Złamał obie nogi...

...ale uratował bimber! :8]

Anonim

Kategorie

Źródło

presscenter.ru

Odsłony

3371

Pacjent sanatorium, samowolnie oddalając się w poszukiwaniu bimbru, upadł z drugiego piętra.

Jak powiedział korespondentowi presscenter.ru lekarz traumatolog miejskiego punktu medycznego Nikolay Chavenzov, mężczyzna, którego pokój był położony na drugim piętrze sanatorium, zdecydował się wybrać na wycieczkę, aby nabyć bimber.

Szczęśliwie udało mu się wyjść przez okno i zejść po okratowaniu na dół. W drodze z powrotem mężczyzna także nie miał większych przygód, ale już na poziomie drugiego piętra nagle oderwał się od ściany. W wyniku tego wypadku pacjent sanatorium złamał obie nogi. Dwie butelki bimbru nie uległy jednak rozbiciu.

Do punktu medycznego ofiara wypadku dotarła już porządnie pijana. Jak wyjaśnił mężczyzna swój stan, "Nogi tak czy siak miałem złamane, a bimbru przecież nie będe wylewał. No to wypiłem go, leżac tam".

źródło: presscenter.ru tłumoczenie: agquarx

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

keshynk (niezweryfikowany)

Ahahaha jaki kolo =] Spadl, zlamal dwie nogi ale bimber wypil ... ahah r0x ! :D
wza (niezweryfikowany)

prawdziwy zuch! :-)
FruvaQ (niezweryfikowany)

Bo to rosja nie elegancja francja :P
Kaziu (niezweryfikowany)

jak w tytule hehe
rhoxi (niezweryfikowany)

jest dla mnie cyniarzem :)
Longin Pastusiak (niezweryfikowany)

Jestem z niego dumny!
q (niezweryfikowany)

ROFTL!
LaSziDo (niezweryfikowany)

No ny a mowia ze tylko za hel robia ludize wszystko... ale BIMBER Polski Bimber NASZ!
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Wiek: 27 lat

Exp:

MJ – 8 lat mniej więcej regularnie raz w tygodniu;

etanol – o wiele za dużo i często – obecnie (2 miesiące) niepijący alkoholik;

XTC – 3 podejścia na spróbowanie ale nie spodobało mi się;

amfetamina – kilka razy stricte użytkowo (podnieść się z kaca i przetrwać 24h w pracy etc.)

haszysz – kilka prób jak dotąd ale w tym kierunku MJ mi wystarcza

DXM – 5 razy – mój pierwszy psychodelik

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Absolutny spokój umysłu wynikający z pobytu w bajkowej lokalizacji położonej w górach. Oczekiwania ograniczały się do chęci przeżycia refleksyjnego doświadczenia.

Obudzony po 4 godzinach snu o godzinie 0:15 przyjmuje kartonik serii Voidrealm w między czasie przygotowując niezbędne przedmioty : kartke, kredki , butelke wody i słuchawki. Pamiętając swoją pierwszą podróż, która okazała się być okrutną konforntacją mojego ego. Postanawiam poddać się medytacji w intencji spokoju oraz totalnemu poddaniu się nadchodzącym przeżyciom. 

  • Marihuana
  • Uzależnienie

Pierwszy raz

  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Wolny wieczór, chęć przeżycia czegoś nowego, nastawienie nadzwyczaj pozytywne, niecierpliwe czekanie na obiecane efekty

To mój pierwszy raport, także przepraszam za wszelkie błędy, no ale jak to ktoś kiedyś powiedział 'człowiek uczy się na błędach', więc cóż... próbuję!

randomness