oj, Pando...
widzę że mamy inne kryteria oceny substancji psychoaktywnych. :) Dla mnie Twój "jedyny minus" - masakryczna zwała, dyskwalifikuje narkotyk i go nie ruszam. Różnice w działaniu stimsów są raczej subtelne, zwłaszcza jak ktoś jest przećpany (niebawem będziesz :( ), to właśnie brak "masakrycznego" zejścia ,przynajmniej dla mnie, sprawia, że keton [czy tam inne gówno], jest godny uwagi.

tak swoją drogą, MASAKRYCZNIE mnie rozbawiłeś tym "jedynym minusem". ;) pozytywnie:)-piszę, żebyś nie wzial przypadkiem tego posta za atak.

No widzisz, przynajmniej Cię rozśmieszyłem :P
Ale przyznam Ci rację - ta zwała jest naprawdę straszna, dopiero teraz mnie puściło zupełnie działanie i czuję się jak wyrznięta szmata
Na szczęście Melatonina jest w tym przypadku pomocna, więc nie cierpię aż tak bardzo, jak poprzednim razem po a-pvp. I muszę się wreszcie przespać.

Testowałem na szczurze apvp przez ostatnie 4 dni, w małych dawkach ~30m//40mg jednorazowo.
Substancja przypadła bardzo do gustu szczurkowi, gdyż daje mu duzo energii przez okolo 3h po przyjęciu. Potem zaczyna się zejscie, trochę dobijające przez pierwszą godzinę, łagodniejące stopniowo w skutkach. Jest parcie na dociąganie, lecz odrobina silnej woli wystarcza by się ograniczyc. Szczur po przyjęciu substancji nie odczuwał "obrzydzenia" do jedzenia jak w przypadku innych speedujacych proszków, jesc się nie chciało, lecz jesc mogl :) Trochę go trzepało łapkami na koncu zejścia, co było chyba najbardziej widocznym efektem dla osob postronnych.
Obserwacje: Gdy szczurek [przyjmowal wymienioną dawkę ok godziny 18.00 mogl sobie spokojnie pozwolic na sen około godziny 2/3 w nocy.
Szczurek nie przewiduje badań po zwiększeniu dawki.
Ogólnie apvp przypadła do gustu, i bedzie czesto testowana na szczurku gdyz nie chce zbytnio cierpiec na zejsciu. Swoja droga, co polecicie aby podawac szczurkowi na zlagodzenie efektow zejscia?
Nowy sklepik się spisał z jakością ;)

Mam pytanie o sprecyzowanie specyfiku jaki posiadam . Od jakiegoś czasu w okolicy często spotykany jest śnieżno-biały proszek w cenie 50zł za 0,25g chociaż nigdy nie ważyłem , ale na oko jest go bardzo mało (można zrobić jakieś 5 cienkich kresek długości 4cm). Jest bardzo drobny , czysta biel, sprawia wrażenie jakby takiego lekko wilgotnego, lekko się świeci jakby kryształki. znajdując się przez jakiś czas w sreberku sprawia wrażenie jednego ciała(jakby to nie był proszek ale po potrząśnięciu od razu rozdziela się). Przez kilka dni nosiłem go w sreberku w portfelu i od tego czasu portfel śmierdzi jakby spermą, nawet po praniu zapach został. w nos wchodzi nie zwykle gładko, a działanie czuć od razu . Gdy pierwszy raz wziąłem wystarczyła cienka kreska długości 1cm i przez dwie godziny czułem się super później faza zeszła ale był problem ze zaśnięciem. Później próbowałem jeszcze parę razy i różnie to było , jak zapodałem większą dawkę (4cm) to był jeszcze lepiej, nawijałem przez 5 godzin na okrągło do tego mega koncentracja i pomysłowość, a później jak już nie miałem z kim rozmawiać był mega zwał przez kilka godzin i nie dało się zasnąć. Specyfik ten bardzo przyśpiesza tętno , jak się za dużo weźmie to ciężko wsiąść pełen oddech i jest się takim przywieszonym ciężko się skoncentrować . Faza jest podobna do speeda choć wydaje mi się , że jest trochę lepsza. Przy speedzie pojawiały się u mnie różne tiki i byłem agresywny po tym tak nie mam, ale za to po kilku dniowym ciągu np drętwieją ręce i już nie ma takiej fazy jak pierwszy raz po mimo większych dawek. Chciałbym aby ktoś pomógł mi sprecyzować co to jest bo chciałbym wiedzieć co brałem. Ludzie z którymi to brałem sami do końca nie wiedzą co to jest jedni mówią że to jakieś choco inni że to jakiś dopalacz Mp coś tam .

alfa-PVP

Moj apvp ma kolor ciemno zolty i nie zaspecjalnie traci sperma... nie wchodzi zbyt gladko lecz ciutke szczypie chwilke delikatnie. Wiec nie wiem czy to napewno miales apvp o.O

alfa pvp rozpuscilaby sie w acetonie ? bo speed maczanke chce zrobic.

tak; mimo wszystko radzę ci sprowadzić alfę do fribejsu (tak jak się robi krak z koki) i dopiero maczanę robić ;P.

I nie przesadź z ilością - palone działa mocniej, więc kogoś nieprzygotowanego może dosłownie wypierdolić z butów.

Probowal ktos juz tego sortu "vap" co niby do palenia przystosowany? Czym sie rozni od normalnej alfy? Czy to fb ,hcl czy jeszcze cos innego i jak wyglada sytuacja z zapodaniem p.r? Domyslam sie ze w formie free to o nosku mozna zapomniec.