Opiszę jedno z ciekawszych przeżyć, które doświadczyłem po kleju. Osiagałem je stopniowo (za każdym kiraniem coraz bogatsze w szczegóły, głębsze, ciekawsze tym bardziej, iż był to cev.)
Kierujący pod wpływem alkoholu Daniel K. staranował swoim citroenem prawidłowo jadącego malucha. Kierowcy fiata 126p nie udało się uratować. Do wypadku doszło w środę na ul. Kołobrzeskiej w Gdańsku
25-letni Daniel K. będzie w piątek przesłuchiwany przez prokuratora. W środę wieczorem mężczyzna wypił z kolegami kilka piw. Później postanowił pojechać swoim citroenem na zakupy do marketu OBI w Gdańsku. Nie dojechał. Na ul. Kołobrzeskiej ściął zakręt i zmiótł z drogi fiata 126p. Ze zmasakrowanego malucha ratownicy wyciągnęli kierowcę. Mężczyzna jeszcze żył. Na sygnale przewieziono go do szpitala na Zaspie, obrażenia okazały się jednak zbyt poważne i mężczyzna zmarł na stole operacyjnym.
Kierowcę i pasażera citroena przewieziono do Akademii Medycznej. Tam Daniel K. wydmuchał prawie promil alkoholu. Wczoraj mężczyznę przesłuchali policjanci. Daniel K. przyznał się do jazdy po pijanemu. W trakcie wypadku ucierpiał też jego kolega, który znalazł się w szpitalu ze złamaną ręką.
Danielowi K. grozi 12 lat pozbawienia wolności.
Opiszę jedno z ciekawszych przeżyć, które doświadczyłem po kleju. Osiagałem je stopniowo (za każdym kiraniem coraz bogatsze w szczegóły, głębsze, ciekawsze tym bardziej, iż był to cev.)
Dobry nastrój i pozytywne nastawienie. Miły wieczór w gronie przyjaciół.
Jedno jest pewne, to była sobota. Od rana ekscytowałem się nowym doznaniem i nie mogłem doczekać się mojej pierwszej degustacji. Piękna Księżniczka zaprosiła mnie na kolację z kodeiny, więc kupiłem 2 paczuszki antidolu, wsiadłem na konia i pojechałem na jej dwór. Koło godziny 18:00 wypiłem butelkę Gingersa, a o 19.00 zjadłem parę kawałków vegan pizzy, którą przyrządziła (z moją niewielką pomocą) Księżniczka.
Co: Tramadol w plynie
Doswiadczenie: srednie - 5 razy
Dawka: 2 lyzeczki stolowe (takie do herbaty:)
Komentarze