Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3227 • Strona 110 z 323
  • 1959 / 56 / 0
Gówno prawda, mi się nic skleja przy IV. To są mity jakieś, robiłem zawsze normalną aspirację i nic się nie stało. Podanie jest dożylne jest bardzo przyjemne, o ile się ma jakąś tolerancję na to. Pozytywne działanie substancji (euforia) dopiero pojawia się po jednej/dwóch dobach brania alfy. W pierwszym dniu najprawdopodobniej będzie nieogar, lekki niepokój, możliwe, że będzie lekko nieprzyjemnie, ale na drugi/trzeci dzień pokazuje pazury.

Podawanie jest bezbolesne, znieczula miejsce iniekcji nawet.

Dodatkowo fajne działanie alfy zaczyna się od momentu, kiedy pojawiają się OEV'y i widać takie świetliste plamy, tak jakbyśmy byli oślepieni przez lampę. Wyostrzenie kolorów, głębi, falowanie tekstur.

Parę razy podałem 100mg IV i "nikt mnie nie gonił", nie było żadnych psychoz. Tak więc proszę podchodzić z większym dystansem do "podobno"/"słyszałem" bo to w większości dyrdymały jakieś. Nie wykluczam skłonności osobniczych, ale osobiście po 100mg alfy iv mogę się normalnie położyć na łóżku ze słuchawkami i się rozpływać.

Jeżeli używać alfy rekreacyjnie, to tak jak było pisane wyżej, mniejsza dawka = słabe działanie + duże efekty negatywne. Duża dawka = mocne efekty + "zniwelowane" efekty negatywne. Jeszcze jedno co mogę polecić, to na początku zwaporyzować powiedzmy z 30mg, a dopiero potem podać IV, jak przestanie działać pierwsza dawka. Będzie bardziej łagodne/przyjemniejsze wejście i działanie.

30mg iv - jest słabe/nieprzyjemne nawet.
60mg iv - mocno dysocjacyjne, nieogar, zaburzenia błędnika, uczucie wystrzelenia, euforia.
100mg iv - tak jak wyżej z tym, że jeszcze mocniejsza dysocjacja, odprężenie, umysł w pół-świadomości, człowiek pół-przytomny. W sumie trudno to opisać, to nie jest euforia jak po empatogenach, to jest euforia w stylu "o kurwa, lepiej się położę... " ;]


Tak samo z waporyzacją, małe dawki niezbyt fajne działanie, jak prosty stymulant do pracy. Dopiero jak spalimy tyle, że są problemy ze wzrokiem i wszystko jest kolorowe to czuć to falę przyjemności, rozluźnienie, uczucie wystrzelenia, relaksu, błogości.


Minus tych dwóch dróg podania to oczywiście czas działania, IV to 5 minut gdzieś %-D (5 minut jako czas, po którym możemy wstać i wykonać jakąś najprostszą czynność). Z waporyzacją jest inaczej bo dawka jest rozłożona w czasie, można dopalać. Mimo wszystko z płuc szybciej przekroczy barierę krew-mózg niż z żyły. Mimo wszystko te parę sekund ma duże znaczenie w metabolizmie tego związku już po wkroczeniu do krwi, co potem daje efekty oddziaływania na OUN.
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 4807 / 267 / 0
Dysocjacja po alfie? Czyżby tak mocno zmieniał się profil substancji po iv? Jesteś pewien że nie wchodzą tu kwestie osobnicze, o których wspominałeś?
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 66 / / 0
Chcę dodać PVP do 3MMC dla pobudzenia.
Jakie proporcję polecicie?
  • 382 / 6 / 0
Ale to gówno uzależnia. Nie biorę 3-ci dzień i myślę ciągle, jakby tu sobie buszka złapać... Przeszukuje szuflady, czy przypadkiem nie zostały jeszcze jakieś folie... Ale dupa - nie ma. I juz nawet są myśli, żeby zakupić... Ale nie kurwa... Nie dam się!
Nawet o kodzie mniej zacząłem myśleć :O
  • 95 / 1 / 0
Po krótkim namyśle doszedłem do wniosku, że najpierw spróbuję sniffa, żeby zobaczyć co i jak, a następnie jak zejdzie, to podam iv jakieś 50mg. Z obawy przed toksycznością wykluczyłem palenie.
Czy mógłbyś thirteen napisać jakich negatywnych efektów mogę się spodziewać podczas podawania alfy dożylnie? Chodzi mi o to czy podając serce nie wyskoczy mi z klatki piersiowej, obraz przed oczami się rozmaże itd. Generalnie chodzi mi o takie "know how, aby się nie wystraszyć".
Jeszcze jedno pytanko, ile dać na pierwszego sniffa? (tak, wiem że sto razy było pisane, ale spektrum dawek jest wielkie, a mi chodzi o ilość dla osoby, która nigdy nie miała styczności z tą substancją)
88888888888888888888888888888888888888888888888888888888
  • 42 / 8 / 0
co według was najlepsze na zjazd po alfie? chodzi o domowe sposoby nie apteke :)
  • 195 / 2 / 0
Ciepły posiłek. Po niczym i tak nie uśniesz (z domowych sposobów), a nawet jeśli to następnego dnia będziesz się czuł jak szmata. A coś ciepłego na ząb przynosi faktyczną ulgę.
  • 211 / 1 / 0
@yourfriendcat
Ja bym celował 10-15 mg, żeby zobaczyć co i jak. Jeżeli będzie mało to nie problem dociągnąć więcej.
  • 1709 / 11 / 0
Szukałem na forum ale nigdzie nie mogłem znaleźć o dawkowaniu apvp. Jedyne co znalazłem to dawkowanie ale i.v.
Ile potrzeba oralnie?
  • 3 / / 0
Zależnie od sortu, ale na ogół 2 razy tyle co sniff.
ODPOWIEDZ
Posty: 3227 • Strona 110 z 323
Newsy
[img]
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki

36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.

[img]
Ksiądz podejrzany o posiadanie mefedronu. Prokuratura prowadzi dochodzenie

Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim nadzoruje postępowanie wobec księdza z Archidiecezji Warszawskiej. Duchowny usłyszał zarzuty posiadania mefedronu i jego nieodpłatnego udzielenia innej osobie.

[img]
Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci czekoladkami z marihuaną w parku w Wheeling

Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci słodyczami z THC – psychoaktywnym składnikiem marihuany – w niedzielę po południu w parku w Wheeling na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Dzieci trafiły do szpitala.