Witam i zapraszam do dzielenia się swoimi doświadczeniami odnośnie ADHD i Amfetaminami albo innymi narkotykami

poszerzyłem dziedzinę wątku i przeniosłem do odpowiedniego działu - surv

Witam, mógłby mi ktoś przybliżyć jak wygląda w Polsce diagnoza i leczenie ADHD u dorosłych? Gdzie mam się zapisać? Iść do rodzinnego po skierowanie do psychologa? Podejrzewam u siebie już od paru lat i w końcu zbieram się do wizyty u profesjonalisty by mnie wyjaśnił, pozdro.

Nie jestem lekarzem/znawcą tematu, ale coś tam o tym niegdyś czytałem, może choć częściowo pomogę.

Diagnoza nie jest łatwa bo trzeba wykluczyć inne czynniki, które mogą powodować objawy charakterystyczne dla ADHD. Na pewno częścią takiej diagnozy jest wywiad retrospektywny-co oznacza że przed wizytą pomyśl na spokojnie czy jako dzieciak i nastolatek miałeś objawy.

Ale absolutnie dorośli są również diagnozowani i leczeni-to żaden powód do wstydu! Masz jedno życie, więc jak możesz je polepszyć, to nie zwlekaj już więcej :)

Leczenie farmakologiczne (dla dorosłych chyba bez refundacji...) stosuje się dla cięższych przypadków, a często wystarczy psychoterapia.

Śmiało leć do rodzinnego po skierowanie do psychologa i poradę co tam dalej.

Z fartem

Nie ma badania na ADHD, że zaburzenia stwierdza lekarz po rozmowie z tobą. Najmocniejsze i najlepsze lekarstwo na to w Polsce to metylofenidat - niedawno wybuchła w fala nadużyć tego leku przez osoby zdrowe ponieważ jest to praktycznie,, czysta amfetamina'' mocno uzależnia psychicznie, a leczenie zejścia z tego może być bardzo trudne, ale wręcz niemożliwe jeżeli nadużywanie było hardcorowe i nastąpiły nieodwracalne zmiany w mózgu.
Bardzo mocno to widać w Krakowie bo teraz jest chyba PEAK tego nadużywania i widać cchkx, chodzące zombie po ulicach....
Gdy w 12 godzin schodxi komuś 30 tab 2g podane "IV to coś jest bardzo nie tak. Byłem świadkiem ludzi od łat uzależnionych od opio po prostu bezwiednie przechodząc na to bo dni lecą po tym że wow...

Wiem z pierwszej ręki ale opamietalem się w czas. Jest to możliwe okropny narkotyk lecz doskonały lek w moim przypadku jedna kaodulks 20mg dziennie CR.
Napisze potem więcej na ten temat w temacie o tym lekub

../...
..9+

@Dexil Jak to nie ma badania diagnozującego ADHD u dorosłych?? Słyszałeś o wywiadzie diagnostycznym DIVA 2.0? Wnioskuje, że nie...

Wracając do zadanego wyżej pytania - osobom pragnącym się zdiagnozować w dorosłym wieku polecam wpisać w wyszukiwarkę hasło "DIVA 2.0" i przeczytać oraz przeanalizować ów wywiad diagnostyczny. Niekażdy lekarz jednak podejmuje się diagnozowania ADHD czy ADD u dorosłych, ponieważ w Polsce wg prawa (przynajmniej na papierze) nie istnieje coś takiego jak ADHD diagnozowane w dorosłości. Oczywiście jeśli diagnoza miała miejsce w dzieciństwie, wkraczając w dorosłość przysługuje kontynuacja leczenia (oczywiście jeśli czuje się poprawe zdrowia dawkując lek wg zaleceń lekarza, nie rekreacyjnie!!). Jeśli zależy nam na odpowiednio przeprowadzonym badaniu diagnostycznym należy udać się do psychiatry, który specjalizuje się w leczeniu ADHD, zarówno dzieci, jak i dorosłych (opcja nr 2 wydaje się rozsądniejsza). Możesz próbować szczęscia u znajomego specjalisty czy też szukać lekarzy od ADHD w internecie, w któtrym obecnie jest mnóstwo ofert konsultacji psychiatrycznych, zarówno tradycyjnie w gabinecie czy też spónować szczęscia konsultując się online, co często wymaga opłacenia kilku wizyt. Wracając do diagnozy, psychiatra konsultuje się z psychologiem, który przeprowadzi z toba odpowienie badanie. W tescie DIVA o którym wspomniałem na początku najczęsciej towarzyszy nam rodzic, opiekun czy też osoba która zna badanego od dzieciństwa i może potwierdzić lub zanegować podany przez lekarza przykład charakterystyczny dla dziecka z ADHD/ADD.

