Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 92 • Strona 1 z 10
  • 657 / 7 / 0
Witam serdecznie całe grono grzybiarskie, serdeczną rade mykologiczną i innych szanownie zgromadzonych,

Mianowicie, po tych wilgotnych okresach, spowodowanych wybuchem arktycznego wulkanu nad europą zawisły czarne chmury. Długo przygotowujący się rolnicy stracili swe pociechy w iście biblijnym potopie. Aczkolwiek nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Być może sezon na zboża będzie słabszy, natomiast lepiej może być dla grzybeczków :yay:

Na łąkach aż zaroiło się od różnej maści kapelutków, że aż człowiek chodzi z głową w trawie, gdyż uruchamia się nabyty mechanizm skanera grzybowego. Jak sądze, próżno poszukiwać upragnionych lancetek, natomiast mniemam, iż wiele grzybków teraz rosnących należy do rodzaju łysiczek. Myślę ze jest to już na tyle wyodrębniona grupa taksonomiczna iż kuzynostwo również posiada zdolność do syntezy boskiej psylocybiny.

Nadeszła pora na pytanie. Czy ktoś próbował już opierdalać cokolwiek można teraz zaklasyfikować do łysiczek? Bo w mojej głowie zrodziła się idea by naśladując krowy pożywić się pysznymi grzybami prosto z nakrytego stoliczka łąki :*)
Uwaga! Użytkownik Akodeen jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2876 / 99 / 0
Nieprzeczytany post autor: Syn Bozy »
Sądzę, że gdyby były jakieś wiosenne grzyby spełniające normy względem zawartości psylocybiny i psylocyny byłaby to wiadomość ogólnodostępna, więc próżno raczej kopać po łąkach i na chybił trafił jeść jakieś grzyby z nadzieją, że zawierają to co nas interesuje. Powiedziałbym nawet, że to wielce lekkomyślne.
"Czuję się gwiezdnie"

Po dzisiejszym robię przerwę
  • 657 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: Akodeen »
Jesli cos moglo by klepnąć to moge zjesc tego nawet 200-300 sztuk. Albo do wywaru/pizzy
Uwaga! Użytkownik Akodeen jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 369 / 4 / 0
kurwa, nie lubie sie powtarzac, ale;
kurwa ludzie ogarnijcie sie, ten cały urban legend o wiokurwasennym rzucie juz mnie denerwuje. Nie, nie bedzie grzybow teraz, raz ze nie ich pora, dwa ze grzybnie po takiej ilosci wody ktora leciala z nieba nie robia nic innego procz gnicia, po trzecie wypierdolcie ten temat i wstrzymajcie się z zakładaniem takowego do końca września.
http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=27869
etc
[color=#FF4000][b]ॐ मणि पद्मे हूँ[/b][/color]

one love
  • 657 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: Akodeen »
Huj, moze podejme wyzwanie aktimela. Tu popatrze, tam obadam i opierdole cosik z tych jakby sie znalazło:

http://www.grzyby.pl/gatunki/Psilocybe.htm
Uwaga! Użytkownik Akodeen jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 369 / 4 / 0
idz, zmocz sobie buty, zlap grype, nawpieprzaj sie psiokow i wyladuj na oiomie.
tak trudno zrozumiec ze pora na psylocybine jest tyylko raz w roku? I daleko jeszcze do niej.
jak tak bardzo masz cisnienie to kup sobie grow boxa i posadz cubany, albo ogarnic sobie 4-ho-meta, nie wiem kurwa, ale teraz to ty conajwyzej poziomki w trawie znajdziesz.
[color=#FF4000][b]ॐ मणि पद्मे हूँ[/b][/color]

one love
  • 11 / / 0
Nieprzeczytany post autor: wodnik »
Akodeen pisze:
Czy jest coś co można teraz opierdolić?
O tej porze roku najlepiej opierdala się psiarzy za to, że ich czworonogi załatwiają swoje potrzeby na trawie w parkach. Na tej samej trawie, na której MY chcemy się położyć i wypocząć.

Mój sezon rozpoczął się tydzień temu i nieprędko się skończy.

Czego i Wam wszystkim życzę :D
Uwaga! Użytkownik wodnik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Nieprzeczytany post autor: mcbth »
Jak to rozpoczał sie tydzien temu? Juz cos znalazles? Ja dzisiaj z ciekawosci przeszedlem sie obadać czy są już muchomory, nie myśląc nawet o łysiczkach czy kołpakach, ale znalazłem w sumie jednego sromotnika i w połowie zżartą sowę ;/ szkoda że ślimaki nie mają działania psych. bo tego od groma...
  • 3129 / 26 / 0
Nieprzeczytany post autor: chusajn »
Myślę, że kolega wodnik raczej pisał o cubensisach ;) Fakt, one lubią rosnąć przez cały rok.
High, how are you?
  • 3 / / 0
Nieprzeczytany post autor: mcbth »
w boksie to cały rok i jeszcze dzień dłużej :-p jak ja bym już chciał tak sierpień chociaż, żeby w końcu zarzucić coś innego... teraz pozostaje mi co najwyżej thc zajadane dexem :/ ale jeszcze troche i czeka mnie poważna rozmowa z panią amanitą muscarią :D
ODPOWIEDZ
Posty: 92 • Strona 1 z 10
Newsy
[img]
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków

Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.

[img]
Tysiące nielegalnych roślin konopi indyjskich usunięte z popularnego parku narodowego

W mediach pojawiła się niedawno informacja o likwidacji gigantycznej, nielegalnej plantacji marihuany w sercu Parku Narodowego Sekwoi. Dla wielu to kolejny „dowód” na szkodliwość konopi. Ale dla nas [społeczności FaktyKonopne.pl], ta historia jest czymś zupełnie innym. To potężny dowód na to, jak destrukcyjny jest czarny rynek i dlaczego tak bardzo potrzebujemy świadomej, legalnej i w pełni regulowanej branży.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.