a może (kurwa!) chodziło o GLUKOZĘ W KROPLÓWCE ?! :nuts:

wiele osób polece kilka łyżek glukozy spożywczej na kaca.
ale może ktos pije glicerynę

Masz KURWA rację!
Jebnąłem się :nuts:
Dobrze, żę sprostowałeś(aś).

@korkorio
Chodzi Ci o kac moralny? :D
Spoko, znam to... rzeczywiście najgorsze co może być.. i mialem okres (rok?) ze nawet jak nie zajebalem zgona i wszystko bylo ok, bez glupich akcji to budzilem się z jakimiś głupimi myślami i w ogole mialem jakiś głupi żal do siebie...
A najgorszy byl po akcjach kiedy pijesz daleko od domu, podnosisz kolejkę a nagle "bum" budzisz się w domu w towarzystwie pawia... :/
Co do kaca fizycznego, no cóż... chyba wszystko zostalo opisane.
Ja w miarę możliwości po przyjsciu do domu gdy jestem zajebany....
robię gorącą herbatkę, jakieś szybkie żarcie (np zupka chińska), myje zęby, twarz... klada sie spac, wypijam za jednym ciągiem minimum 0,5 wody mineralnej... przez noc zazwyczaj zeruję butelkę (1,5l).. (dobrze by bylo jak napisal ktoś wyżej, rozpuścić witaminy etc)... rano budzę się bez kaca :) Rano jem coś lekkiego... i tyle :)

Co innego gdy, mam przypadek jaki napisalem na początku.. pijesz pijesz nagle bum, budzisz się rano i kac gigant która trwa aż nie pójdziesz spać wieczorem.
Wtedy, wziąść od razu prysznic, pić duzo wody. przedtem zjeść coś, co ruszy żołądek (najlepiej jakąś ciepłą, pożywną zupe xD), wypić witaminki, potas itd, zjeść 2 łyżeczeki cukru.. no i cóż, kurować się do wieczora :P, oczywiście można sobie walnąć z rana seteczkę jeśli ktoś lubi :P :]

na kaca to wychylam litrowego Tigera i od razu staje na nogi :-D

mój sprawdzony sposób na kaca: wielki kubek gorącej herbaty z wyciśnięciem do środka połowy cytryny i do tego jeszcze wrzucic z 2 plusze albo aspiryn c... i człowiek czuje sie jak nowo narodzony... ewentualnie: zjara i napój energetyczny... (cudowne połoączenie smakowe)... w warunkach ekstremalnych klin tylko i wylącznie...

tramal 50-100

W moim przypadku i kilku znajomych ludzi to samobójstwo.
Zależy od organizmu.

a co sądzicie o buszku z rana na kaca?, próbowaliście? marihuana chamuje odruch wymiotny podobno

U mnie odwrotnie ;]

czy probowalismy ? no to baaa, ostatnio bodaj w ostatnia sobote i niedziele, no w sumie piatek tez ;)

na mnie dziala in plus, odmula, pomaga w zasypaniu albo pozwala sie skupic na czyms innym niz twoj kac itepe, generalnie w moim i wiekszosci przypadkow pomaga ... czy hamuje odruch wymiotny ? ciezko powiedziec, raczej tak, niech wypowie sie ktos kto w tym siedzi i zna te zaleznosci, z tym ze hamowanie odruchu wymiotnego bardziej przydaje sie na libacji niz dzien po, choc wiem wiem ... zdarza sie