Twarde narkotyki przed południem. Ronnie Ferrari śpiewał o amfetaminie w "Pytaniu na śniadanie"

TVP chyba nie do końca wiedziało, co robi, zapraszając do studia Ronnie'ego Ferrari ;)

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

naTemat
Bartosz Świderski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

703

TVP chyba nie do końca wiedziało, co robi, zapraszając do studia Ronnie'ego Ferrari. Miał być program o super popularnym 19-latku, a skończyło się na wulgarnym występie z przekleństwami i śpiewaniu o narkotykach.

Kawałek "Ona by tak chciała" opowiada o mocnym melanżu ze strumieniami alkoholu i narkotykami. W tekście nie brakuje wulgaryzmów i padają w nim takie wersy, jak "Płyniemy jak rakieta, posypana mocna feta" odnoszące się do wciągania amfetaminy. I taka piosenka została wykonana w studiu "Pytania na śniadanie" i to przed godz. 11.

Zanim Ronnie Ferrari pojawił się na scenie śniadaniówki, Tomasz Kammel i Marzena Rogalska przeprowadzili wywiad z 19-latkiem, który naprawdę nazywa się Hubert Kacperski. Rozmowie towarzyszyły przebitki z koncertu "Roztańczony Narodowy", który odbył się 21 września w Warszawie.

Piosenka "Ona by tak chciała" jest super hitem. W ciągu dwóch miesięcy od premiery na YouTube wyświetlono ją prawie 65,5 mln razy. Ronnie Ferrari dorobił się za to 450 tys. subskrybentów.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

To nasze drugie spotkanie z Benzydamina,mamy po 2 saszetki

Tantum Rosa na glowe(czyli po 1.gramie)
zakupione wczoraj w

aptece :P Obie wazymy po okolo 60kg. Raport Piszemy na

biezaco.Do Tantum zakupilysmy cole bo z nia smak jest troszke

mniej obrzydliwy ale ogolnie to najgorsze co w zyciu

probowalysmy.Ogolnie smak nie do wytrzymania,przy pierwszym

lyku mozna sie zniechecic.

  • Metkatynon (Efedron)
  • Metkatynon (Efedron)
  • Tripraport

Po dwóch nieudanych próbach wielkie nadzieje związane z trzecią próbą; sprzątanie po przeprowadzce. Nastrój pozytywny.

Wstęp:

Skąpe pokłady raportów o metkacie skłoniły mnie do napisania jednego. To mój pierwszy raport, bo najciekawsze jazdy miałem po deksie, a nie umiem ich opisać, więc się wstrzymywałem. Dwa razy robiłem kota, lecz bezskutecznie, chyba nażarłem się samej p-efki. Stwierdziłem, że po przeprowadzce mam bardzo dużo do ogarnięcia, więc się czymś wspomogę. Wybór padł na kota, aby przy okazji sprawdzić w końcu czy działa. Obudziłem się o 9 i poleciałem do apteki po odczynniki.

Treść właściwa:

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

okoliczności: powrót po latach do domu, niedawne wyjście z psychiatryka nastawienie: raczej pozytywne, było mi wszystko jedno, kiedy i jak się to skończy

Słowem wstępu: wyszedłem właśnie z psychiatryka, gdzie byłem, bo hmm... bo podobno mogłem umrzeć, z raczej nieistotne jakich powodów i przez różne jednostki chorobowe mojego mózgu. Bywa i tak, nieważne. W każdym razie po 3 latach liceum w innym mieście i zdanej mimo wszystko na psychotropach maturze (nie wiem jak, nie pamiętam swojej matury) wróciłem wreszcie do domu próbować chociaż trochę posklejać życie do kupy.

  • 25C-NBOMe
  • Etanol (alkohol)
  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Klonazepam
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Skomplikowana sprawa. Niedawno rozstałem się z dziewczyną, nie przeżywałem tego szczególnie mocno, po prostu byłem trochę smutny. Dodatkowo nie bardzo wiedziałem co teraz zrobić w kwestiach uczuciowych i liczyłem że znajdę odpowiedź podczas tego tripu. Jeśli chodzi o nastrój bezpośrednio przed przyjęciem to tak jak określił przyjaciel (Gutman) było chaotycznie. Na imprezie sylwestrowej było sporo osób, powstały dwie grupki, wrzucający kwas i nie wrzucający, rozdźwięk okazał się spory co tez nie pozostało bez efektu.

18 - 21.30 Początek