Pili środek do dezynfekcji. 9 osób nie żyje, w tym matka pięciorga dzieci

Dziewięć osób spotkało się na imprezie we wsi Tomtor w Jakucji. Kiedy skończył się alkohol, sięgnęli po środek do dezynfekcji rąk. Cztery osoby zmarły na miejscu, trzy w ciągu kilku godzin, a o życie 48-letniej kobiety lekarze walczyli przez 10 dni. Zmarła w czwartek osierocając pięcioro dzieci.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

grz/ polsatnews.pl https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-12-04/pili-srodek-do-dezynfekcji-9-osob-nie-zyje-w-tym-matka-pieciorga-dzieci/

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

316

Dziewięć osób w wieku od 27 do 69 lat umówiło się na zakrapiane alkoholem spotkanie we wsi Tomtor w powiecie Ułus tattiński (na wschodzie Syberii). Kiedy skończyła się wódka, imprezowicze sięgnęli po środek do dezynfekcji rąk, stosowany w walce z koronawirusem.

Cztery osoby zmarły na miejscu, trzy w ciągu kilku godzin po wypiciu środka antyseptycznego. 32-letni mężczyzna i 48-letnia kobieta zostali samolotem medycznym przewiezieni do szpitala w stolicy Jakucji.

Mąż zmarł na miejscu, żona po 10 dniach

Lekarze o życie kobiety walczyli przez 10 dni. W czwartek Ministerstwo Zdrowia Republiki Sacha przekazało, że kobieta nie przeżyła. "Zmarła nie odzyskawszy przytomności z powodu poważnych uszkodzeń narządów wewnętrznych" - poinformował resort zdrowia. 48-latka osierociła pięcioro dzieci (w imprezie uczestniczył też mąż kobiety - zmarł na miejscu).

Jedyną osobą, która przeżyła imprezę, jest 32-letni mężczyzna. Jego stan się ustabilizował, został przeniesiony z intensywnej terapii na oddział ogólny.

Dziewiątą ofiarą spożycia tego samego środka do dezynfekcji jest mężczyzna z powiatu Ułus ałdański - nie był uczestnikiem imprezy we wsi Tomtor.

Producentowi grozi 6 lat więzienia

Testy wykazały, że środek do dezynfekcji miał wyjątkowo wysoką zawartość metanolu - sięgającą 69 proc. przy maksymalnej dozwolonej zawartości 3,5 proc.

44-letni biznesmen Aleksander Kalinin, którego firma wyprodukowała i dostarczyła środek, został zatrzymany i stanął przed sądem w Jekaterynburgu. Grozi mu możliwe 6 lat więzienia za zaniedbanie, które spowodowało poważne szkody zdrowotne i masowe zgony.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)

Komentarze

MaPi13 (niezweryfikowany)

Banda durniów, nie wiedziała, że jak zaczną masowo produkować środki do dezynfekcji to nikt nie będzie wylewał za kołnierz metanolu?
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Atmosfera pozytywna, jesteśmy gotowi na dobrą nockę. Mam nadzieje, że pogadamy, będzie jakaś beka. Ogólnie same pozytywne myśli. Jedyny problem, to mój komputer, który od jakiegoś czasu wolno działa.

Godzina 17, kręcimy opcje. Speedzik ogarnięty, dobry towar. Jest nas trzech, a ogarneliśmy dobrę 1,5 grama, może więcej, może nawet 2, ale nie jestem ogarnięty w ocenianiu ilości władka. 18.25 walimy dosyć dobre, długie, grube krechy. Ogólnie zajebałem opcje za 20 zł, moje ziomki też coś około, zostawiliśmy coś sobie na nocke.

  • Marihuana
  • Metkatynon (Efedron)
  • Metkatynon (Efedron)
  • Retrospekcja

Miałem nigdy nie spróbować metkatu, ale nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji w moim życiu - spróbowałem metkatu. Pierwszy raz był niezły. Naprawdę ciekawy. Jako, że zapomniałem o kupnie strzykawek, to wypiłem błotko i śmiało do przodu (gratulacje za tytuł debila roku oczekują na posypanie). Po chwilowym ataku paniki, że zaraz będzie dzwonione po karetkę, wjechał nagły chill i ciekawa stymulacja. Pamiętam, że czułem się po prostu DOBRZE. Trochę wyjebany, trochę pobudzony, czułem ciepło w stopach i przyjemność chodzenia w samych skarpetkach po podłodze. Nagle zachciało mi się ROBIĆ.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Nie planowane. Ciekawość i chęć doświadczenia halucynacji. Brak specjalnego nastawienia, oczekiwałem tylko i wyłącznie halucynacji.

Poniedziałkowy, jesienny wieczór, godzina 18:00, Sam w mieszkaniu (blok komunalny, parter)

Z nikąd wzięła mnie ochota na zmianę swojej świadomości. Po krótkim namyśle padło na Benzydaminę, bo byłem ciekaw jak to jest z tymi halucynacjami.
Napisałem sobie karteczkę na "jakby co" gdyby aptekarz był podejrzliwy. Wchodzę do apteki pytając się tak jakbym wogóle nie wiedział co kupuję i kupuję 2 saszetki leku "Tamtum Rosa".
Poszło lekko, bez żadnych problemów a w dodatku wyszło mnie to tylko 6 złotych, więc byłem póki co zadowolony.

  • Katastrofa
  • Marihuana

Nastawienie dobre, przed paleniem tego czegoś siedzieliśmy w małym "barze" i piliśmy powoli piwko.

Być może ciężko będzie wam w to uwierzyć i pewnie, gdy widzicie  jako substancję wiodącą marihuanę, to z góry skazuje raport na dno, ale jednak wydarzyło się coś.. coś niezwykłego..

 

     Piątek, siedzimy w barze pijemy piwko po chwili wpada do nas pijany kolega (jak zwykle, taki odpowiednik Dekabrysty z książki "Mistycy i Narkomani") Jest nas czterech, to był zwykły spontan kolega wyciaga lufe i idziemy na przystanek przypalić. Marihuanę paliłem w życiu wiele razy, ale czegoś taiego jeszcze nigdy nie przeżyłem. Jedna lufa - wychodzi po 2 buchy na głowę.

 

randomness