Szkoda prochu. Jego działanie zapijesz go setką wódki i po sprawie. Zresztą eugeroiki nie poprawiają skupienia tak, jak sobie to wyobrażasz. Po prostu dłużej nie odczuwasz potrzeby snu, bez żadnych bonusów.

Z tego co słyszałem i sam czułem Adrafinilowi jest daleko do modafinilu. Czy ktoś się może podzielić w jaki sposób go bierze by dawał takie efekty jak Modafinil?
Na pewno dawki poniżej 400 mg to za mało, 200 mg to takie 100 mg modafinilu? Czy może więcej? Z czym go łączyć by lepiej działał? Na pusty żołądek raczej? Chodzi o motywację do pracy i ogólnie to co jest przypisywane modafinilowi. Czy raczej nic takiego się nie da wyciągnąć z Adrafinilu? Raz próbowałem i nie byłem zadowolony jakoś.

200-300mg Adrafinilu to 100mg Modafinilu.

Ja brałem jedno i drugie i wbrew opiniom działanie w odpowiednich dawkach wygląda podobnie. Przynajmniej z moich doświadczeń z blisterami Modafinilu z dawnych lat.

Małe info i zapytanie dla niuniek, które lubią _finile, a leczą się na depresję lub depresjogenne choroby.

Sprawa wygląda następująco, mam zajebistą senność po escitalopramie (Mozarin). Sam antydepresant ASRI działa bardzo dobrze. Niestety! Jestem po nim jakby "rozlazły". Długo myślałem, co by tu zajebać, żeby nie zjebać sobie terapii. Na pierwszy rzut oka poszło 4F-MPH, ale z racji mojego fluorowstrętu zrezygnowałem z tego.

Drugi pomysł - przetestowany:

kofeina z rana bezpośrednio po obudzeniu. Względnie przez pierwsze 3 dni pomagała, a potem zażycie kofeiny równało się większą sennością (WTF? ktoś to może wytłumaczyć?). To samo zwykła, sypana kawa mnie niesamowicie usypiała. Odrzuciłem kofeinę i przemyślałem, że najlepszym lekiem na senność jest lek na narkolepsje, a tym bardziej bezreceptowy suplement, a jednocześnie analog modafinilu = Adrafinil.

Ba! Nawet miałem jakieś obawy knucia z Adrafinilem i ASRI obawiając się o ZS. Pierwsze co, to sprawdziłem na drugs.com
Dobra, po przemyśleniu: nie strasz nie strasz bo się zesrasz

Trzeba było spytać mojego oświeconego psychiatry.

Stwierdził, że są eksperymentalne terapie leczące silne depresje z użyciem modafinilu. Coś tam w Internetach czytałem parę godzin temu, ale ze względu na to, że wpierdzieliłem dzisiaj trochę lorazepamu, mam problemy ze znalezieniem linku. Jak ktoś chce usilnie znaleźć pubmed to fraza : Modafinil ssri depression therapy

;p

To teoretycznie, teraz praktycznie. Jako że miałem dzisiaj powód, by nie być senny, to spożyłem około 300-400mg Adrafinilu. Dla części z Was jest to ilość śmieszna, ale mnie nie chodziło, aby mi neurony wypierdoliło, ale żeby nie być sennym (tym bardziej po lorku).

Efekty tego były takie, że rzeczywiście nie było żadnej interakcji. Jedyne co to takie modafinilowe uczucie stanu nieważkości przy wchodzeniu. Potem lekkie pobudzenie mózgu i ciągły stan aktywności bez przymulenia. Jest już po północy a ja nadal nie jestem senny. Trochę przesadziłem z godziną (brałem o 15), dlatego zapewne jeszcze sporo czasu minie zanim pójdę spać. Mam nadzieję, że nie będzie to tryb zombie.

Tak czy inaczej, ZS może wystąpić, nie gwarantuję, że nie wystąpi. No ale jest przetestowane. Czyli walkę z sennością po SSRI/ASRI można rozpocząć od _finilu (najlepiej Adrafinil, z racji większej delikatności).

:old:

kofeina wypłukuje minerały z organizmu, wpływa tez na szereg innych czynności wrzuc sobie w duckduckgo. zanim zaczniesz bawic się w jakieś dziwne lekowe kombinacje które docelowo mogące być dla Ciebie szkodliwe lepiej poznac podstawy imho.
kofeine zastap guarana albo yerba mate (kofeina zawarta w tym produkcie jakoś inaczej działa imho)

@up skąd wiesz, że nie znam podstaw?

nie jestem idiotą, że nie wiem jak kofeina działa. Usypia mnie więc jest inne opcja w postaci Adrafinilu. Wytłumacz mi dlaczego niby nie spożywać tego suplementu w mniejszych ilościach by zlikwidować senność po antydepresantach???
Bezpieczne jest połączenie Adrafinilu z bupropionem? Potrzebuję dzisiaj nie-spać, a nie mam innego pomysłu.

Posty połączone. MrRabbit.

Jasne,ze kofka moze uspic.
Zwlaszcza jak brak Ci gaba na codzien. Glutaminian-> kofa wiecej glu-> dekarboksylacja->gaba

Teoria ofcourse lekko naciagana.
Prawdopodobne tez, jak pisal grv ze brakuje jakiegos czynnika ktory wyzwoli speed.

Ty juz przy buprze nie kombinuj.
Pamietaj, ze to keton.

do tego stacku zapropnuje Milorzab japonski podobno dobrze podbija dzialanie Adrafinilu i modafinilu nawet jest taki preparat NOOFON na pamiec i ogolnie lepszy mental. Mix milorzab japonski zen szen zdecydowanie oprocz na watrobe(jesli stosujecie dluzej jak miesiac) hepatilu czy slimarol, idealnie komponuje sie zreszta mozna dodac witaminy z grupy B. Taka sumplementacja powinna dac rade no chyba ze ktos uczulony.

-----------/scalono/----------

Ja niedługo spróbuje Adrafinil z USA podobno ok 300mg działa optymalnie z Zielona herbata guarana i pseudoefedryna.
Według producenta optymalna dawka to 300mg z tym że dwa dni przerwy trzeba robić sobota i niedziela zobaczę jak na mnie to zadziała.


------------/scalono/-----------


Dawka od 300 do 1200mg producent Górna polka czyli 1200mg zaproponował dla tych przepalonych i mających problem z naduzywanymi substancjami chemicznymi.
300mg to dla tych co wogule z niczym nie mają styczności z nootropami i stymulantami.
Z reguły 300-600mg raz dziennie lub mają 1200mg dla tych doświadczonych.
Modeluje układy dopaminy noradrenaliny gaba histaminy i serotoniny.
Wzmacnia jego dzialanie: kofeina efedryna PEA .
Proszę o scalenie.
prośba spełniona/neuro

Jako że ta substancja jest łatwiej dostępna niż Modafinil w kraju to myślę aby najpierw tego spróbować.
Tylko czy to co jest w sklepach krajowych jest coś warte? Bądź może ktoś poleci w którym zrobić zakupy.?

Nie kupujcie tego, szkoda Waszego czasu i pieniędzy, zasnąłem po 2h od zarzucenia sporej dawki. 0/10, lepiej kupić kofeinę bezwodną albo fenylopiracetam.