Znowu pijany kierowca spowodował tragedię

Kierujący pod wpływem alkoholu Daniel K. staranował swoim citroenem prawidłowo jadącego malucha. Kierowcy fiata 126p nie udało się uratować. Do wypadku doszło w środę na ul. Kołobrzeskiej w Gdańsku

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

2247

25-letni Daniel K. będzie w piątek przesłuchiwany przez prokuratora. W środę wieczorem mężczyzna wypił z kolegami kilka piw. Później postanowił pojechać swoim citroenem na zakupy do marketu OBI w Gdańsku. Nie dojechał. Na ul. Kołobrzeskiej ściął zakręt i zmiótł z drogi fiata 126p. Ze zmasakrowanego malucha ratownicy wyciągnęli kierowcę. Mężczyzna jeszcze żył. Na sygnale przewieziono go do szpitala na Zaspie, obrażenia okazały się jednak zbyt poważne i mężczyzna zmarł na stole operacyjnym.

Kierowcę i pasażera citroena przewieziono do Akademii Medycznej. Tam Daniel K. wydmuchał prawie promil alkoholu. Wczoraj mężczyznę przesłuchali policjanci. Daniel K. przyznał się do jazdy po pijanemu. W trakcie wypadku ucierpiał też jego kolega, który znalazł się w szpitalu ze złamaną ręką.

Danielowi K. grozi 12 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

break slów (niezweryfikowany)

idiota, trzema miec naprawde nasrane zeby pic i prowadzic,
Arh+ (niezweryfikowany)

idiota, trzema miec naprawde nasrane zeby pic i prowadzic,
break slów (niezweryfikowany)

alkohol jest biedny <br> <br>jego bieda wzrasta znacznie razem z nieodpowiedzialnoscia ludzi:/ <br> <br>ale w końcu alkohol otępia, to co się dziwić, że taki gościu sobie wsiada do samochodu. Ja bym mu pozwolił jeździć po ulicy, ale pod warunkiem że zderzyłby się ze słupem a nie z innym samochodem, lub czlowiekiem.
zewsząd i znikąd (niezweryfikowany)

alkohol jest biedny <br> <br>jego bieda wzrasta znacznie razem z nieodpowiedzialnoscia ludzi:/ <br> <br>ale w końcu alkohol otępia, to co się dziwić, że taki gościu sobie wsiada do samochodu. Ja bym mu pozwolił jeździć po ulicy, ale pod warunkiem że zderzyłby się ze słupem a nie z innym samochodem, lub czlowiekiem.
buszmen (niezweryfikowany)

alkohol jest biedny <br> <br>jego bieda wzrasta znacznie razem z nieodpowiedzialnoscia ludzi:/ <br> <br>ale w końcu alkohol otępia, to co się dziwić, że taki gościu sobie wsiada do samochodu. Ja bym mu pozwolił jeździć po ulicy, ale pod warunkiem że zderzyłby się ze słupem a nie z innym samochodem, lub czlowiekiem.
zed (niezweryfikowany)

Powinni tego skurwiela oddać rodzinie zabitego człowieka... Ja zatłukłbym jak kundla na miejscu!!!
tiejczsi (niezweryfikowany)

jeździcie po mj? Potępiam jazdę po pijaku i wqrwia mnie że nie zabierają gościom prawek dożywotnio ,to by sie jeden z drugim poważnie zastanowił zanim wsiądzie na bani... <br>
Krakowiaczek ;) (niezweryfikowany)

W sumie to idiotyzm - alkohol, też nie pijam, oczywiście należało sobie popróbować żeby móć gadać, żeby wiedzeć jak wielki to szit ;). No jazda po pijaku oczywiście to jest kurwa wielki debilizm z takimi wolnymi reakcjami. Chociaż po MJ też lepiej nie jezdzić... Przynajmniej ja bm nie jechał.
zewsząd i znikąd (niezweryfikowany)

W sumie to idiotyzm - alkohol, też nie pijam, oczywiście należało sobie popróbować żeby móć gadać, żeby wiedzeć jak wielki to szit ;). No jazda po pijaku oczywiście to jest kurwa wielki debilizm z takimi wolnymi reakcjami. Chociaż po MJ też lepiej nie jezdzić... Przynajmniej ja bm nie jechał.
scr (niezweryfikowany)

