Lekarz wypisał nielegalnie blisko dwa miliony recept na narkotyki i uzależniające leki

74-letni lekarz z nowojorskiego Long Island został oskarżony o nielegalne wypisanie ponad 1,8 miliona dawek uzależniających opioidów, a także sprzedaż narkotyków. Grozi mu kara do 59 lat więzienia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

rsr/ PAP, polsatnews.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

171

74-letni lekarz z nowojorskiego Long Island został oskarżony o nielegalne wypisanie ponad 1,8 miliona dawek uzależniających opioidów, a także sprzedaż narkotyków. Grozi mu kara do 59 lat więzienia.

Dr George Blatti stanął pod zarzutem nielegalnego przepisywanie ogromnych ilości opioidów z bagażnika jego samochodu i prowizorycznego biura. Dwie z jego recept doprowadziły w sierpniu zeszłego rok do przedawkowania, w jednym przypadku śmiertelnego. Według stacji ABC lekarz jest oskarżony o sprzedaż Roxicodone, Methadone i Dilaudid z bagażnika swojego samochodu na parkingu sieci restauracji Dunkin Donuts w Baldwin na Long Island. Zarzuca mu się też sprzedaż narkotyków w opuszczonym sklepie RadioShack, który wynajmował jako swój prowizoryczny gabinet.

Biuro Prokuratora Okręgowego w hrabstwie Nassau informowało, że Blatti przepisał ponad 1,8 miliona dawek uzależniających opioidów w ciągu pięciu lat. Został aresztowany po tym, kiedy śledczy zauważyli, że wypisuje niezwykle dużą liczbę recept.

Opioidy i amfetamina za gotówkę

Zdaniem prokuratury nabywcy rzekomo prosili o leki w określonych ilościach i Blatti wystawił im recepty bez uprzedniego zbadania, skierowania do specjalistów, bądź zalecenia kuracji łączącej się z ich stanem zdrowia.

- Oskarżony, wieloletni lekarz, rzekomo wypisał wiele recept na niebezpieczne opioidy i amfetaminy w zamian za gotówkę. Z naszego dochodzenia wynika, że dr George Blatti nie prowadził legalnej praktyki lekarskiej, nie badał swoich klientów i sprzedawał osobom uzależnionym od narkotyków recepty na parkingach w całym hrabstwie Nassau - powiedziała cytowana przez ABC prokurator okręgowa Madeline Singas.

Po aresztowaniu Blatti lekarz przekazał władzom dobrowolnie swoją licencję lekarską. W środę został postawiony w stan oskarżenia pod zarzutem nielegalnej sprzedaży recept na substancje regulowane, fałszerstwa, lekkomyślnego narażania ludzi na niebezpieczeństwo i karalnego wykorzystywania leków na receptę.

Lekarzowi grozi do 59 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bromo-DragonFLY

Wiek Psychonauty: 23 lata

Przetestowane światy do kropki w kolejności: papierosy alkohol kawa, aco dxm, Ganja, przy własnym jaraniu brak petów i alkoholu, dlatego jestem za legalizacją zieleni!. DOI, Grzyby, Hasz, Salvia Susz, Amanita Muscaria, niewiadoma mi mieszanka ziół, szmata, przejrzały mak opiumowy wywar, bananina średnio przyrządzona trochę przypalona, leki niewiadomego pochodzenia, mózgi, książki, życie, muzyka, mixy, joint nieznanej mieszanki i mocy pierdolniecia.

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Przed wzięciem byłam raczej przybita, zdołowana, zmęczona. To był męczący tydzień i uciążliwy dzień. Nie miałam siły, byłam rozdrażniona. Tego dnia nie planowałam brać, miałam za sobą tydzień intensywnego grzania i serce powoli zaczynało odmawiać posłuszeństwa. Bolała mnie głowa, serce kołatało przy każdym pokonywaniu schodów, do tego nasilające się uderzenia w skroń i znacznie osłabiona wydajność płuc...

Swoje przeżycia z DXM zaczęłam około pół roku temu. Większość moich tripów zawsze wahała się pomiędzy drugim i trzecim plateau, jedynie raz doszłam do czwartego. Dawkowanie ograniczam zawsze do 150mg, ze względu na to, że mam 1,68m i ważę 42kg. Przez ostatni rok brałam ketoprofen, tramadol w silnym dawkowaniu. Do tego morfina i dwukrotna długa narkoza.

Wstęp

  • 1P-LSD
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Podekscytowany dorwaniem kwasa słabo się przygotowałem, miałem tylko sok i pierdoły nieprzydatne w przeżywaniu tego doświadczenia. Otoczenie wspaniałe, cudowny las.

A więc zacznijmy od tego, że polowałem na kwasa od ponad roku i w końcu go dostałem w swoje łapska. Niestety nie oryginalny kwas, tylko LSD-P1, ale i tak byłem zadowolony. Kilka dni później udałem się do dużego, bukowego lasu. Było lato, 30 stopni w cieniu. Do plecaka zapakowałem 2 litry soku, chyba jabłkowo wiśniowego, jakieś żarcie i zeszyt do rysowania. Z domu wyruszyłem o godzinie dziesiątej, a las był zaraz obok, toteż po chwili marszu byłem już w ustronnym miejscu. Zarzuciłem kartonik na język i czekałem. Po ok.

  • Inne
  • Tripraport

Set: trip miał się odbyć 2 dni wcześniej ale pogoda nie dopisała, nastawienie pozytywne, otwartość na przygodę, chcę przeanalizować swoje postępowanie i życie bez konkretnych spraw. Ostatnio mam bardzo zawile myśli i zatracam się w nich czego nie lubię. Bedzie to miało wpływ na tripa. Setting: polanka z niskimi drzewkami z widokiem na las, dom.

11:00 Blotter wkładam pod język, bez smaku. 2 godziny wcześniej zjadłem śniadanie jak zawsze i wziąłem zimny prysznic. To mój pierwszy raz z taką dawką. Mam wielkie oczekiwania, nawet się nie denerwuje, jestem podekscytowany. Obserwuje swoja dziewczynę (mojego trzeźwego trippsittera) jak przyrządza obiad, wygląda pysznie ale czuję ze i tak go nie zjem.

11:30 Czuję, się ze coś się dzieje, czuję że coś nadchodzi. Ciało jest tak jakby bardziej odczuwalne. Myśl, że za kilkanaście minut będę w innym stanie świadomości bardzo ekscytuje.

randomness