Nastolatki na psychotropach

Sześć nastolatek trafiło do szpitala

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2101
... po zażyciu silnych leków psychotropowych, które w jednej z legnickich szkół średnich rozprowadzał ich kolega. "Policja zatrzymała 17-letniego dealera".

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

POLLMALLS (niezweryfikowany)

SCIEMA JAK HUJ
bulelenz (niezweryfikowany)

a wlasnie ze prawda, slyszalem dzis o tym od kumpla ktory chodzi do tamtej szkoly. tylko nie wiem co wpierdalali konkretnie. jedna panienka po 1 tablecie zrobila sie sina i nie kontaktowala zupelnie. odprowadzili ja na przystanek i zostawili. dorwal ja dyrektor ale nie reagowla na zadne bodzce ze swiata zewnetrznego. jeden koles wpierdolil 2 tabsy ale go zabrali do domu nim zrobilo sie goraco. do tego powypierdalali wszystkich od razu ze szkoly.
Shizaaa (niezweryfikowany)

podobno to byly leki na schizofrenie , mial z 1000 sztuk ten koles (diler) , w TV mowili ...
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Dekstrometorfan

standardowy wieczor w domku

DODAJE RAPORT 4PLATEU DXM BO WIEM ZE NIE JEST ICH TAK WIELE, A ZAPADA W PAMIECI MALY ULAMEK DOSWIADCZEN

Chwile patrzyłem się na różowe kapsułki, upewniając się ze czuje obrzydzenie na myśl o ich słodkawym smaku. Ręce spocone, w sumie to nie mam ochoty - czyli wszystko gra, jest tak jak zawsze. 

W ten sposób 150mg dxm i 50mg dph już spokojnie odpoczywało w moim kwasie solnym. Jak zwykle nie mam nudności, i jak zwykle zajmuje czymś głowę tak aby dysocjacja nastąpiła niespodziewanie. 

(~t1h) - Powoli już odczuwam działanie a wiec czas na 300mg. 

  • LSD-25

Caly dzien chodzilem troche nakrecony faktem ze to DZISIAJ po raz pierwszy

sie zkwasze..


Wieczorem pojechalem do qmpla spalilismy troche gandzi izaczelismy ciuckac

kawalek papierku z wizeruniem diabla tasmanskiego - wtedy ogarniala mnie

niepewnosc jak cos tak malego ma mnie tak konkretnie zponiewierac ale co

tam...joosh z kwasem w gembie poszlismy do sklepu po kilka pivek & cos do

zarcia - bo gastrofaza po gandzi dokuczala nam dosc konkretnie..wtedy bylo

  • 3-MMC
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Zaczęło się od kilku niewinnych pasów i bata, na które mnie znajomy namówił po ponad miesięcznym detoksie. Następnie zjadłem pigułę. Chwile po subtelnym wjeździe, odrobine wykręcającym ryja, znajomy wyszedł ode mnie i zostałem sam. Bania jeszcze nie była dobra, śmiało zarzuciłem kolejną pigułę. Chwilę później wpadło dwóch znajomych zobaczyć stuff. Nie wiem co siedziało mi w głowie wtedy, ale zarzuciłem kolejne 2 piguły, a do tego walnąłem kilka szotów. Po około pół godziny zaczynałem czuć naprawdę grubą fazę. Wtedy zostałem poczęstowany dopałem, którego nazwa to podobno jaskra.