mi na ultra kaca i w miarę-świadomość. aby ułatwić sobie walkę z bólem oraz ułatwić zaśnięcie, wziąłem z apteczki 4 tabletki apapu noc.

i zaczęła się jazda - miałem całkiem zajebiste halucynacje: na początku zdawało mi się, że mam pośrodku klaty trzeci sutek, który w końcu okazał się jądrem wędrującym - zdawało mi się że mogę go pod skórą popychać po całym ciele! potem przed oczami pokazała mi się kartka ze słówkami z niemieckiego i mogłem ją sobie czytać bez problemu - wszystko pamiętam. dodam że niemieckiego ostatnio używałem 10 lat temu. potem miałem projekcje rysunków architektonicznych - zajebiście dokładne szkice i plany nagle stawały się normalnymi budynkami. to wszystko przy otwartych oczach. ASP skończyłem 3 lata temu, a podstawy architektury miałem na 2gim roku.

nie udało mi się zasnąć. potem tylko byłem zmulony, obraz przechylał się prawo-lewo, przód-tył, wszystko mnie wkurwiało. o 12 odezwał się kac. do teraz mam drgawki, ale to raczej z przepicia.

To przez difenhydraminę. A ściślej przez 100mg owej.

no wieczorem jak już trochę dawała mi głowa myśleć to właśnie to z tym skojażyłem, bo wcześniej brałem 1-2 tabsy apapu noc jako antyhistaminę do kodeiny - tanio wychodziło i dobrze mi kodę uzupełniało.

ale nie myślałem o działaniu halucynogennym, które, jak mogę już potwierdzić, po zmieszaniu z ostrym chlańskiem wystąpiło ;-) no i jeszcze news - wjebałem cały blister, nie 4 tabsy, tylko 6, czyli 150mg ;-)

"a potem na sępa jak ktoś już nie żył to zapierdalałem ze stołu" ha to ty jesteś jednym z tych borsuków co to się snują po cudzych kieliszkach.

jednym slowem.....wiekszosc lekow przeciwbolowych+alkohol....to zajebista mieszanka....

ostatnio jak pilam wino z kumpela...zmieszalysmy je z ibupromami(ok.4)...i byla swietna jazda:)

aGDZIEjestBRAWORKA tzn w ktora strone jazda? Do czego podobne dzialanie? Tak jak u kodeinowejkanapki?

Może pomyśl nad wątrobą bo paracetamol+alkohol to chyba nie najlepsze połączenie...

u mnie wystepuja lekkie omamy wzrokowe i szumy.....ja to lubie lecz inni nie przepadaja.....aha jeszcze jest kiepsko z koordynacja ruchowa ale to mnie akurat zajebiscie bawi...rozne krzywe fazy z tego wynikaja:P

Kierując się waszymi postami i moją niepohamowaną żądzą najebwania się, łyknąłem właśnie 1 apap. Nie było więcej =P Wypiłem przy tym 3 browarki i zaraz pół wina. Ciekawe czy coś poczuje =P

Naprawdę się zastanówcie, bo w tym przypadku to nie jest zwykłe gadanie, że od leków siada wątroba. Alkohol zwiększa ilość toksycznego metabolitu paracetamolu. Nie zjadłbym 6 tabletek tego syfu bez dodatków, a co dopiero przepite wódką.