Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3211 • Strona 31 z 322
  • 585 / 52 / 0
blablab pisze:
Jak dla mnie spoko dawka rekreacyjna przy sniffie to 40-50mg. Działanie jest wtedy konkretne, ale nie polecam komuś kto nie wie czego się spodziewać. Przy mniejszych ilościach ta substancja mnie tylko wkurwiała. Czuć było działanie i to dość mocno, ale w tle było jakieś takie nieprzyjemne uczucie, które nie pozwalało się cieszyć z fazy.
40-50mg w nos albo spalone to u mnie też taki satysfakcjonujący attack dose, następnie kilka takich 20mg i co jakiś czas ponownie taka większa dla utrzymania odpowiedniego działania. Tolerancje na wszelakiej masci stymulany mam mocno wysrubowana ostatnimi kilkoma laty i praktycznie nieprzerywanym na dluzej ciagiem na tym czy owym. W moim przypadku apvp do osiagniecia porzadanego dzialania musialem wypracowac sobie takie optymalne daweki i czestotliwosci ich wrzucania. Przy za malych wystepuje takie niedojebanie wkurwiajace, znowu za duze porcje rozjebuja rownie nieprzyjemnie i zapedzaj do poprawiania kolejna dawka, chujowego stanu wyniklego wlasnie juz z przyjecia za duzej ilosci.I tak nagle w dobe spalone zostaja 2g, podczas kiedy caly czas nie do konca komfortowao sie czules :-D Biorac spokojnie z jakas samokontrola i majac wprawe ile i kiedy trzeba dorzucic, idzie i kilka dni calkiem przyjemnie na apvp spedzic, skutkuje oczywiscie to pojawieniem sie od pewnego momentu malej paranooi i tych glosow, ale wystarczy ze codzienie prześpię choćby na sile te 2-3h i po tygodniu w lepszym stanie jestem, niż nieraz drugiego dnia brania i calej nocy bez minuty snu. Generalnie jak konczy sie material to gbl i benzo jakies zjady eliminuja, ide spac najczesciej i tyle, wstaje to kolejny dzien jeszcze jakies eha odczuwam poprzednich dni, ale wypijam troche gbl, ajkies pare piwek i milo spedzam juz dzien, najczesciej polowe jego jeszcze spiac :-)

Tilan co majaczysz o waleniu jako pierwszej dawki 0,5mg? moze jeszcze wazysz te polowki ;-) To nie dragonfly czy nbome, takiej ilosci mozna nie zobaczyc a nie mowiac juz ze nasz organizm zareaguje na taka ilosc i co najciekawsze w innym przypadku bedzie zjazd he? ale ze ta dawka mikro eliminuje zwale po dniu czy dwoch walenia? Czy moze jak wiecej walniesz na starcie to od razu bedzie zjazd? chyba wymysliles to pod koniec wlasnie jakiegos maratonu, bo pomysl tego typu logiki sie wydaje. Takie ilosci to ja uczuleniowo przy pierwszym kontakcie z dana substancja tylko stosuje z apvp tez roznicy zadnej miedzy tym pierwszym a kolejnymi razami nie stwierdzam.
  • 596 / 1 / 0
Różnica między 50mg a 75mg jest kolosalna na pierwszy sniff, dlatego najbezpieczniej najpierw 50mg a za jakiś czas dorzucić te 0,25, wtedy już wypierdala z butów taka dawka :-D
  • 42 / / 0
50-75mg ? To wygląda na przedawkowanie, nawet nie chce sobie wyobrażać jaki zjazd musi być po takiej dawce.
  • 1987 / 107 / 0
Parathormon pisze:
siostrze odważyłem o ile pamiętam 10-15mg na 1st time i jakoś wybitnie jej nie porobiło. Ogólnie ona kompletnie nie w temacie dragów i używek, więc to nie tolerka (i nie marny sort, bo był to kozak z buy-jwh) ;]. Do tego jest drobna no i to dziewczyna, więc myślę, żeby start robić od tych 20mg - nie ma co się srać z tym...
ano właśnie lepiej srać się z tym, niż zesrać na konkretnej psychozie.

powinno się to tyczyć każdej nowej dostawy - najpierw testowo parę mg, jak nie porobi to można zapodać 20mg. bo jak sort słaby to 20mg ledwo posmyra, a jak mocny to poczujemy 3mg i nie przejedziemy się na 20mg przy których wtedy nie będzie zmiłuj się - będą psychozy, grube parcia na dorzutki i zjazd.
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1095 / 34 / 0
Wkręciłem sie w ten sprzęt całkiem mocno. W obliczu zagrożenia znów przedwczoraj wyjebałem worek + zrobiłem to, żeby było lepiej dla mnie (miałem nie brać, a wkurwiam się teraz , że to zrobiłem), ale , zawsze u mnie gdzieś zostaja jakieś resztki to wczoraj znów dzień "mode on" i dzisiaj też poszła na prawdę niewielka ilosć (kilka mg) i teraz też dosłownie może z 2-3 mg i już czuję relaks i odprężenie , a ja mam przecież już jakas tolerkę ("mode on" codziennie od tygodnia). Spanie już też normalnie. Ktoś kiedyś napisał, że alfa daje mu wszystko, czego oczekuje od stymulantów i po części się z tym zgadzam, bo jest i speeed i euforyjka. Na minus to to , że nie podbija empatii, człowiek jest strasznie skoncentowany na sobie + mogło by mniej podbijać serducho.

