Rekordowa konfiskata narkotyków: Straż Przybrzeżna USA przechwyciła kokainę wartą 141 mln USD

Straż Przybrzeżna USA poinformowała, że ponad tuzin osób stanie przed sądem federalnym po przechwyceniu kokainy o łącznej wartości ponad 141 milionów dolarów. Narkotyki skonfiskowano w ramach sześciu operacji na Morzu Karaibskim w lutym i na początku marca.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

deon24.com

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

24

Straż Przybrzeżna USA poinformowała, że ponad tuzin osób stanie przed sądem federalnym po przechwyceniu kokainy o łącznej wartości ponad 141 milionów dolarów. Narkotyki skonfiskowano w ramach sześciu operacji na Morzu Karaibskim w lutym i na początku marca.

Załogi Straży Przybrzeżnej przeprowadziły serię skoordynowanych działań, których efektem było zabezpieczenie łącznie ponad 12 000 funtów kokainy. Oto szczegóły:

  • 2 lutego: 6 220 funtów kokainy skonfiskowano 30 mil na północ od Wenezueli. Aresztowano pięciu podejrzanych.
  • 2 lutego: 2 200 funtów kokainy zabezpieczono 35 mil na południowy zachód od Wysp Dziewiczych Stanów Zjednoczonych. Zatrzymano trzech podejrzanych.
  • 14 lutego: 571 funtów kokainy przechwycono 18 mil na północ od Wenezueli.
  • 17 lutego: 1 280 funtów kokainy skonfiskowano 50 mil na północny wschód od Dominikany. Aresztowano pięciu podejrzanych.
  • 1 marca: 1 650 funtów kokainy przechwycono 176 mil na północ od Cabo De La Vela w Kolumbii. Trzech podejrzanych trafiło do aresztu.
  • 4 marca: 545 funtów kokainy skonfiskowano 120 mil na północny zachód od Aruby. Dwóch podejrzanych zostało zatrzymanych.

Po zakończeniu operacji narkotyki zostały przewiezione i rozładowane w bazie Straży Przybrzeżnej w Miami Beach.

Według przedstawicieli Straży Przybrzeżnej te działania są kolejnym dowodem na skuteczność walki z przemytem narkotyków na wodach międzynarodowych. Łącznie 17 podejrzanych zostało przewiezionych do Stanów Zjednoczonych, gdzie staną przed sądem federalnym. Śledztwo w sprawie szlaków przemytu narkotyków na Karaibach jest kontynuowane.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

Dziś o 21:03 zaaplikowałem sobie ekstrakt z Tantum Rosa,


ekstrakt mojego autorstwa ma się rozumieć :)


Długo nic aż około 23:30 coś się zaczęło dziać,


lekkie odrętwienie, małe problemy przy chodzeniu,


troszkę jakby mną rzucało na bandy.


Niestety żadnych wzorków nie widziałem.


Po imprezie wróciłem i piszę te słowa,


troszkę niezręcznie pukam w klawisze,


dźwięki są "inne" muzyka brzmi tak jakby ktoś poprzestawiał suwaczki

  • LSD-25

Pamiętam mojego pierwszego kwasa - czarny kryształ, na którego namówił mnie J. Bardziej się bałam, niż chciałam rzeczywiście spróbować. Pamiętałam niektóre bad tripy grzybowe, poza tym mam paranoiczno-histeryczną osobowość i bardzo często sama sobie coś wkręcam ;-)

Pojechałam do J. Zjadłam ową magiczną czarną kropeczkę [J.też wziął] i czekam. Niebieskie światełko, muzyczka, dom, `strażnik`J. obok [na wypadek Panicznej Paranoi] - niby komfort, ale czułam się spięta. Nie znałam J. zbyt dobrze, byłam trochę zasznurowana.

  • Gałka muszkatołowa

O cudownych właściwościach

gałki muszkatowej dowiedziałem się oczywiście z hyperrealku. A ponieważ to tak

tania i powszechnie dostępna przyprawa, nie widziałem powodów, dla których

miałbym jej nie skosztować. Mając na uwadze zalecenia w wyborze gałki zwiedziłem

cztery sklepy spożywcze, zanim udało mi się kupić taką w całości(firmy „Kamis”).

Po upływie pół godziny miałem już starte na tarce trzy nasionka tej roślinki. Po

wsypaniu tych brązowych wiórków do szklanki wody substancja wyglądała gorzej niż

  • Diazepam
  • Użycie medyczne

Nastawienie: Bardzo złe, Czas: późne popołudnie (przy pierwszej dawce), Otoczenie - szpital psychiatryczny

Ostatnio wylądowałem w psychiatryku i nadal w nim jestem. Byłem przypięty w pasach przez 5 całych dni. Relanium dostaję 3 razy dziennie, domięśniowo (czyli w dupę XD).

 

Do tej pory dostałem 22 zastrzyki po 10mg, czyli 220mg w przeciągu właśnie tych niecałych 5 dni (dostaję dwa zastrzyki po 10mg równocześnie). W tym momencie, kiedy to piszę, będzie dawka popołudniowa moich leków (tych leczących) i znowu szpryca w dupsko.

 

Nie mam pojęcia, przez jaki czas będą mi jeszcze podawać ten diazepam... Czuję się trochę dziwnie, ciężko to opisać, ale się postaram.