Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1316 • Strona 25 z 132
  • 26 / / 0
ostatnio mialem zajebistego kaca. ból głowy, myśl o jedzeniu i alko - odruch wymiotny. nie dało się funkcjonować. na mnie działa najlepiej dobre upalenie się i zamulenie w laptopie, po jakimś czasie nie uniknione gastro. Tatar z jajkiem, ogórki i cebula. pomogłoo!!
  • 1743 / 25 / 0
Przepis na zdrowie po kilkudniowym piciu wg mnie :

Nospa Forte lub dwie zwykłe (80mg drotaweryny)
2 tab. Heparegen
Controloc 20
300mg Vit.C
"mała ilość" kodeinki (u mnie 100-150mg)
w ostateczności jak od wątroby boli promieniując to apo-naproxen
jak tośta i rozbicie w psychice - benzo (u mnie 1,5mg klonazepamu, ale mam tolerkę na to)

Zdrowia mi się już dziś poprawia ;-)
Non omnis moriar.
  • 3309 / 21 / 0
Pewnie pomaga, ale wstrzymałbym się z takim publicznym chwaleniem się tym, wystarczy mi jęczących uzależnionych od kody i benzo. Naproksen chyba niezbyt dobrze wpływa na wątrobę? Bo kodeina na pewno źle wpływa, z antka to już w ogóle. Taki liver-killer mix.
sqrt(666)
  • 761 / 13 / 0
Ja zauważyłem, że jeżeli coś zjemy tłustego przed snem, to nie ma rano bólu głowy. Wróciłem wczoraj do domu ostro zrobiony, mama dała mi 3 mielone i trochę mizerii. I dziś prócz lekkiego zakręcenia i suszy jest ok. Głowa nie boli. Od dłuższego czasu stosuję tę metodę, ale nie zawsze jestem w stanie coś zjeść.

Ciekawa sprawą u mnie jest to, że mam straszny apetyt na drugi dzień. Szczególnie na tłuste.
Uwaga! Użytkownik nieobgryzampaznokci nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 484 / 3 / 0
Zazwycaaj nie mam kaca, a jeśli już do niego dojdzie, to po prostu staram się go przeczekać, zazwyczaj na leżąco. Ostatnio jednak byłem w takiej sytuacji, że 10 godzin po zakończeniu imprezy musiałem być całkowicie wolny od jakiegokolwiek bólu itp. Poza zastosowaniem po powrocie do domu standardowego arsenału (garść witaminy c, pół litra wody, umyte zęby), po przebudzeniu postarałem się wmusić w siebie cokolwiek, zapić czymkolwiek słodkim (na pusty żołądek czystej wody nie polecam) oraz wziąć gorącą kąpiel (pierdolenie o szopenie, że od ciepłych kąpieli może być tylko gorzej - pomaga doskonale, wytapiasz z siebie większość kacowego syfu). Po tym krótki spacer na świeżym powietrzu (koniecznie, bez tego leczenie trwa kilka razy dłużej), w zależności od potrzeb jeszcze raz ablucja, solidniejszy posiłek i voila - kaca nie ma. Bardziej oporne kace zabija się w identyczny sposób + lufa marihuany raz na 2 godziny.
  • 3854 / 312 / 0
nieobgryzampaznokci pisze:
Ciekawa sprawą u mnie jest to, że mam straszny apetyt na drugi dzień. Szczególnie na tłuste.
Mam podobnie. Apetyt jest, jem częściej, ale za to mniejsze porcje. Nie mówię tu oczywiście o zrzucie z wirnikiem w brzuchu, ale takim mniej lub bardziej standardowym kacu.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 20 / 1 / 0
mi najbardziej pomaga soczysta, duża pomarańcza :)
  • 69 / / 0
Tak naprawdę na mocnego kaca nie ma żadnego złotego antidotum. Trzeba po prostu pić dużo wody, od razu po wstaniu wziąć prysznic (bezpośredniego efektu to może nie ma, ale ja po takim orzeźwieniu czuję się od razu lepiej), łyknąć jakąś multiwitaminkę i magnez i przeczekać, ewentualnie dorzucić lekki posiłek, ale ja na solidnym kacu nie mogę jeść przynajmniej do późnego popołudnia.

Wszystkie złote metody, które rzekomo odejmują kaca jak ręką odjął to dla mnie jakieś urban legends i osoby potwierdzające ich skuteczność chyba nie miały do czynienia z prawdziwym kacem ;-)
  • 112 / 2 / 0
ja osobiście polecam się spizgać, zjeść gorącą zupę. Mi pomaga.
Jestem synem króla sedesów
  • 154 / 2 / 0
Co powiecie na ACC Max na kaca?? Przyspiesza metabolizm aldehydu octowego ktory powoduje kaca :) a dokładniej acetylocysteina...
ODPOWIEDZ
Posty: 1316 • Strona 25 z 132
Newsy
[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.