Niemcy: Przewożenie marihuany przez granicę nadal jest przestępstwem

Niemcy: Przewożenie marihuany przez granicę nadal jest przestępstwem – Od kwietnia 2024 roku marihuana w Niemczech stała się częściowo legalna. Jednak przewożenie konopii indyjskich do Niemiec nadal jest nielegalne. Oto, co każdy powinien wiedzieć zanim sięgnie po jointa będąc w Niemczech lub podróżując do Niemiec.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

polskiobserwator.de | Danuta Wojtaszczyk

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

1127

Niemcy: Przewożenie marihuany przez granicę nadal jest przestępstwem – Od kwietnia 2024 roku marihuana w Niemczech stała się częściowo legalna. Jednak przewożenie konopii indyjskich do Niemiec nadal jest nielegalne. Oto, co każdy powinien wiedzieć zanim sięgnie po jointa będąc w Niemczech lub podróżując do Niemiec.

Marihuana w Niemczech – limity

Nowe przepisy w Niemczech pozwalają na posiadanie do 25 gramów marihuany dla własnego użytku oraz uprawę maksymalnie trzech roślin przez osobę prywatną. Jednak pomimo tych zmian, przekraczanie granic z marihuaną nadal pozostaje nielegalne i karalne.

Niemcy: Przewożenie marihuany przez granicę nadal jest przestępstwem

Chociaż prawo niemieckie uległo liberalizacji, regulacje dotyczące przewozu marihuany przez granicę nie uległy zmianie. Yvonne Schamber, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Celnej w Bonn, podkreśla, że importowanie, eksportowanie oraz tranzyt marihuany przez terytorium Niemiec jest przestępstwem. Osoby, które zakupią marihuanę w krajach takich jak Holandia i spróbują przewieźć ją do Niemiec, muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi.

Co z nasionami marihuany?

Jednakże, istnieje pewna elastyczność w odniesieniu do nasion marihuany. Zgodnie z nowym prawem, jest dozwolone przewożenie nasion marihuany z krajów Unii Europejskiej do Niemiec w celu prywatnej uprawy lub wspólnego, niekomercyjnego uprawiania w ramach stowarzyszeń uprawnych. Import nasion z krajów spoza UE, takich jak Szwajcaria, nadal pozostaje nielegalny.

Ile marihuany można mieć przy sobie?

Od 1 kwietnia w Niemczech nie tylko można wyhodować w domu trzy rośliny konopi, ale także przechowywać do 50 gramów suszu. Natomiast „na mieście” można mieć przy sobie do 25 gramów marihuany. 26-29 gramów – to wykroczenie, a powyżej 30 gramów – przestępstwo. Spożywanie konopi indyjskich jest zabronione w pobliżu szkół oraz innych obiektów dla dzieci i młodzieży. W wielu miastach zabrania się spożywania marihuany także w przestrzeni publicznej, zwłaszcza na dworcach i przystankach.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Narkoza

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

pokój

Zaczęło się od spotkania z M. w jednym z pubów w miejscowości X pewnego chłodnego, grudniowego wieczoru. Szłam na to spotkanie targana sprzecznymi uczuciami- w końcu nie widzieliśmy się już jakiś czas, a nasza relacja była dziwna i pełna niedomówień. No i miałam nadzieję, że skończę to spotkanie mimo wszystko o w miarę przyzwoitej porze, a nie jak zazwyczaj wieczorem- następnego dnia, z olbrzymim kacem.

  • Bad trip
  • Marihuana

Zachód, plener

Opisze wam bad tripa jakiego złapałem po jednym strzale z bonia, to będzie moj pierwszy raport.

Zacznijmy od tego, że żaden ze mnie nowicjusz, przez ostatnie 4 lata regularnie paliłem jointy, czasem wiadro czasem bonio. Na początku josh byl dla mnie świesznym papierosem, nie bylo żadnego melanzu by nie zapalic. Ziólko bylo srednie - 3 joshe wpadaly w obieg na 3-5osob i nigdy jakoś bardzo nie wchodziło ale muzyka brzmiala świetnie.

  • Bad trip
  • LSD-25

Totalny spontan przed zarzuceniem, rozluźniony alkoholem i skrętami.

W lecie podczas mistrzostw świata w piłce nożnej odwiedziłem swoje ulubione miasto. 
Akurat odbywał sie mecz Holendrów z Hiszpanami, wraz z moim kuplem poszliśmy do knajpy do jego znajomych wspólnie obejrzeć mecz. A że na boisku działo się sporo, wlałem w siebie pare litrów piwska.
Po meczu jednak było nam mało więc udaliśmy się zapalić jointa i coś jezscze wypić do mieszkania jednego ze znajomych.
Na miejscu poznałem kilku ludzi, zaczęliśmy dalej pić, palić i od słowa okazało się, że jeden z nich posiada kwasy.