Energetyczny lis

by Black Panther

Anonim

Kategorie

Odsłony

8561

Substancja: 6-7mg 5MeO-DiPT doustnie ok godz. 22

Smak jest obrzydliwie gorzki i mocny, to zupelnie cos innego niz fenetylaminy. Picie sokow nie pomagalo. Wreszcie po uporaniu sie ze smakiem pojawily sie pierwsze efekty (+15-20min).

Czulem, ze nogi mam z waty, ale bylo to przyjemne uczucie, taka lekkosc ciala i rozluznienie. To uczucie odretwienia przechodzilo powoli w bardzo dziwne uczucie energii w ciele. Jest to calkowicie unikalne uczucie. Cos jakby swedzenie po DXM, tylko ze slabsze i rozciagniete na cale cialo, a nie w jednym miejscu. Nie bylo to przyjemne, ale nie bylo tez negatywne, chociaz rozumiem, ze wiele osob moze to uczucie znienawidzic. Pole widzenia troche bylo znieksztalcone, chociaz trudno opisac w jaki sposob - troche jakby za mgla, rozmyte, takie psychodeliczne falowanie. Postrzeganie rozmiarow bylo zmienione, gdy wyjrzalem za okno zobaczylem dwie osoby, ktore zdawaly mi sie malymi dziecmi, dopiero gdy dokladnie sie przyjrzalem zobaczylem, ze sa to 2 dorosle osoby. Chodzilo sie takze inaczej, podonie jak z dxmem, chociaz nie az tak trudno.
Euforia byla wspaniala, rozmawialem na gg smiejac sie do ekranu komputera :) Odczulem takze stymulacje organizmu. Zrenice byly lekko poszerzone, ale moglbym normalnie rozmawiac i dzialac w wymagajacych tego okolicznosciach.
Po 24 polozylem sie do lozka i puscilem muze. Pod koldra trzaslem sie z zimna, a jednoczesnie bylem spocony. Przy zamknietych oczach mialem lekkie fraktale, ale nie nazwalbym jeszcze tego 'wizualami', na to dawka byla za mala. Mialem poszerzona wyobraznia, ciekawe rzeczy sobie wyobrazalem.

Ogolnie efekty byly lekki i trwaly przez ok 3 godziny. Nie jest to drug mojego zycia, ale wart jest paru odkrywczych podrozy. Rozumiem, ze niektorzy moga nienawidzic to fizyczne uczucie, mnie ono nie sprawia jednak nieprzyjemnosci.
Efekty uboczne tego srodka sa znacznie przesadzone. Najgorsza rzecz to nudnosci, byc moze wymioty w wiekszej dawce. Odczulem takze lekki szczekoscisk i trudnosci ze snem. Zadnej biegunki, o ktorej tak szeroko sie pisze. 5MeO-DiPT jest unikalne i choc mozna odnalezc pewne podobienstwa do DXMu, to nie sposob opisac efektow osobie, ktora tego nie sprobuje. Moznaby porownac caly 'trip' do ostrego przeziebienia z goraczka, ale oczywiscie jest znacznie bardziej pozytywny.
Wciaganie tej substancji nosem jest glupota, nie chcialbym tak ohydnej substancji pchac do nosa, a efekty po podaniu doustnym sa bardzo szybko zawuazalne, jak tylko uporasz sie ze smakiem... :)

Mysle, ze 5MeO-DiPT moze z powodzeniem byc wykorzystywane jako lek przeciwdepresyjny w dawce 1mg i byc moze jako lek na goraczke, gdyz tak jak pisalem trzeslem sie z zimna pod gruba koldra.

Komentarze

MAURYCY (niezweryfikowany)

A skąd to zdobyć ?

koń (niezweryfikowany)

z dupy

szparag (niezweryfikowany)

W jakimś starym CKM-ie czytałem spory artykuł o tym dragu podobno robi furore w USA ma działanie podobne do extasy z tym wyjątkiem że wrażenia są silniejsze. Najbardziej mnie zaciekawił fragment w którym jakaś kobitka opisywała stosunek ze swoim partnerem przy indyjskich rytmach. Opowiadała że czuła się tak jakby muzyka wchodziła do niej i sam stosunek trwający 3 godziny !!! w jej psychice trwał 15-20 min. Podobno można kupić to przez sieć zna ktoś jakieś adresy bezprzypałowych firm ???

Mały (niezweryfikowany)

Można to dostać na stronce: http://www.dntchemicals.com/trypto.html

Codein LOL (niezweryfikowany)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Dekstrometorfan

Koniec lata, wycieczka pociągiem nad jeziora, 4 osoby

15:30 Siedze z dziewczyną i wyciagą aco z torebki. Mnie ciężko nie jest namówić. Zarzyliśmy po 20tabletek. 16:00 Przyjechał mój ziomek z dziewczyną i zapaliliśmy jointa 16:10 będąc kompletnie upalonym zaczałem odczuwać deks powolutku wchodziła faza. 16:15 poszliśmy sobie pochodzić po parku co jakiś czas lufka itd. 16:30 siedzimy na ławce ja i moja dziewczyna kompletnie sponiewierani siedzimy i kmininmy gdzie jesteśmy(ogólnie wyedy było spoko śmiechawa rozkminy jak to po zielski zazwyczaj.

  • clonazepam
  • Hydroksyzyna
  • Kodeina
  • Miks

Spierdolone życie i otoczenie


 

 Nie będziew to typowy trip raport. Będzie to bardziej opowieść od narkomana dla wszystkich, którzy zechcą bawić się z opioidami, opiatami. Nie koniecznie to dużo zmieni, jednak będziecie uświadomieni z ryzykiem jakie podejmujecie. Wina za to co się wydarzy będzie całkowicie po waszej stronie.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Cisza, ciemność, własny pokój, słuchawki z ambientem i nie tylko. Nastawienie pozytywne, ciekawość po 4 latach przerwy, chęć sięgnięcia po III plateau.

Będąc jeszcze pod wrażeniem wczorajszej podróży postanowiłem przelać swoje wypociny na elektroniczną formę papieru - w końcu żyjemy w XXI w. - mimo, że dostałem jasną i czytelną informację ubiegłego wieczoru iż nie należy, albo może inaczej: nie powinno się tego robić, zdecydowałem się na małą formę rozprawki, dywagacji, aby dać wam "zarys" tego, czego opisać się po prostu nie da.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie w bloku.Sobotni ranek. Grudzień. Dużo czasu. Myśl o zapaleniu dla relaksu.

Z góry uprzedzam, że nikt nie uwierzy w to co jest poniżej napisane. W ogóle to nic w życiu ani nie piłem ani nie ćpałem ani nie jarałem. Wszystko sobie ubzdurałem i nic podobnego się nie wydarzyło, a nawet jeśli to dawno i nie prawda. A ja jestem tylko waszym wyobrażeniem i kto to widział żeby jaranie MJ dawało takie skutki. Więc jak macie zgłaszać itd. to darujcie sobie dalszą lekturę.

T+00: Wyciągam lufkę, zapalam świece, bo ma większy ogień od zapalniczki. Smaże szkiełko dokładnie z jednej strony, z drugiej, czekam aż wystygnie odwracam tyłem do przodu i ten sam zabieg.