Co jeszcze mi się nasuwa to to, że strasznie niszczy pamięć (myślałem z pół minuty zanim przypomniłem sobie co jadłem na śniadanie) i mozna wręcz powiedzieć, że ogranicza możliwości umysłowe bardzo mocno (wykonywnie skomplikowanych prac raczej odpada).
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 1095 / 34 / 0
Bo alfa to subst. główie do wykorzystania rekreacyjnego z ewentualną możliwością wykonania okazjonalnej pracy.

alfa ma moc.
Ostatnio zmieniony 30 marca 2013 przez NieZaczynaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 585 / 52 / 0
Tilan pisze:
Różnica między 50mg a 75mg jest kolosalna na pierwszy sniff, dlatego najbezpieczniej najpierw 50mg a za jakiś czas dorzucić te 0,25, wtedy już wypierdala z butów taka dawka :-D
Nie wiem do czego ma się odnosić twój post, najpierw piszesz o jakis 0,5mg dawkach celem unikniecia zjazdu, a teraz zeby dla bezpieczenstwa walic 50mg a nie 75 na start jednorazowo .Z bezpieczeństwem to już 50mg nie ma nic wspólnego, ja z tolerancją mega wyrabianą nonstop pare lat i po przerobieniu jakis 40-50g apvp przez ostatnie 3 miesiące, traktuje raczej 50mg jednorazowo jako maksimum, dla osoby z mniejszą tolerancją lub w ogóle bez, taka dawka to nic przyjemnego.
scr pisze:
ano właśnie lepiej srać się z tym, niż zesrać na konkretnej psychozie.
powinno się to tyczyć każdej nowej dostawy - najpierw testowo parę mg, jak nie porobi to można zapodać 20mg. bo jak sort słaby to 20mg ledwo posmyra, a jak mocny to poczujemy 3mg i nie przejedziemy się na 20mg przy których wtedy nie będzie zmiłuj się - będą psychozy, grube parcia na dorzutki i zjazd.
Sugerujesz ze dobrej jakosci apvp dziala w ilosciach analogicznych jak mdpv? Gdzie 20mg oczywiscie dla kogos nie majacego doswiadczenia z dana substancja, moze byce za duza dawka? Jakos wierzyc mi sie nie chce zeby ta substancja miala az taki potencjal i niby ze wiekszosc dostepnego na rynku materialu jest trefnej jakosci i to w takiej sklai ze jednego sortu 20mg na start jest dobre, a drugiego 3mg już czuć działanie i powiedzmy 10mg było by odpowiednikiem tamtych 20mg, troche za duza roznica wg mnie, moze to kwestia czysto personalna?
Jak wygladal ten niby dwa razy mocniejszy material?
NieZaczynaj pisze:
Co jeszcze mi się nasuwa to to, że strasznie niszczy pamięć (myślałem z pół minuty zanim przypomniłem sobie co jadłem na śniadanie) i mozna wręcz powiedzieć, że ogranicza możliwości umysłowe bardzo mocno (wykonywnie skomplikowanych prac raczej odpada).
Z ta pamiecia u mnie cos podobnego wystepuje, ale tylko po kilku juz dniach walenia bez przerwy i kiedy koncze zabawe, problem ustepuje i nie stwierdzam zeby jakies problemy z pamiecia sie utrzymywaly, wydaje mi sie ze to w sporej mierze po prostu "zmeczenie materialu" wynikajace z walenia w ciagach po kilka dni czy tygodniowych.
Odnosnie ograniczania umysłowego podobnie to wyglada i w moim przypadku wiaze sie roewniez z dawkami ktore biore, jesli ide do pracy wyspany a brane w pracy ilosci nie przekraczaja pewnbych ilosci to idzie calkiem efektywnie popracowac i glowa.
  • 1095 / 34 / 0
alfa maksymalnie wyostrza słuch, niesamowicie. I do tego dosyc często mam wrażenie, że ktoś otworzył okno i dosłownie czuję delikatne powiewy chłodniejszego powietrza.
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 585 / 52 / 0
tak wostrza ze slychac nawet dzwieki ktorych nie ma :-P
  • 1095 / 34 / 0
Przymusowy stop, nie ma alfy..pozostalo tylko dzwonienie w uszach i uswiadomienie sobie pustki heh
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
ODPOWIEDZ
Posty: 3211 • Strona 31 z 322
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy

Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.