Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 250 • Strona 24 z 25
  • 922 / 276 / 0
No jebłem kieliszek 25 i jest bardzo miło, aż mi sie ciepło w stopy zrobiło. Niewiem, czy już to pisałem, ale kiedyś zajebałem sie tym w trupa. Przedawkowałem Tujon, co wiąże sie wiadomo z czym hafty, helikoptery w głowie, turbo kac i kurewska wysypka na całej klatce piersiowej która schodziła z tydzień jak nie więcej. Wyostrzenie kolorów było mocniejsze niż niekiedy po mj. Halucynacje też były, ale nie takie jak po typowych Psychodelikach. Wycieło mnie wtedy w lesie, ale dobrze to wspominam ze wzgledu właśnie na te Halucynacje, ktore poprostu kórwa kocham %-D

Właśnie odpaliłem szluga i widze że dym jest bardziej ciekawy niż jak przed wypiciem kieliszka.

Nastepnym razem pierdolne sobie klasycznego rutualnego drina z 50, albo 75.
W huj temu kupiłem kielich i łyżke. Bardzo dobre driny wychodzą z kostkami cukru i lodem.
Polecam tylko nie próbujcie nawet w grubych szkłach bo pęknie na 123%.
Trzeba mieć specjany kielich.
20191113_192130.jpg
https://www.youtube.com/watch?v=J_VJBXJ8Uwc

Taki Drin jak sie szybko wypije to dopiero jebie w palnik, że hej tylko nie z 25.
Z 50 przynajmniej.

Fuzja - D5

Odrazu bardzo prosze o scalenie postów.

I chciałem Wam też powiedzieć tym wszystkim którzy myślą, że po Absyntach tym bardziej od wróżki występują halucynacje. NIE NIE WYSTĘPUJĄ, nie ma takiej opcji nawet po dolaniu Esencji z Tujonem i może stać rok, przepalić się kozacko i i tak huj z tego. Halucynacji nie będzie jak za mało wypijesz. Halucynacje po Absyntach samych, czy mieszanych z Esencjami wystepują tylko wtedy gdy najebiesz sie tym w trupa, czyli w samo sedno to musisz się zatruć Tujonem tak jak ja to raz już zrobiłem. Wtedy halucynacje wystąpią.
Pozdrawiam i miłego wieczoru życze.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
PSYCHEDELIC WARRIOR
  • 525 / 55 / 0
Mit z tymi halucynacjami to już jest powszechnie wyjaśniony (fajnie, że jeszcze teraz potwierdziłeś), a zatrucie jest niebezpieczne dla zdrowia. Czyli absynt to ma jedynie sens kupić ze sklepu dla walorów smakowych oraz alkoholowych wyłącznie.
  • 62 / 6 / 0
Absynt ma działanie psychoaktywne przy zastosowaniu odpowiednich dzikich ziół. Robiłem wg. starego rosyjskiego przepisu i u mnie zadziałało po odpowiedniej dawce jak "trzeba".
  • 505 / 91 / 0
Podziel się przepisem proszę, jakich ziół używałeś ?
  • 413 / 26 / 0
Re: Absynt
Nieprzeczytany post autor: Adm »
Masz ten rosyjski przepis.Ja daje maksymalnie duzo ziol,glownie wrotycza zeby bylo bardzo gorzkie.Wtedz jak sie wypije banie,zajara ziola i wypije jeszcze to moga wystapic lekkie haluny.
  • 12441 / 2419 / 0
Wiesz, że wrotycz jest trujący? (zawiera Tujon, który strukturą jest bardzo podobny do kanabinoli). Oczywiście jest to kwestia dawki, ale odnotowano śmiertelne zatrucia (u dzieci).
Poza tym wrotycz to naturalny odpowiednik ibuprofenu. W moich stronach jest go pełno na wszystkich nieużytkach - potrafi rosnąć dosłownie w betonie : D
  • 1455 / 592 / 0
Dobra wszyscy tu piszecie na dziesiatki stron a nikt jeszcze nie dal zadnych konkretnych informacji . Co i ile odpowiada za halucynacje w absyncie ?
Mozna to odseparowac od alkoholu , czy rozpuszczalnik jest niezbedny ?
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 505 / 91 / 0
Zacznij więc od początku, tu jest przepis na
Absynt Szwajcarski :
30.0 g liść piołunu
8.5 g liść hyzopu lekarskiego
1.8 g kłącze tataraku zwyczajnego
6.0 g liść melisy
30.0 g owoc anyżu (biedrzeńca)
25.0 g owoc kopru włoskiego
10.0 g anyż gwiazdkowany (badian)
3.2 g owoc kolendry siewnej
XIX/XX wieczna reklama absyntu