@Larrbi a co jak miałem w dzieciństwie zdiagnozowane ADHD ale korzystałem tylko z terapii niefarmakologicznych? Myślę, żeby iść do lekarze specjalizującego się w tym zagadnieniu i nie wiem jak się przygotować, tzn. co mu powiedzieć. Leczyłem się na inne problemy (np. farmakologicznie na depresję, której raczej nie miałem, zły nastrój i poczucie beznadziei było wtórne do innych przyczyn, tak samo jak bezsenność chociaż to też objaw ADHD, mam ten problem chronicznie od dziecka, albo jestem cały czas zmęczony gdy funkcjonuję "normalnie" ze względu na obowiązki albo śpię dopiero jak jestem padnięty i nieregularnie), które wynikały z objawów ADHD, obecnie jestem na psychoterapii CBT ale to nie wystarcza i tyczy się raczej innego problemu (lęki, stany depresyjne ale nie tylko, sprawy związane z zaburzeniami uwagi też). Jak czytam o ADHD w dorosłości to wszystko do mnie pasuję a jestem daleki od autodiagnozowania zaburzeń psychicznych, wręcz przeciwnie, przez postawę negacji straciłem dużo czasu, który bym wykorzystał lepiej gdybym podjął wcześniej sensowną decyzję (ale też miałem takie duże lęki, że po prostu miałem blokadę by iść do lekarza czy na psychoterapie).

Pytanie kieruję też do innych zorientowanych.

Jezeli masz udokumentowana diagnoze z dziecinstwa na papierze to bierz ja i udaj sie do psychiatry ustalajac sobie wczesniej w glowie wiarygodna i przekonujaca gadke, ktora przedstawiasz na wizycie by dostac upragniony lek. Warto odpowiednio przygotowac sie przed wizyta:
-pocztac o kryteriach diagnostycznych dla doroslych,
-poszukac opinii i dowiedziec czegos o lekarzu do ktorego zamierzasz sie udac (jezeli to pierwsza wizyta),
-zapoznac sie z dokumentacja ktora przedstawiasz i poukladac w glowie (mozesz zapisac rowniez na papierze) informacje i argumenty przekonywujace lekarza do wypisania leku, ktory miales okazje przyjmowac w przeszlosci, dzialal dobrze i jestes wrecz pewien, ze sprawdzi sie rowniez teraz, gdyz leki ktore przyjmowales/przyjmujesz obecnie nie pomagaja na Twoja dolegliwosc.
O powodzeniu w gabinecie zadecyduje to jak dobrze i przekonywujaco potrafisz rozmawiac z psychiatra, dokumentacja ktora przedstawisz oraz jego osobista ocen twojego przypadku/choroby (jak to w zyciu bywa, sporo zalezy od tego na jakiego lekarz trafisz).
Mozesz napisac ile
masz obecnie lat i w jakim
wieku zostales zdiagnozowany?

PS. Zaznczam, ze to tylko moja opinia (nie jestem lekrzem) oparta o wlasne doswiadczenia i posiadana wiedze a kazdy przypadek jest indywidualny i powinien podlegac ocenie wlasciwego specjalisty.

Mam więcej niż 20 ale mniej niż 30 lat, zostałem zdiagnozowany jako dzieciak, w którejś z początkowych klas podstawówki ale jeszcze w szkole średniej chodziłem po pedagogach, psychologach i na terapie. Papiery niestety się chyba zgubiły ale jeszcze poszukam. Przejrzałem DIVA 2.0 i wygląda na to, że prawie wszystko się zgadza, zresztą kiedyś dużo czytałem o ADHD. Resztę zrobiłem tak jak piszesz. Aha, no i metylofenidatu nigdy nie brałem.

Nie - metylofenidat to metylofenidat, amfetamina to amfetamina.
pełna zgoda z Dexil
pełna niezgoda - nic nie jest niemożliwe jeśli chodzi o uzależnienia psychiczne, nawet jeżeli hardcore'owe nadużywanie jest wciąż uskuteczniane i dąży do wejścia w ekstraklasę stymularzy.
nie mam wystarczającej wiedzy by na 100% zaprzeczyć ale z tego co kojarzę to systematyczne używanie metylofenidatu nawet w dawkach znacznie przekraczających jakikolwiek sens może co najwyżej spowodować, że pewne obszary w mózgu ,które powinny się dosłownie świecić na MRI przy odpowiednich bodźcach przez pewien czas nie będą działać prawidłowo ze względu na pewien złożony mechanizm, który sprawia ,że pewne białko znacznie dłużej pozostawia neurony jako aktywowane co po pewnym czasie prowadzi do braku odpowiedniej reakcji takich neuronów na momenty ,w których powinny reagować prawidłowo.
No ale nawet biorąc pod uwagę, że nawet bardzo stabilna forma białka delta-FosB może pozostawać w neuronie do około 2 miesięcy implikuje fakt, że po tym czasie neurony (oczywiście w odpowiednich warunkach) spowrotem będą mogły zacząć działać tak, jak przed uzależnieniem.

Rozpisałem się ponieważ, nie zachęcam nikogo do używania żadnych dragów jeżeli nie są one komuś potrzebne do szczęścia ale bardzo nie lubię, kiedy ktoś rozpowszechnia informacje, które prawdopodobnie są błędne i straszą ludzi.

Zastanawiam się czy leczenie ADHD bo mam stwierdzone z powikłań uzależnień głównie stymulantów i beta ketonów i totalny brak dopaminy jest uleczalny lub z lepszym powodzeniem leczony metylofenidatem? Przed dragami nie miałem żadnych problemów ze sobą.