Kanada pozwala śmiertelnie chorym brać marihuanę

Kanada stała się pierwszym w świecie krajem, gdzie nieuleczalnie chorzy mogą uprawiać konopie i palić uzyskiwaną z nich marihuanę.

Anonim

Kategorie

Źródło

RMF FM
PAP

Odsłony

6199
PAP 2001-07-31

Kanada pozwala śmiertelnie chorym brać marihuanę

Kanada stała się pierwszym w świecie krajem, gdzie nieuleczalnie chorzy mogą uprawiać konopie i palić uzyskiwaną z nich marihuanę. Decyzja kanadyjskiego Ministerstwa Zdrowia w tej sprawie weszła w życie mimo zastrzeżeń lekarzy, iż dobroczynne działanie marihuany nie jest uzasadnione naukowo.
Do tej pory każdy Kanadyjczyk, który chciał brać marihuanę, aby uśmierzyć ból, musiał starać się o specjalne zezwolenie u ministra zdrowia, Allana Rocka. Uczyniło to już około 300 osób.
Od poniedziałku każdy nieuleczalnie chory, któremu lekarze dają mniej niż rok życia, będzie dostawał zgodę na korzystanie z marihuany za okazaniem zaświadczenia lekarskiego.
Zgoda taka przysługuje również osobom chorym na stwardnienie rozsiane, AIDS, ciężki artretyzm czy epilepsję i cierpiącym wskutek tego dotkliwe bóle.
Rock napisał w oświadczeniu, że "to podyktowane współczuciem rozwiązanie poprawi jakość życia chorych Kanadyjczyków, zwłaszcza tych, którzy są nieuleczalnie chorzy".
Decyzja władz kanadyjskich odbiega jaskrawo od sytuacji w USA, gdzie Sąd Najwyższy orzekł w maju, iż udostępnianie marihuany ciężko chorym, uzasadniane przez zwolenników tej akcji jako "medyczna konieczność", jest sprzeczne z prawem.
Chorzy Kanadyjczycy, którzy otrzymają zgodę na zażywanie marihuany, będą musieli uzyskać także zezwolenie na uprawę konopi. Mogą też upoważnić kogoś, by to dla nich robił - a w niedalekiej przyszłości będą mogli kupować marihuanę od rządu.
W grudniu zeszłego roku Ottawa przyznała pewnej firmie kontrakt wart 3,7 mln dolarów amerykańskich na uprawę konopi na terenie dawnej kopalni w prowincji Manitoba. Pierwsza marihuana z tej plantacji powinna być dostępna w przyszłym roku.
Tymczasem lekarze kanadyjscy przyjęli decyzję Ministerstwa Zdrowia bez entuzjazmu. Kanadyjskie Stowarzyszenie Medyczne (CMA) oświadczyło, że ministerstwo zignorowało "podstawowe medyczne kwestie jakości i celowości, a także bezpieczeństwa pacjentów".
CMA obawia się też, że pacjenci zaczną teraz prosić o marihuanę dla zwalczenia objawów wszelkich innych chorób lub nawet będą domagać się od lekarzy marihuany "dla odprężenia".


RMF FM 2001-07-31

Kanada jest pierwszym krajem, w którym nieuleczalnie chorzy mogą legalnie uprawiać i zażywać marihuanę. Stało się to możliwe dzięki nowym przepisom, które wprowadziło Ministerstwo Zdrowia.
Teraz Kanadyjczyk chory na AIDS, stwardnienie rozsiane, czy epilepsję będzie mógł uśmierzać ból za pomocą wspomnianego narkotyku. Co więcej będzie mógł hodować konopie indyjskie lub upoważnić kogoś, by to robił za niego. Niebawem możliwe staną się też zakupy narkotyku z rządowych plantacji. Jedna z nich powstała już w prowincji Manitoba. Decyzja kanadyjskiego resortu zdrowia nie podoba się tamtejszym lekarzom. Kontrastuje też z przepisami obowiązującymi w sąsiednich Stanach Zjednoczonych. Tam udostępnianie marihuany chorym jest sprzeczne z prawem.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Muchomor czerwony

Pewnego letniego dnia postanowilem spróbować właściwości psychoaktywnych

muchomora czerwonego. Po dokładnym przestudiowaniu wszystkich informacji z

hyperreala i erowida doszedłem do wnisku, iż najbezpieczniej będzie spalić

skórkę od muchomora w zwykłej fifce. Ususzyłem więc czerwoną skórkę zdartą z

kapelusza o średnicy około 10 cm. Nabiłem do fifki i spaliłem całą. Czekałem

godzinę i nic. Nie zwarzając na niepowodzenia następnego dnia postanowiłem

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne
  • Tytoń

Spontan. Oczekiwania w sumie neutralne, bo byłem niejako nasycony ziołem. Warunki pozostawiały wiele do życzenia.

OTO LINIA STARTOWA

Lolek już zwinięty. Piękny, namaszczony szacunkiem bilet do innego stanu świadomości.

Medytacja odprawiona. Ona jest moim zabezpieczeniem. Rytuałem oczyszczenia przed fazą, aby mieć nowe doznania. Wystarczy kilka głębokich wdechów i koncentracja na swoim wnętrzu.

Tak więc idziemy z koleżkami w miejscówkę nieopodal hotelu. Zasłonięci krzaczorami wpatrujemy się w żar zapalniczki i rozpoczynamy zabawę. Tak jak w poprzednim raporcie, w tym będą brać udział Żołądź, Kasztan i Kokos.

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Nastawienie pozytywne po poprzednim eksperymencie w substancją. Otoczenie samych przyjaciół, jedna trzeźwa osoba. miejsce; odcięta plaża nad jeziorem otoczona lasem.

W czerwcu tego roku zdecydowaliśmy ze znajomymi aby wyjechać nad jezioro, rozpoczynały się wakacje, pogoda dopisywała, typowy letni krajobraz. Aczkolwiek zdecydowaliśmy, iż jako będziemy mieli tam bardzo dużo czasu, możemy zabrać ze sobą również naszych małych przyjaciół. Zazwyczaj jestem przeciwna tripowaniu na psychodelikach w obcych miejscach, aczkolwiek grzybków spróbowaliśmy raz wcześniej, w domu kolegi. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona ich działaniem, ponieważ mimo iż trip był bardzo mocny, dało się go szybko i łatwo ogarnąć.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

W samotnosci, przed komputerem. Z relaksujaca muzyka w tle. Nastrojowe nagranie ognia z ogniska odpalone na TV. Wygaszone swiatla.

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Na wstepie chcialbym zaznaczyc, ze czasami zazywam Thiocodin w leczniczych ilosciach w celu zlagodzenia kaszlu. W zeszlym tygodniu cos mnie tknelo i zazylem wieksza ilosc. Bylo to okolo 300mg, pogryzione tabletki i popite woda. Chyba nie udalo mi wczuc sie w faze. Nastepnym razem, wczoraj zrobilem ekstrakcje z Antidolu 15 w ilosci 2 opakowania. Niestety rowniez nie bardzo poczulem, nie mialem reakcji histaminowej ani za pierszym ani za drugim razem.