Pewnie zadaję to pytanie po raz setny, ale nie znalazłem odpowiedzi ani w 'howto' ani w 'faq' ani w '4-aco-dmt zanim zadasz pytanie':
jak długo można przechowywać w suchym i zacienionym miejscu bez dostępu powietrza? robi się coraz bardziej żółty (w kolorze strony książki)

Ja trzymałem w suchym, zaciemnionym miejscu bez dostępu powietrza pół roku i nic się nie stało, działanie takie samo. Nawet zmiany koloru nie zaobserwowałem.

Jak najbardziej "wyduś" powietrze z woreczka strunowego, zwiń w rulonik, zawiń w sreberko i włóż do lodówki. Chodzi o to, by było jak najmniej wilgoci również, nie może być to wilgotne, bo będze klapa. Ja tak trzymam rok i nie sądze, by coś się stało. Chociaż ja mam jeszcze mnóstwo kapsułek od wiadomego, już nie istniejącego Vendora trzymane tak samo + jeszcze są w kapsułkach, wiec myśłe, że to dodatkowe zabezpieczenie.

Najbardziej profesjonalnie to przechowywać w sprzęcie labolatoryjnym + pochłaniacz wilgoci.

Parę lat temu około 3 zakupiłem od jednego z polskich sprzedawców 4acodmt. po rozdzieleniu jako, że ja wtedy nie mogłem zjeść miałem cały czas w samarce zwinięte ok 80 mg. licząc, że w niedługim czasie zjem. No cóż życie się skomplikowało i dopiero 2 dni temu uznałem, że czas dobry by zjeść. Myśląc, że pewnie w cholerę się utleniło przez te 2,5 roku co najmniej. To zjem sobie całość na raz pewnie akurat jedna porcja.... Do szklaneczki z ciepłą przegotowaną wodą wsypałem zawartość, woreczek opłukałem i sru do gardła. Ależ gorzkie mniam. Po około 1 min doszło do mnie, że popełniłem chyba największy błąd bo to w cale się nie osłabiła a ja zjadłem porcje dla 2ch psychonautów.... około 5 min po zjedzeniu pełno cevów oev... ja pod kołdrą starając się się uspokoić i ten straszny ścisk na pęcherz.... po około godzinie była piękna klarowna faza i uczucie wszech zrozumienia oraz, że to ja jestem wszech świadomością. Boże jakie piękne kolory były takie żywe wszystkie ^^.

@up, no i widzisz? Dzięki temu miałeś porządnego tripa. Wg mnie 4-Aco oralnie przy takich dawkach dopiero pokazuje swój potencjał. 50 już jest ok.

a czy przypadkiem 4-aco-dmt nie degradowało się do psylocybiny (zawartej w grzybach)? więc nawet jak się zdegraduję to jesteś w raju :D chociaż na pewno są jeszcze jakieś chujowe uboczne produkty

zasada praktycznie taka sama dla wszystkich substancji - suche, chłodne, ciemne miejsce. Koniec.

Degraduje się, były już rozkminy czy trzymanie 4-Aco w domu przez dłuższy czas nie grozi przypałem.

Z tego co pamietam to byly tylko hipotezy. Duze prawdopodobienstwo, ze 4aco ma swoje wlasne efekty i aktywne metabolity, bo trip przeciez nie przypomina idealnie tego po lysicach. Jest duzo podobienstw, ale to nie to samo przeciez, pomijajac standardowe roznice jakie moga byc pomiedzy tripami na danej substancji w zaleznosci od s&s itd...

4-AcO-DMT nie degraduje do psylocybiny nawet w najmniejszym stopniu

Z ciekawości zerknąłem w samą grafikę, ludzie bez przesady skąd w powietrzu by miał się wziąć fosfor xD? Za to do psylocyny ma bliziutko