Udaremniono próbę przemytu narkotyków o rekordowej wartości 10 mln zł (+video)

Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG, udaremnili przemyt ponad 50 kg MDMA o szacunkowej wartości ponad 10 mln zł.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

nadbuzanski.strazgraniczna.pl
Dariusz Sienicki

Odsłony

311

Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG, udaremnili przemyt ponad 50 kg MDMA o szacunkowej wartości ponad 10 mln zł. Jeśli przemycane narkotyki trafiły by do nielegalnego obrotu, mogłyby odurzyć około miliona osób.

Ujawnione narkotyki należały do obywateli Rosji. 21 września br., kobieta i mężczyzna próbowali wyjechać z Polski, podróżując samochodem, przez drogowe przejście graniczne w Sławatyczach.

Po dokładnej kontroli pojazdu pod kątem legalności jego pochodzenia oraz z użyciem psa służbowego CERON, w skrytkach konstrukcyjnych ujawniono hermetycznie zamknięte pakunki różnej wielkości z krystaliczną substancją. W sumie w pojeździe, ujawniono ponad 50 kg MDMA o szacunkowej wartości ponad 10 mln zł. Jeśli przemycane narkotyki trafiły by do nielegalnego obrotu, mogłyby odurzyć około miliona osób, a ich wartość na czarnym rynku wzrosłaby dwukrotnie.

Podróżni, którzy zostali zatrzymani, usłyszeli już zarzuty związane z próbą przemytu narkotyków. Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Lublinie, decyzją Sądu, zostali aresztowani na okres 3 miesięcy. Za popełniony czyn, grozi im kara nie mniejsza niż 3 lata pozbawienia wolności.

Dalsze czynności w tej sprawie, prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Oceń treść:

Average: 6 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Ketony
  • Kodeina
  • Miks
  • Opripramol

Opipramol - fatalne samopoczucie psychiczne i stres; własne łóżko Hexen - względna radość, ogólnie pozytywny nastrój; 1 dawka - w 3-osobowym gronie znajomych; 2 dawka - samotnie Kodeina - frustracja, zdenerwowanie, chęć uspokojenia; w samotności

Poniżej zamieszczony trip raport jest zbiorem przemyśleń, refleksji oraz pokazem grafomańskiego kunsztu autora. Pisany był "w trakcie" i sam w sobie myślę, że jest dobrym ukazaniem tego dość specyficznego miksu. Niniejszy wstęp pisany był na trzeżwo, po fakcie.

5:00; T+0
Przyjęcie 300mg kodeiny; około 4 godziny od ostatniej dawki hexenu.
Do zażycia opiatu skłoniła mnie frustracja i zdenerwowanie wynikające z poststymulantowego pobudzenia przy jednoczesnym braku jakichkolwiek benzodiazepin.

  • 25C-NBOMe
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Bezpieczne mieszkanie studenckie, pewność że nikt mi nie będzie przeszkadzał, w mieszkaniu tylko dwójka zaufanych przyjaciół, którzy zajmowali się swoimi sprawami, zero szans na jakiekolwiek problemy, chęć przeżycia kolejnego psychodelicznego tripu.

Zakupiłem kilka tygodni temu kilka kartoników nasączonych 25-C NBOMe od koleżanki, najpierw spożyłem po jednym ze znajomymi, a jeden sobie zostawiłem na samotny trip, który odbyłem dwa tygodnie później i właśnie on jest tematem tego tripraportu.

  • 2C-P
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, troche chodzenia po mieście + impreza u znajomych.

T+0 

Godzina 16:00 zarzucamy z kumplem po 12mg 2C-P. Po zarzuceniu postanawiamy pójść do sklepu po winko, co by poczekać aż się załaduje i coś w tym czasie porobić. (później mieliśmy iść na impreze).

T+1

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Noc, wolny pokój. Humor nie był ani zły ani dobry, nie miał zbyt wielkiego wpływu na doświadczenie.

Opisany tutaj trip miał miejsce właściwie niecały tydzień, po 'podróży' na której zażyłem 3 gramy wysuszonych grzybów. Czemu tak szybko? Żeby logicznie to sprostować, musiałbym opisać poprzedniego tripa, ale jakoś nie mam ochoty więc w skrócie powiem, że przed pierwszym razem bardzo chciałem wykorzystać doświadczenie wizualnie, co mi się nie udało gdyż nie byłem wtedy sam i większość tripa przeszło śmiechami i lataniem po mieszkaniu. Tolerancja zeszła, a po poprzednim tripie jakoś nie obawiałem się, że coś złego może się stać.

randomness