Generalnie to efekty rekreacyjne metylofenidatu się mocno zwiększają jak się go bierze po alkoholu, czas działania i siła idą w górę , ja nawet wolę kombo alko + metylofenidat , niż alko + feta, tylko trzeba pamiętać ze to w chuj odwadnia więc cały czas trzeba pić wodę i wtedy nie ma aż takiego zjazdu

Pregabalina do tego miksu dodała z jakiegoś powodu te bardziej emkowe efekty

Ilości w których to wziąłem wtedy to 4-5 piw, 300mg pregaby i 60 mg metylofenidatu

Wtedy po 3 szklankach (może z 70-100ml każda) cięższego alkoholu się coś przestawiło, jak tak myślę teraz o tym to chyba czułem się dobrze i wygadany czatowałem, i chciałem więcej, więc przeholowałem hah. Na pewno dobre nawodnienie by mi pomogło choć trochę, ale tak jak mówię, takiego kaca to nie miałem nigdy, żadna feta mnie tak nie zrujnowała jak to i w ogóle się tego nie spodziewałem, bo jak dobrze kojarzę Ritalin wziąłem koło 13-14 chyba, z 30-40mg, a pić zacząłem o 17-19.
Jak u ciebie to wygląda czasowo? A gdyby najpierw się podpić i później trochę wciągnąć? Otrzeźwiło by to czy nakręciło w fajny sposób?

najpierw alko zawsze było , kiedyś jak nie zjadłem nic i nie piłem wody to też miałem w chuj zjazd i jakieś 20 godzin nie mogłem zasnąć po ok 10 mg, za to jak parę dni temu brałem ten miks alko +pregaba+medi , to najadłem się przed zażyciem, piłem dużo wody i zomek co u niego byłem wtedy dał mi witaminy jeszcze , to biorąc ten miks częściami mogłem iść spać koło 6 i nawet nie miałem zjazdu , dało się funkcjonować
Ten lek z metylofenidatem który brałem to medikinet z przedłużonym czasem uawlniania , da się go łatwo pokruszyć , wysypuje się na kartkę , zagina ją na krańcach a potem zgina w pół , i rozgniata np klejem , albo otwieraczem do N2O . Generalnie trochę otrzeźwia z alko, ale bardziej nakręca na gadanie ( w sylwestra gadałem prawie przez 6 h do dziewczyn co u mnie spały ) , kombo medi + alko ułatwia wyrażanie emocji , a z pregabą to już wgl
Jeszcze jedna sprawa mianowicie, gdy bierze się medi po alko to w organizmie z tej mieszanki wytwarza się jeszcze etylofenidat , który też jest stymulantem
generalnie po medi z alko czy bez jest ciśnienie na dorzutkę i trzeba z tym uważać

Ja ostatnio zauważyłem, tzn wcześniej to wystąpiło już nie raz ale nie zauważyłem mechanizmu że jak kilka dni nie piję to neuroleptyki działają na mnie bardziej otumaniająco, gdzie niby to razem z alkoholem we krwi powinno mocniej zwalać z nóg, a ja mam odwrotnie, wieczorne neuro w dniach trzezwych bardziej uderzają ubokami.

Paroxetyna + alko nie zauważyłem żadnej różnicy, tylko tyle że częściej po dużych dawkach alko odbija.
Hydroxyzyna + alko zamulenie, senność (nic ciekawego)

sertralina + alko to jak byłem w liceum miałem takie fazy że raz płakałem , potem biegałem losowo i znowu płacz i tak całą imprezę , poza tym tak wyjebywała ciśnienie na alko że zazwyczaj od razu po skończeniu rzygania leciałem po kieliszek ( raz skończyło się na wyzerowaniu 3 szklanek wódki)

60mg klona+30mg alpry+400-800 trampka+1200 pregaby+120-200mg oxy+(przynajmiej 2 malpki). Dokladnie nie jestem w stanie okreslic ile wzialem czego. Po 2 pakach klona oraz oksy urwal mi sie film i obudzilem sie dopiero na sorze xD

Ja tam codziennie spijam 8 browców z 1,3k pregi i na koniec wchodzi jeszcze 1.5 alpry na spanie. Jedyne wyjątki od tej reguły są jak walę fetę albo oxy. i generalnie jakoś dycham xD

tego posta wgl wyplułem na tym miksie xD

witam
mam pytanie
czy na pierwszy raz 3mg xanu + piwko mi wejdzie i czy moze mi sie cos stac.

benzo bralem raz w zyciu, a oprocz tego to tylko tramca, skuna i czasem kode.

Za duża dawka xanu. Naodpierdalasz coś i tylko problemów sobie narobisz lub się ośmieszysz na urwanym filmie. Po co tak dużo xanu, 1mg to już wystarczy.