Cząstka boga to inaczej jeden z wielu rodzajów dopalaczy, popularny i taniy w miejscu w którym mieszkam.
60-letni mężczyzna trafił na toksykologię po próbie samobójczej. Planował odebrać sobie życie zażywając dopalacz. Miał to być tak zwany „złoty strzał”.
60-letni mężczyzna trafił na toksykologię po próbie samobójczej. Planował odebrać sobie życie zażywając dopalacz. Miał to być tak zwany „złoty strzał” czyli przedawkowanie narkotyków podawanych dożylnie, które kończy się śmiercią. Łodzianin kupił za 100 zł dopalacz w formie kryształu od dilera sprzedającego używki na ul. Wschodniej.
Zgodnie z jego radą substancję rozpuścił w wodzie i napiwszy się wcześniej alkoholu na odwagę wstrzyknął ją sobie do żyły. Bliscy zauważyli pozostawiony przez niego list pożegnalny i wezwali pogotowie. Pogotowie przewiozło mężczyznę najpierw na psychiatrię skąd trafił na toksykologię na badania.
Niedoszły samobójca był tak zdenerwowany niepowodzeniem po zażyciu dopalacza, że głośno wszystkich informował, że gdy tylko wyjdzie z kliniki, to pójdzie do dilera i złoży reklamację.
Słoneczny dzień, koniec lipca, boisko koło szkoły ok. 10 osób. Palących czworo.
Cząstka boga to inaczej jeden z wielu rodzajów dopalaczy, popularny i taniy w miejscu w którym mieszkam.
Set & Setting: Najpierw mieszkanie, potem krótkie przejście przez miasto do lasu z małym jeziorkiem, następnie powrót do mieszkania. Nastawienie bardzo pozytywne.
Wiek: 17 lat
Waga: ok. 60kg
Dawka: ok. 20mg 4-HO-MET
Doświadczenie: nikotyna, alkohol, dopalacze, THC, salvia divinorum.
Data: 05.07.2010r.
Byl rok 1997 albo 98, mialem wtedy 17 lat i jak każdy w tym wieku
lubiłem imprezki (piwko, wódeczka, muzyczka). Do tego
czasu "zagadnienie" palenia marihuany a rzczej skuna, nie był mi znany.
Ale z czasem zmądrzałem i postanowiłem zabakać.
W tajniki tego "sportu" wprowadził mnie brat który już wcześniej jarał.
Na miejsce mojej inicjacji wybraliśmy działkę kumpla. Nabyliśmy sztukę
materiału i wyjechaliśmy. Na miejscu bez zbędnych ceregieli zabraliśmy
Grzybowy dzień Grzybowa pogoda Grzybowe miejsce Grzybowy czas
"Usiądź wygodnie i się odpręż"
Powtarzam sobie to po raz ostatni dzisiejszego dnia. Śmiałe reperkusje dochodzą do mnie jeszcze ale zostawiam to wszystko. Ide, lecę.. Przestrzeń...
Wszystko zaczęło sie w czwartek. Piekny czwartek. Plan rysował się przejrzyście, piona palenia i małe grzybobranko po drodze...
T:16:00