Tripowa przedmowa:

Śląscy policjanci przez kilka miesięcy zbierali informacje związane z działalnością nielegalnego laboratorium na terenie Słowacji, gdzie produkowano metamfetaminę. Wytworzone narkotyki trafiały na polski i słowacki rynek. Zebrane i dokładnie przeanalizowane dane, kryminalni przekazali policjantom ze Słowacji, którzy rozbili przestępczą grupę.
Śląscy policjanci przez kilka miesięcy zbierali informacje związane z działalnością nielegalnego laboratorium na terenie Słowacji, gdzie produkowano metamfetaminę. Wytworzone narkotyki trafiały na polski i słowacki rynek. Zebrane i dokładnie przeanalizowane dane, kryminalni przekazali policjantom ze Słowacji, którzy rozbili przestępczą grupę.
Policjanci z Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wraz z kryminalnymi z Komendy Powiatowej Policji w Żywcu przez kilka miesięcy zbierali informacje dotyczące nielegalnej działalności laboratorium na terenie Słowacji, gdzie produkowano metamfetaminę. Wytwarzane narkotyki były rozprowadzane na polskim i słowackim rynku.
Mundurowi weryfikowali każdą z informacji i kiedy byli niemal pewni, że laboratorium prężnie działa u naszych południowych sąsiadów, nawiązali kontakt ze słowackimi policjantami. Dzięki temu w ramach wspólnie prowadzonych kilkumiesięcznych działań, pod koniec maja, słowaccy policjanci wkroczyli do akcji i zatrzymali 9 osób. W trakcie działań stróże prawa przeszukali zajmowane przez przestępców nieruchomości. Zabezpieczono szereg śladów i dowodów wskazujących na nielegalną działalność. Policjanci znaleźli ponadto chemikalia, półprodukty i prekursory, których używano do produkcji znacznej ilości narkotyków.
Zatrzymane osoby, to obywatele Republiki Słowackiej. Ośmiu z nich postawiono zarzut wytwarzania narkotyków i prekursorów oraz posiadania i handlu nimi. Wobec pięciu zatrzymanych słowacki sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Wieczór w mieszkaniu znajomego, względna cisza, komfortowe odizolowanie od świata zewnętrznego. Nastawienie pozytywne, jak prawie zawsze w życiu, z nutą ekscytacji związanej z eksploracją nowych potencjałów, którą uspokoiłem wyciszając się przed rozpoczęciem doświadczenia.
Tripowa przedmowa:
dawka : 1/4 kwasa w papierku (moja pierwsza dawka) + troche grassu (lekko)
data : 21, grudnia 2001
inni ludzie : jeden lekko pijany, raczej nie zna się na drugach...
+ inni ludzie, z którymi nie spotkaliśmy się przez moje sensacje :(
dodam, że jechaliśmy na impreze, a jak chciałem spróbować czegoś innego, mój
wybór padł na kwasa, ponieważ już wcześniej chciałem spróbować tego
specyfiku (tutaj nastąpiło to dosyc spontanicznie).
euforia, strach, przerażenie, paranoja, ciepło, miłość
Prolog
Niewielki psytrance'owy festiwal, w gronie znajomych. Tydzień wcześniej dieta oczyszczająca
To tylko pomylony sen obłąkańca.
3,2,1... kwas! Procedura błyskawiczna. Podzieliliśmy papierki w samochodzie, ja i Krzysiek. Specjalnie trzymaliśmy je na tę okazję, zakupione parę miesięcy wcześniej. Bez głębszego zastanowienia, ochoczo i z ufnością włożyłam do buzi wizerunek Doskonałego Jogina. Wszystko będzie dobrze.