Podróżnik: 31 lat, 186 cm wzrostu, 86 kg wagi

Król Dopalaczy Film planuje emisję crowdinvestingową na kwotę 2,95 mln zł na przełomie I i II kwartału 2021 i będzie promowana na platformie Crowdway, podano w komunikacie.
„Elektryzująca fabuła inspirowana faktami, temat z pierwszych stron gazet, gwiazdorska obsada (Tomasz Włosok, Weronika Rosati, Łukasz Simlat, Adam Wietrzyński), muzyka Hani Rani, zakontraktowana dystrybucja Next Film. Tak w pigułce brzmi przepis na artystyczny i kasowy sukces nowego thrillera psychologicznego ‚Król Dopalaczy’. Na koncie ma już część budżetu. O pozostałe 2,95 mln zł zwróci się do inwestorów społecznościowych” – czytamy w komunikacie.
Będzie to druga w Polsce kampania crowdfundingu inwestycyjnego, wspierająca produkcję filmu fabularnego. Emisja akcji „Króla dopalaczy” ruszy na przełomie I i II kwartału 2021 i promowana będzie na platformie Crowdway.
„Nasz film zabierze widza z szarej codzienności w porywający świat pieniędzy, ucieczki przed prawem i świetnej zabawy. Z barwnej i trzymającej w napięciu historii jasno wyłoni się przekaz: dopalacze wyniszczają, zarówno tych, którzy je zażywają, jak i tych, którzy robią na nich biznes” – powiedział reżyser Pat Howl, cytowany w komunikacie.
Reżyserem filmu i współautorem scenariusza jest Pat Howl (reżyser „Tamtej nocy”; reżyser II unitu „W głębi lasu” czy „Broad Peak”). Muzykę do filmu skomponuje wielokrotnie nagradzana kompozytorka, pianistka i wokalistka Hania Rani. Zdjęcia do filmu mają wystartować w III kwartale br., a premiera planowana jest na jesień 2022 roku. Obecnie trwa kompletowanie ekipy produkcyjnej i obsady.
Jak podano w materiale, „Król dopalaczy” w atrakcyjnej formie poruszy ważny problem społeczny. Jest to brawurowa, momentami zabawna, trzymająca w napięciu historia w hollywoodzkim stylu.
„Od strony biznesowej ‚Król dopalaczy’ jest jak dobrze zaprojektowany produkt. Zaczęliśmy od określenia potencjału frekwencyjnego tej historii i na tej podstawie ustaliliśmy budżet, który pozwoli inwestorom zarobić, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiego poziomu artystycznego. Udało nam się tak zoptymalizować wydatki, że choć robimy film z dużym rozmachem, jest on znacząco mniej kosztowny, niż przeciętny budżet polskiego filmu” – powiedziała producentka, prezes Król Dopalaczy Film Katarzyna Samson.
W zamian za akcje inwestorzy będą mogli czerpać zyski ze sprzedaży biletów oraz emisji na platformach filmowych. Producent „Króla dopalaczy” nie zdradza jeszcze minimalnej wartości inwestycji ani szczegółów benefitów crowdfundingowych, ale zapowiedział, że wśród nich znajdzie się m.in. możliwość wystąpienia w filmie w charakterze statysty lub epizodysty,
„Król dopalaczy” to drugi polski film fabularny, który ma powstać dzięki crowdinvestingowi. W 2020 roku na Crowdway.pl szlaki przecierała spółka Film RÓJ, która z sukcesem zakończyła zbiórkę pozyskując 1,93 mln zł (100%) od prawie 300 inwestorów.
Sobotni wieczór, w planach mam pierwszy raz spotkać się ze znajomą z netu, później impreza w klubie z moją załogą, jestem wypoczęty, z dobrym nastawieniem, ciekawy nowej substancji.
Podróżnik: 31 lat, 186 cm wzrostu, 86 kg wagi
Nastawienie bardzo pozytywne, z lekką nutą adrenaliny i niepewności w obliczu nieznanej jeszcze substancji. Oczekiwania inne niż samo doświadczenie - myślałem, że nad LSD da się zapanować. Set - lekkie znużenie monotonią życia i chęć zmiany na lepsze, setting - dwie bliskie i znane mi osoby, znane mieszkanie, kwasowa playlista i doświadczona tripsitterka.
Postanowiłem zażyć LSD. Od czasu zetknięcia z muzyką Cream, Jimiego Hendrixa, czy Pink Floyd interesowała mnie ta substancja i chciałem przekonać się, jakie jest jej działanie w praktyce. Udało mi się zdobyć 2 kartoniki, jak się potem okazało były one wyprodukowane przez jedno z najlepszych deep-web'owych laboratoriów. 195 ug / kartonik. Szczęśliwy traf, przy rzekomym zanieczyszczeniu rynku na poziomie 85 %. Z jednej strony trójkąt Sierpińskiego otoczony okręgami, z drugiej kolorowe wzory.
Mieszkanie na 4 piętrze. Niezbyt mądry pomysł. 3 zaufanych kumpli, muzyka i ja. Oczekiwania były spore... nie przeliczyłem się. Ale szczegółowo to na dole ;)
Witam wszystkich tripowiczów. Na wstępie chciałbym powiedzieć, że niczego tutaj nie wyolbrzymiam i nie bagatelizuję. Przekazuje Wam czystą prawdę. Przepraszam za długość, ale ciężko jest streścić 6h w 2 strony ;) Mam nadzieję, że się spodoba.
Jest to mój pierwszy trip raport, więc proszę o wyrozumiałość, ale postaram się Wam przybliżyć wszystko w najmniejszych szczegółach.
Całą przygodę mieliśmy przeżyc w 4 osoby. 3 moich przyjaciół i ja. Nazwijmy ich Fred, Sid i Narciarz (czemu tak, to później).
Doświadczenie: piołun, opipramol, mianseryna, rysperydon, tioradazyna, fluoksetyna, chloroprotyksen, narkoza (iv), adrenalina (iv), alkohol, spice, marihuana, haszysz, pseudoefedryna, efedryna, kodeina, DXM, salvia divinorum, dimenhydrinat, benzydamina, temazepam, estazolam, diazepam (iv), klonazepam, zolpidem, tramadol, baklofen, kratom, mistrycyna, klej, atropina, amanita muscaria, metylokatynon (iv), MDA, MDMA, MDxx, 2C-T-7, amfetamina (iv), bromo dragonfly, psylocybina, LSD, DOB.
S&S: popołudnie/wieczór, las/miasto.