Liczba przestępstw związanych z marihuaną spadła od czasu legalizacji w Niemczech

1685 zamiast 5315: od czasu wejścia w życie nowych przepisów w Berlinie zarejestrowano znacznie mniej przestępstw związanych z marihuaną. Legalizacja marihuany w Niemczech odciąża wymiar sprawiedliwości?

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

punkt.media
Marlen Sadlo

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

61

1685 zamiast 5315: od czasu wejścia w życie nowych przepisów w Berlinie zarejestrowano znacznie mniej przestępstw związanych z marihuaną. Legalizacja marihuany w Niemczech odciąża wymiar sprawiedliwości?

Od czasu legalizacji marihuany wiosną 2024 roku, liczba zarejestrowanych przestępstw w Berlinie związanych z tym narkotykiem znacznie spadła. Tak wynika z odpowiedzi administracji zdrowia na pisemne zapytanie posła Partii Zielonych Vasilija Franco. Z raportu dowiadujemy się, że policja zarejestrowała 1685 przestępstw na mocy ustawy o konopiach indyjskich od początku kwietnia do końca października, w tym nielegalny handel lub nielegalne posiadanie.

Depenalizacja odciąży wymiar sprawiedliwości?

„Ponadto odnotowano 81 wykroczeń administracyjnych, w tym naruszenia stref zakazu konsumpcji. Dla porównania, w tym samym okresie w 2023 r. służby odnotowały 5315 przestępstw. Jednak przed częściową legalizacją rejestrowano je zgodnie z ustawą o środkach odurzających.

„Wbrew wszelkim obawom, ustawa o konopiach indyjskich już po kilku miesiącach przynosi pierwsze sukcesy. Depenalizacja powinna oznaczać, że konsumenci marihuany nie są już niepotrzebnie śledzeni, oskarżani i stygmatyzowani”, powiedział Franco.

Prawie 80 procent przestępstw związanych z konopiami indyjskimi to jak dotąd przestępstwa związane z konsumpcją. „W dłuższej perspektywie będą one całkowicie wyeliminowane, a tym samym zmniejsza się nakład pracy policji.

Legalizacja marihuany w Niemczech nie zadowoliła wszystkich

Inni są bardziej krytyczni wobec częściowej legalizacji. Na przykład Alexander Poitz ze związku zawodowego policji powiedział w październiku, że ustawa po pierwsze wysyła wyraźne sygnały, które doprowadziły do większej konsumpcji i ogólnie była „źle opracowana”. Jedną z jej konsekwencji jest to, że „zorganizowane struktury przestępcze widzą tu teraz znacznie większy rynek”.

Posiadanie marihuany w Niemczech jest od 1 kwietnia legalne, ale pod pewnymi ograniczeniami. Od tego czasu dozwolona jest również uprawa do trzech roślin jednocześnie w domach prywatnych. Można przechowywać do 50 gramów marihuany.

Od 1 lipca, niekomercyjne „stowarzyszenia upraw” liczące do 500 członków również mogą zakładać swoje działalności. Muszą one jednak najpierw ubiegać się o licencję. W klubach konopnych dorośli mogą wspólnie uprawiać konopie indyjskie i dostarczać je sobie nawzajem do osobistej konsumpcji. Uprawa marihuany do celów komercyjnych – z wyjątkiem marihuany leczniczej – nie jest dozwolona.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Problemy zdrowotne

Do wiadra podchodziłem podekscytowany i zmieszany. Palenie odbyło się u ziomka na chacie w 5 osób, wszyscy dobrze mi znani bez żadnych nowych osób.

Siema, jestem Marcin i napiszę o tripie który miał miejsce już dość dawno (maj 2017).

Wtedy jeszcze jako 16 letni gówniarz, wraz z kolegami poszukiwaliśmy nowych wrażeń i stwierdziliśmy, że zajebiemy sobie wiadro. Wybiła 17, byłem podekscytowany ponieważ z takowym obrzędem w moim nastoletnim życiu jeszcze do czynienia nie miałem. Ziomek ogarnął niecałe 2g baki wątpliwej jakości. Z początku wszystko fajnie, rozsiedliśmy się u ziomka. Ekscytacja narasta, w tle leci muzyka. Po nabiciu lufki zaczynamy zabawę.

  • 4-HO-MIPT
  • Tripraport

Słoneczko, świetna pogoda, lasy, łąki, rowerek. Godzina wpadająca w wieczór. Chęć pooglądania widoczków ładnych.

Witam serdecznie.
Pragnę jedynie zaznaczyć z początku(gdyż jest to ważne dla S&S uważam),że  nie jest to moja pierwsza przygoda z tą substancją. Wcześniej zajadałem 12 mg po przeczytaniu jednego raportu z tejże witryny.  Również był rowerek, było cudownie i widoczki były piękne; ciepłe kolorki, pół fazy spędziłem na oglądaniu pól jęczmiennych bodajże. Tym razem spodziewałem się podobnego, no jednak nie.

  • Metoksetamina
  • Pierwszy raz

zimowe popołudnie, dobra muzyczka, mój pokój, wygodne łóżeczko, moja dziewczyna siedząca przy komputerze, robiąca za ewentualnego przewodnika podróży, bardzo dobry nastrój, leciutki kacyk (dzień wcześniej kilka piwek i MJ), ogólnie byłem bardzo podekscytowany moim pierwszym prawdziwym tripem.

Zbierałem się już od jakiegoś czasu, żeby spróbować substancji, która pozwoliłaby mi zaglądnąć wewnątrz siebie, przeżyć oderwanie od rzeczywistości. Wybrałem Metoksetaminę i 4-HO-MET, gdzie pierwsze miało być delikatnym wstępem do drugiego, rozgrzewką.

Już kilka dni wcześniej ostrzegłem moją dziewczynę, że zamierzam coś wziąć. Wytłumaczyłem co to jest, jak działa, czego się można spodziewać, etc. Z podekscytowaniem wyraziła chęć zostania moim ewentualnym przewodnikiem podróży, gdybym zbaczał z właściwej ścieżki.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Własny pokój. Sam w wielki domu.

Od dawna zbierałem się do raportu, ale zawsze brakuje mi weny i słów aby opisać swoje podróże.
No ale zawsze jest ten pierwszy raz.
Zacznę od tego, że leczę się na nerwicę lekową i natręctwa. Ma to spore znaczenie, gdyż za każdym razem gdy dobrze się porobię, muszę walczyć uczuciem umierania..
Tak, za każdym razem gdy stripuję się mam ostry wkręt na umieranie. Ciężkie miałem z tym akcje, ale z czasem opanowałem techniki i "magiczne" wkręty pomagające mi poradzić sobie z tym stanem. Nie było łatwo..

randomness