Niemiecki polityk: gry są jak narkotyki i dziecięca pornografia

Po masakrze w Winnenden niemieccy politycy prześcigają się w wymyślaniu coraz ostrzejszych komentarzy wobec gier komputerowych. Najnowsza opinia wyraźnie jednak odróżnia się od innych. Joachim Herrmann, minister spraw wewnętrznych Bawarii należący do CSU, porównał ostatnio brutalne gry komputerowe do narkotyków i dziecięcej pornografii.

toudy

Kategorie

Źródło

IDG.pl/Dominik Błaszczykiewicz

Odsłony

667

Po masakrze w Winnenden niemieccy politycy prześcigają się w wymyślaniu coraz ostrzejszych komentarzy wobec gier komputerowych. Najnowsza opinia wyraźnie jednak odróżnia się od innych. Joachim Herrmann, minister spraw wewnętrznych Bawarii należący do CSU, porównał ostatnio brutalne gry komputerowe do narkotyków i dziecięcej pornografii. Reakcja specjalistów ds. nowych mediów oraz organizacji growych była natychmiastowa - polityk posunął się stanowczo za daleko.

Dramatyczne wydarzenia w Winnenden spowodowały znaczne zaostrzenie polityki władz wobec gier komputerowych. W pierwszej kolejności pojawiła się miażdżąca krytyka wobec strzelanek takich jak Counter - Strike czy Far Cry 2, w które grał Tim K. - sprawca tragedii. Niedługo potem pojawiła się poważna propozycja wprowadzenia ograniczenia wiekowego 18+ dla tytułów z gatunku MMO ze szczególnym uwzględnieniem World of Warcraft. Teraz doczekaliśmy się kumulacji. Joachim Herrmann, minister spraw wewnętrznych Bawarii należący do CSU, wydał oświadczenie prasowe, w którym sprzeciwiał się dofinansowywaniu przez rząd dwóch ważnych imprez związanych z rozrywką elektroniczną - German Games Award i Munich Gaming 2009.

Herrmann w oświadczeniu stwierdził m.in.: "Brutalne gry komputerowe są jedną z przyczyn prowadzących do agresji wśród młodzieży, a także strzelanin w szkołach, podczas których wirtualne sceny stają się rzeczywistością. Coraz więcej dzieci jest zafascynowanych tym światem przemocy. Nie mają przez to czasu na naukę czy przygotowanie się do pracy. Można nawet powiedzieć, że z czasem społeczeństwo ich traci. (...) Jeśli spojrzymy na szkodliwe efekty brutalnych gier, to możemy postawić je na równi z dziecięcą pornografią czy narkotykami - musimy ich zakazać. Nie podlega to dyskusji.

" Na szczęście obok tej opinii, pojawił się również głos rozsądku. Thomas Jarzombek, rządowy komisarz ds. nowych mediów, powiedział: "Porównanie pana Herrmanna jest zupełnie nietrafione... Każdy, kto decyduje się na publikację podobnego oświadczenia, nie posiada kwalifikacji by uczestniczyć w jakiejkolwiek dalszej debacie dotyczącej ochrony młodych przed zagrożeniami nowych mediów." Oświadczenie Herrmanna spotkało się z natychmiastową reakcją organizacji związanych z grami komputerowymi (G.A.M.E., BIU, ESB), które opublikowały własne stanowiska, w których domagały się od polityka natychmiastowych przeprosin. Informacja powyższa została również zamieszczona w serwisie: CMO, CyberJoy, GameStar, PC World

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

aLLdi (niezweryfikowany)

Kończę rundę w CSa i idę kogoś zajebać. CU
Anonim (niezweryfikowany)

tylko nie zapomnij wczesniej odwiedzic kilka stron porno i wciagnac kreski speeda;)
DMT (niezweryfikowany)

ale debil
Konopix (niezweryfikowany)

łubudubu łubudubu niech nam zyje prezes naszego klubu, niech żyje nam, to spiewałem ja, Jarzombek
bbb (niezweryfikowany)