Umieść suche zioła w dużym słoju.Zwilż lekko. Dodaj 800 ml 85-95 procentowego alkoholu. Spirytusy winne dają lepszy produkt niż zwykły spirytus rektyfikowany. Pozwól im poleżeć przez parę dni - najlepiej tydzień - wstrzącając od czasu do czasu. Później dodaj 600 ml wody i pozwól całości macerować jeszcze przez dzień. Zdekantuj (zlej znad osadu) płyn, wyciskając z ziół tyle ile się da. Zmocz zioła odrobiną wódki i wyciśnij ponownie. Przepis powinien dać trochę ponad półtora litra zielonej nalewki, która musi zostać teraz przedestylowana. Niektóre przepisy pomijają ten krok, ale to, co z nich powstaje nie jest godne nazwy absynt.

W czasie destylacji zmień naczynie odbierające gdy destylat zmieni kolor na żółty: to są odpady. Możesz zachować odpady i dodać je do późniejszych destylacji, ale zepsują smak, jeśli zostaną dodane bezpośrednio do produktu. Użyj tylko dobrego destylatu. Następny krok to zabarwienie i wykończenie likieru przez kolejną macerację.

Zabarw destylat dodając:
4.2 g liść mięty
1.1 g liść melisy
3.0 g liść piołunu
1.0 g skórka cytryny
4.2 g korzeń lukrecji

Pozwól ziołom macerować przez kolejne trzy lub cztery dni. Zdekantuj, przefiltruj, zabutelkuj. Jeśli chcesz, możesz ostrożnie dodać trochę skoncentrowanego syropu cukrowego dla smaku. Otrzymamy w ten sposób szwajcarski absynt o objętości około jednego litra.

Robiąc wedle tego przepisu, otrzymałem paskudny w smaku i zapachu, mocno zielony wywar, po destylacji w pott-stilu na krótkiej rurce by zachować jak najwięcej aromatu, otrzymałem przezroczystą ( bezbarwną ) wódkę o smaku i zapachu anyżowym. Wnioskuję że część olejków się skropliła.
Po dodaniu kolejnej partii ziół, kolor zielony, klarowny po filtracji.
Efekty miał ok, poza zatruciem tujonem :)
Piołun - zawiera tujon, https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Bylica_pio%C5%82un
Korzeń lukrecji - https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Lukrecja_g%C5%82adka
Melisa - https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Melisa_lekarska
Mięta - https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99ta
Z tych roslin mamy wszystkie związki, pozostaje pytanie, ile ich przechodzi przez destylacje z pierwszej maceracji
Jakieś uwagi lub propozycje zmian w przepisie by lepiej kopał ?

----------------------------

Proszę o scalenie
alkoholu można się pozbyć przez proste odparowanie, zajrzyj na forum, masz tu wszystko dokkadnie opisane

Scalono. taurinnn
  • 525 / 55 / 0
Tyle, że wcześniej było pisane dlaczego przy tujonie potrzebny jest alkohol (chodzi mi o wpływ na organizm).
  • 505 / 91 / 0
Znalezione na forum, poszukaj, poczytaj a później pytaj

Ekstrakcja rozpuszczalnikami polarnymi: stosowane tu są alkohole takie jak metanol, etanol, izopropanol, n-butanol. Zaletą tych rozpuszczalników jest to, że rozpuszczają zarówno alkaloidy, jak i ich sole. nie potrzeba więc wykonywać całej wstępnej procedury, jak w metodzie 1. Nie jest tu również konieczne suszenie surowca, gdyż rozpuszczalnik miesza się z woda.

Drugą metodą wydzielenia alkaloidów z ekstraktu organicznego jest ich wymywanie roztworami kwasów mineralnych. Do ekstrakcji używa się wtedy rozpuszczalników wyżej wrzących np. trichloroetylen, chloroform, benzen.

1).Ekstrakcja rozpuszczalnikami organicznymi niepolarnymi: chloroform, benzen, toluen, dichlorometan, dichloroetan, eter etylowy, eter naftowy, eter izopropylowy

alkohol nie jest konieczny jak widzisz. Zależy czy chcesz to pić czy wolisz "wydobyć" z ziół to co najlepsze ;) i używać w inny sposób.
Większość ekstrakcji robię na alkoholu, jest tani, łatwo dostepny


W mojej ocenie, alko dobrze się komponuje z absyntem, robiłem różne moce, od 40% do 75% alko
Najlepszy był ok 60%.
Dodając więcej piołunu, robił się żółty po kilku dniach i smakował paskudnie.
ODPOWIEDZ
Posty: 250 • Strona 24 z 25
Artykuły
Newsy
[img]
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków

Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.

[img]
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić

„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.