PAP: Ostrzeżenie przed groźnym narkotykiem

Media szwedzkie i norweskie ostrzegają przed pojawieniem się na rynku nowego, bardzo groźnego rosyjskiego narkotyku o nazwie krokodyl. Specyfik ten trafił już do północnej Szwecji i Norwegii, przemycany z rosyjskiego Murmańska.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

6669
Krokodyl produkowany jest na bazie syntetycznej heroiny, ale według lekarzy rosyjskich jest od niej mocniejszytysiąc razy.

Uważa się, że jednorazowe jego zażycie spowodować może trwałe uzależnienie. Natomiast przedawkowanie i to nawet niewielkie kończy się najczęściej śmiercią. Niedawno w Szwecji zanotowano pierwszą ofiarę śmiertelną nowego narkotyku.

"Krokodyl" został podobno opracowany w Petersburgu i jest tam wytwarzany. Dystrybucją zajmują się zorganizowane grupy przestępcze, które na północnych terenach Szwecji i Norwegii rozprowadzają go przy pomocy rosyjskich prostytutek oraz ich również rosyjskich opiekunów. Podobnie dzieje się w Finlandii, dokąd "krokodyl" też zawitał.

(Louis: to chyba podpada pod FUD roku...)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

nvm (niezweryfikowany)

Dopóki nie pojawi się u nas w Polsce i jakieś _wiarygodne_ źródło tego nie potwierdzi, nie uwierzę. :]
szlaq (niezweryfikowany)

famy chodzą, że polska będzie produkować &quot;aligatora &quot;, który jest aż tysiąc razy mocniejszy od &quot;krokodyla &quot; <br> <br>pap to żaden fakt.
THC_ (niezweryfikowany)

... ja dwa poprosze ;P
zzza (niezweryfikowany)

Jesli nie chcesz mojej zguby...
scr (niezweryfikowany)

nothing more
White Nose corp. (niezweryfikowany)

Wie ktos moze jak brzmi pelna nazwa tego narkotyku?
Louis (niezweryfikowany)

Wie ktos moze jak brzmi pelna nazwa tego narkotyku?
lucyper (niezweryfikowany)

Wie ktos moze jak brzmi pelna nazwa tego narkotyku?
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Wie ktos moze jak brzmi pelna nazwa tego narkotyku?</p>
acodin (niezweryfikowany)

nie wieze w to uzaleznienie od niego i to ze jest 1000razy mocniejszy czy tam silniejszy od heroiny. niech podadza jakies dokladne info o nim to mozna wtedy gadac.... aha no i w ogole co za debil to tak nazwal ;|
rudy (niezweryfikowany)

ale pierdolenie, nawet nie wiem, jak to skomentować...
grv (niezweryfikowany)

<br>znajac zycie &quot;aligator - lacoste &quot; <br>State/Province: Russia,Saint - Petersburg <br>pillreport pisze ze <br> <br>Description: Good pills! = 9 marks! <br>Very Hard Peak,but 2 hours ... :( <br>I was dance all night,and chat with friends,positive! I was loving <br>all! Good Pills <br>Depression = 0 <br>Go to sleep! :) <br>Clear Pill <br>Rating: MDxx High <br> <br>wiec to sciema konkurencji jak na moj gust
corvus (niezweryfikowany)

Ale mi nowosc, jakas pochodna fenatylu. Ze 1000-krotnie silniejsza to sie zgodze ale to nie ma wiele wspolnego z potencjałem uzalezniajacym. Hel i tak bedzie 1000-krotnie popularniejszy i dostepniejszy.
l*s (niezweryfikowany)

mniam mniam;] <br> <br>poczekamy pożyjemy poczujemy <br> <br> <br>i się dowiemy
Zajawki z NeuroGroove
  • Pozytywne przeżycie
  • Szałwia Wieszcza

"Jesteśmy herosami!"

Ponownie.

Ja- ta iluzja. Iluzja. Iluzja. Po drugiej stronie wymiarowego lustra. Ja- piszę.

Szałwia Czarownika nie dostała swojej nazwy przez przypadek. Potrafi dać magię. I taka właśnie magia spływa na umysł z chwilą wypuszczenia bucha.

  • 5-MeO-MiPT
  • Pierwszy raz

Otoczenie: Ciemny pokój z włączonym filmem. Umysł: Pozytywne nastawienie psychiczne , chęć przeżycia szalonej psychodelicznej jazdy. Pierwszy raz z tryptaminami.

Wzrost : 182cm    Waga : 85kg

 

To co przeżyłem pod wpływem tej substancji to częściowo masakra , piszę ten trip report by ostrzec o skutkach tej substancji tych którzy zamierzają to brać. Ogólnie dawka substancji którą wziąłem jest uznawana jako psychodeliczny hardcore.

 

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Na kodeinę trafiłem w najgorszym momencie, w jakim tylko można trafić na opiaty. Ciężki okres w życiu, problemy zawodowe, problemy z związku. Przez pełne stresu miesiące, nie potrafiłem się zrelaksować choćby na minutę, potrzebowałem przerwy i tak oto jestem. Samotny, piątkowy wieczór. W zanadrzu czeka playlista z ulubioną muzyką i woda w razie potrzeby. Jestem dość podekscytowany, mam spore oczekiwania i ciekaw jestem, czy rzeczywistość pokryje się z wyobrażeniami. Biorę na pusty żołądek, jestem też nieźle zmęczony fizycznie.

 

 

Gdyby mój pierwszy raz, zamienić z drugim, to wziąłbym to tylko raz w życiu i zapomniał...

Dlaczego? Ponieważ drugim razem efekty były delikatne, mało euforyczne, słabe i zwyczajnie nudne. Ale pierwszy, który tu opiszę, pokazał mi na co stać tą substancję.

 

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie negatywne, otoczenie niezbyt sprzyjające

G przywiozła dla mnie rzeczy na candyflipa, dla siebie miała chińską myśl czyli 2-oxo-pcm, gdyż kocha Ona dysocjanty, więc co może pójść nie tak skoro każdy ma to co lubi, oczywiście nie zaczęliśmy od razu brać tych paskudnych uzależniających narkotyków, wpierw piliśmy bardzo zdrowy, nieszkodliwy alkohol, którym to się sponiewierałem odrobinę i zdążyłem zrobić kilka głupich oraz bardzo głupich rzeczy które zepsuły mi nastawienie na kwasa i eMke, starałem się tego nie okazać G i gdy tylko wytrzeźwiałem to miałem już karton w gębie mimo braku nastawienia.