W Polsce by gre porównano do Dopalaczy- Złe i trzeba zakazać!! Dla popierdolonych ludzi nawet chleb jest zły i żadne substancje "narkotykowe" niewielki wpływ na to mają i tak...
Anonim (niezweryfikowany)

Czy mozna sie dowiedziec kiedy zostanie dodany kod weryfikacyjny do rejestracji na forum bo od dluzszego czasu nie mozna sie zarejestrowac?
Anonim (niezweryfikowany)

czy zapalenie MJ lub wciagniecie czegos robi z nas maniakow ogladajacych dzieciece porno?
S (niezweryfikowany)

Z tego co wiem, odsetek brutalnych morderstw zmniejsza sie od kiedy pojawił sie doom czy wolf3D i z kazdą nową generacją tego typu gier maleje az do dzisiaj. (dotyczy USA) Nie uważacie że ta cała nagonka tych baranów którzy znalezli u tego typa gry komputerowe jest spowodowana tym ze nie bylo pod co podciągnąć jego wybryku.
Komedia88 (niezweryfikowany)

<p>Dziadek z ery disco pewnie tylko w Ponga gra na swoim i7 i to oczy zamyka bo za brutalnie czasami w grze bywa</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie, dom z ogrodem

Spotkaliśmy się chwilę przed 14-tą u kolegi w domu z ogrodem, nastawienie pozytywne i duża doza ekscytacji. To w końcu dziś ten dzień, kiedy przeżyjemy naszą wspólną podróż na LSD. Była ona planowana z 2 tyg. wyprzedzeniem. Dawka, na którą się zdecydowaliśmy to 200ug Baby na Rowerze. Jeśli chodzi o wiek i doświadczenie, to wszyscy powyżej 20 lat, jeden kolega zerowe doświadczenie, pozostała trójka wraz ze mną kilka razy brała psychodeliki. Waga kolegów bardzo zróżnicowana.

T: 14:00

  • Szałwia Wieszcza

Nazwa substancji: Salvia Divinorum


Doświadczenie: Ziele (bardzo często), Hasz (kilka razy), Gałka (2 razy i nigdy więcej), kiedyś alkohol (nie za często)


Dawka i sposób uzycia: 2 duże liście, metoda "kulki"


Set & setting: Łąka, letnie popołudnie (15 - 18 godz), dwie osoby. Oczekiwaliśmy mocnych doznań, ale przynajmniej ja byłem jakoś szczególnie nieprzekonany.




  • Marihuana
  • MDMA
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

na początku trochę wątpliwości, ale towarzystwo, klimat, muzyka zrobiły swoje.

Wszystko działo się na domówce sylwestrowej organizowanej w domu, w którym kiedyś mieszkałam a teraz jest przerobiony na gabinet mamy. Byłam trochę spięta, bo to pierwsza taka impreza organizowana w tym domu, na około mnóstwo wścibskich sąsiadów (piszę to bo w dalszej opowieści się do tego odniosę). Po spaleniu paru blantów i bong (bongów?) mój chłopak podchodzi do mnie i pyta się czy nie chciałabym spróbować MDMA. Sporo czytam na temat narkotyków, więc temat nie był mi obcy, wiedziałam jak mniej więcej to działa, ale nigdy nie próbowałam.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywny, spokojny bez żadnych strachów i na luzie I NOGA W GIPSIE

Zaprosiłem mojego kumpla Bartka z rana do mnie żeby skonsumować kartony. wstaje 8.30 w chuj poddenerwowany, rutyna co rano i wgl, przychodzi o 9.20. Walim kartony na zdrowie i siadamy na kanapie. Żadnych efektów przez 30 min, przychodzi Krzysiu i pyta się czy cos czujemy, ale nic wyjątkowego może trochę znużenie. Przychodzi kolejny i ostatni trip sitter Dawid. Siedzimy chwile u mnie jeszcze chwile słuchamy muzyki i powoli zbieramy się do wyjścia. Biorę kule i powoli przeskakuje do wyjścia. Umawiam się z mamą ze wrócimy na obiad i w końcu na dworze.

randomness