W sumie to idiotyzm - alkohol, też nie pijam, oczywiście należało sobie popróbować żeby móć gadać, żeby wiedzeć jak wielki to szit ;). No jazda po pijaku oczywiście to jest kurwa wielki debilizm z takimi wolnymi reakcjami. Chociaż po MJ też lepiej nie jezdzić... Przynajmniej ja bm nie jechał.
tyr (niezweryfikowany)

moim zdaniem rownie duzym problemem jak spadek szybkosci reakcji po spozyciu alkoholu jest to , ze czesc ludzi ma w tym stanie sklonnosc do brawury , co w polaczeniu ze srednimi umiejetnosciami + oslabienie reakcji konczy sie jak w newsie :/ Natomiast jak ktos wmiare potrafi jezdzic i potrafi sie opanowac zeby nie szarzowac po alkoholu to stanowi male zagrozenie ...
scr (niezweryfikowany)

moim zdaniem rownie duzym problemem jak spadek szybkosci reakcji po spozyciu alkoholu jest to , ze czesc ludzi ma w tym stanie sklonnosc do brawury , co w polaczeniu ze srednimi umiejetnosciami + oslabienie reakcji konczy sie jak w newsie :/ Natomiast jak ktos wmiare potrafi jezdzic i potrafi sie opanowac zeby nie szarzowac po alkoholu to stanowi male zagrozenie ...
zewsząd i znikąd (niezweryfikowany)

moim zdaniem rownie duzym problemem jak spadek szybkosci reakcji po spozyciu alkoholu jest to , ze czesc ludzi ma w tym stanie sklonnosc do brawury , co w polaczeniu ze srednimi umiejetnosciami + oslabienie reakcji konczy sie jak w newsie :/ Natomiast jak ktos wmiare potrafi jezdzic i potrafi sie opanowac zeby nie szarzowac po alkoholu to stanowi male zagrozenie ...
sasanka (niezweryfikowany)

takich kolesi od razu do paki
Zbinx (niezweryfikowany)

Powinni tego skurwiela oddać rodzinie zabitego człowieka... Ja zatłukłbym jak kundla na miejscu!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25
  • Marihuana

Domowe Zacisze z przyjacielem, pusta chata na wsi, rodzina wyjechała. Nastawienie pozytywne.

Trip ten miał miejsce około 4 lata temu, skutki tego przeżycia odczuwam w małym stopniu do dziś. Jako, że było to dawno temu i działo się wtedy bardzo dużo, przy czym background też jest ważny, postaram się utrzymać fakty zwięźle i rzeczowo.

Background:

  • Dekstrometorfan


    poziom doświadczenia: tussipect, teraz drugi raz acodin czyli na razie strasznie początkujący :)


    dawka i metoda zażycia: 50 tabletek acodin (750mg dxm) doustnie


    set & setting: pozytywne nastawienie po ostatnim tripie (też na acodinie), dużo czasu - 6 godzin poza domem, brane z ciekawości dla fazy po większej dawce


    efekty: wzrok się pierdoli totalnie, mowa i chód pijaczka, zmieniona grawitacja, później można zauważyć delikatne jąkanie i pogorszoną pamięć


  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Zamknęliśmy się w garażu, który był wręcz przeznaczony do takich celów. Duża kanapa i materac, na którym można było wyścielić dużą część podłogi, na ścianach malowidła ludzi na kwasie. Na czas Wycieczki zamontowałem tam głośniki. Miejsce przesycone wyjątkową atmosferą pomogło skoncentrować się w całości na doświadczeniu, jedyny jego minus to temperatura, gdyż nie mieliśmy w środku grzejnika i nad ranem zrobiło się naprawdę zimno (tak nocowaliśmy tam, ale nie uprzedzajmy faktów).

 

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • MDMA (Ecstasy)
  • Retrospekcja

Lekkie rozdrażnienie psychiczne

Działo się to na kilka lat temu, kiedy jeszcze studiowałem. Była wtedy późna jesień, albo wczesna zima. Koleżanka (nazwijmy ją O) zaprosiła mnie na imprezę do swojego nowego miejsca pracy, był to squat gdzie królował dnb. Chciałem się wtedy gdzieś wyżyć, poszaleć i oczywiści czymś się stripować. Dlatego przyjąłem zaproszenie koleżanki.