Cannabis Poland S.A. zawarła ramową umowę na import medycznej marihuany z Kolumbii

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

420polska.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

53
marihuany lub ekstraktów z konopi medycznych z Kolumbii, zawierających od 22 do nawet 31% THC, a także nasion roślin konopi przemysłowych zawierających poniżej 0.3% THC.

Cannabis Poland S.A. jest to spółka notowana na giełdzie w Warszawie, która działa w branży kononej. 28 marca spółka zawarła ramową umowę z Kolumbijskim producentem medycznej marihuany i produktów na niej opartych. Oznacza to, że spółka będzie sprowadzać partiami do kraju nowe odmiany suszu i olejki o wysokiej zawartości THC, a także nasiona roślin konopi przemysłowych, których stężenie THC nie wynosi więcej niż 0.3%.

Cannabis Poland S.A przewiduje, że początkowe partie zamówienia będą oscylowały w granicach od kilku do nawet kilkunastu kilogramów miesięcznie. Firmie zależy na tym, by pacjentom nie brakowało suszu, który w polskich aptekach często jest szybko niedostępny.

Szanse na tańszy susz medycznej marihuany

Z racji fakt, że w Kolumbii panują bardzo przyjazne warunki do uprawy roślin konopi, do ich dobrego rozwoju nie jest tam potrzebne sztuczne oświetlenie. Oznacza to, że rośliny rosną pod gołym niebem. Aktualna średnia cena za jeden gram medycznego suszu waha się w granicach 55-75zł.

Uprawa zewnętrzna [outdoor] znacznie obniża koszta prowadzenia uprawy oraz końcowego produktu, co będzie będzie bardzo konkurencyjnym ruchem w stosunku do importerów zaopatrujących Polski rynek w susz z Kanady czy Portugalii. Kolumbijski partner oświadczył, że nie eksportuje jeszcze swoich produktów na rynek Europejski, więc polska firma ma szansę stać się bardzo poważnym graczem na europejskim rynku medycznej marihuany.

Kiedy w aptekach pojawią się nowe pozycje?

Według informacji przekazanych przez spółkę, stężenie THC w Kolumbijskim suszu ma wynosić ok. 22%, natomiast największe zainteresowanie wśród pacjentów spółka przewiduje w związku z planowanym wprowadzeniem olejku zawierającym 31% THC. Niestety spółka Cannabis Poland dopiero planuje złożenie w najbliższym możliwym czasie wniosku w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, o uzyskanie licencji na import. Zatem znając polskie realia na informacje dotyczącą wprowadzenia produktów do aptek możemy poczekać jeszcze długo, to mimo wszystko warto trzymać się pozytywnych myśli. Dodatkowo, jak wynika z innych raportów, spółka będzie starać się wprowadzić również produkty z Portugalii czy Kanady. Podobnie jak w przypadku Kolumbii będzie to susz oraz ekstrakty w formie olejków. Z niecierpliwością wyczekujemy więc kolejnych informacji o dalszych postępach w związku z pojawieniem się nowych produktów.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

Kot (niezweryfikowany)

To miała być produkcja w Polsce i kasa do polskiego budżetu, a nie jakiś szacher macher z zagranicy, do tego z kraju o marnej reputacji. Czyli nadal zioło z ulicy wygrywa. Brawo
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Nazwa substancji: dekstrometorfan (acodin)


Poziom doswiadczenia: ziele, galka, benzydamina, aviomarin no i dxm wczesniej oczywiscie :p


Dawka: 800 mg (dokladniej 802,5 mg - 53,5 tabletki ;> )


Set&setting: (mam 17 lat, 64 kg wagi), wieczor, sam w pokoju przed kompem, starsza w domu :P, niezle samopoczucie ale po glowie biegaly mi mysli o beltaniu (co wczesniej mi sie nigdy niezdarzylo przy dxm)

  • Muchomor czerwony

Pewnego letniego dnia postanowilem spróbować właściwości psychoaktywnych

muchomora czerwonego. Po dokładnym przestudiowaniu wszystkich informacji z

hyperreala i erowida doszedłem do wnisku, iż najbezpieczniej będzie spalić

skórkę od muchomora w zwykłej fifce. Ususzyłem więc czerwoną skórkę zdartą z

kapelusza o średnicy około 10 cm. Nabiłem do fifki i spaliłem całą. Czekałem

godzinę i nic. Nie zwarzając na niepowodzenia następnego dnia postanowiłem

  • Lophophora williamsii (meskalina)
  • Peyotl
  • Peyotl

Siedem piguł (peyotlu) wielkości grochu.

Teraz czeka mnie zadanie specjalnie trudne: nie być fałszywie zrozumianym,
co przy wyjątkowym stanowisku, które muszę zająć w stosunku do peyotlu,
jest bardzo możliwe. Mogę być posądzony o to, że odsądziwszy od czci i
wiary wyżej opisane jady, chcę udowodnić, że jedynie godnym używania jest
jedynie ten czwarty i że uratowałem się od trzech nałogów przy pomocy oddania
się innemu. Ludzie są bardzo sceptyczni na ten temat i poniekąd mają rację.
Kiedy przy pomocy peyotlu przestałem zupełnie pić na czas dłuższy (około

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie pozytywne z chęcią przeżycia czegoś nowego. Chyba podświadomie nawet oczekiwałam, że przeżyję/zobaczę coś co da mi wiarę w życie.

Zaczęliśmy razem z chłopakiem o 18:00. Znajomy chłopaka raz/dwa razy w roku ma dostawę, tym razem wypadła w połowie listopada. Przypominam sobie, że moje pierwsze bliskie spotkanie z kapeluszami odbyło się dwa lata wcześniej w podobnym czasie. "To nie może być przypadek!"- myślę i żuję każdego grzybka z osobna - dokładnie jak za pierwszym razem, kiedy żołądek nie poradził sobie i część tripa wisiałam na toalecie. Przy kolejnych razach do spożycia potrzebowałam jakiejś przegryzki. Poszatkowane nadzieniem do tosta lub posypka na bułce + kleks z  ketchupu, który skutecznie zabija smak.