Nie będzie to typowy trip raport, a raczej opis tych substancji i kilka moich przemyśleń m.in. ze względu, że były to tripy "łóżkowe" tzn. słuchawki na uszy i kładziemy się z zamkniętymi oczami.
Ponad 1/3 z ankietowanych nowojorskich klubowiczów, którzy przyznali się do brania narkotyków, wyznało również, że zdarza im się pisać w internecie pod ich wpływem. Jedna piąta z nich po wytrzeźwieniu żałowała tego, co wypisywała w internecie na haju.
Ponad 1/3 z ankietowanych nowojorskich klubowiczów, którzy przyznali się do brania narkotyków, wyznało również, że zdarza im się pisać w internecie pod ich wpływem. Jedna piąta z nich po wytrzeźwieniu żałowała tego, co wypisywała w internecie na haju.
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie sięgnął po swój smartfon w stanie nietrzeźwości i nie wysłał choćby jednej wiadomości do kogoś ze znajomych. Nie podejrzewaliśmy, że temat nietrzeźwego postowania w internecie zainteresuje kiedyś naukowców, ale jednak stało się to tematem badań. Naukowcy z New York University wybrali się z kajetami na imprezy z muzyką elektroniczną i przepytali imprezujących tam ludzi w temacie łączenia używek z korzystaniem z internetu. 872 z nich przyznało się do używania narkotyków (teraz lub kiedyś) - w tej grupie 34,3 procent przyznało się do publikowania rzeczy (głównie wpisów w mediach społecznościowych) w internecie pod wpływem narkotyków. Jedna piąta z nich żałowała tego, co publikowała w sieci w stanie odurzenia.
Równie wysoki współczynnik imprezowiczów żałuje dzwonienia i smsowania na haju (30,5 proc.). Badanie udowodniło też, że robienie sobie zdjęć pod wpływem używek nie jest najlepszym pomysłem - po fakcie żałuje tego 32,7 proc. ankietowanych.
Celem badania nie było potwierdzenie oczywistości, czyli tego, że młodzi ludzie sięgają po telefony, będąc pod wpływem używek. Jeden z głównych autorów badania zauważa słusznie, że wypowiadanie się w sieci oraz publikowanie zdjęć w stanie nietrzeźwości może mieć bardzo zły wpływ na karierę zawodową, ponieważ takie zdjęcia z imprez mogą zniechęcić szefów do zatrudnienia danej osoby. Oprócz tego zdjęcia z imprez, na których wyglądamy wyjątkowo niekorzystnie, mogą wprowadzać naszych znajomych w zakłopotanie oraz wywoływać stres.
Jednym z pomysłów na ograniczenie nietrzeźwego spamowania jest używanie apek, które do odblokowania klawiatury wymagają od nas rozwiązania matematycznego zadania. Zdaniem dr. Palamara (jednego ze współtwórców badania) za ich pomocą możemy zminimalizować szkody wywołane nietrzeźwymi wiadomościami i telefonami. Po powrocie do normalnego stanu najprawdopodobniej podziękujemy sobie za ich zainstalowanie.
Nie będzie to typowy trip raport, a raczej opis tych substancji i kilka moich przemyśleń m.in. ze względu, że były to tripy "łóżkowe" tzn. słuchawki na uszy i kładziemy się z zamkniętymi oczami.
Tak się zdażyło, że kilka dni przed opisywanymi wydarzeniami złamałem sobie nogę i z tego powodu siedziałem całymi dniami w domu. Codziennie wpadał do mnie kumpel, który pod pretekstem przynoszenia zeszytów zaopatrywał mnie również w inne ciekawe rzeczy :) Nasz poziom wtajemniczenia jest raczej niewielki, częste przygody z MJ, tabletki oraz fukanie ;]
piątek 25.02.2005
Set: Jestem spokojny i trochę zmęczony. Chyba oczekuję od tripa wypoczynku mentalnego i fizycznego. Cieszę się też, że w końcu uda mi się doświadczyć czegoś, co zmienia percepcję. Jestem na czczo. Setting: Gałkę jem w domu i po ogarnięciu podstawowych spraw (wyprowadzenie psa, dopakowanie się, itp.) idę na pociąg, który zabierze mnie do pobliskiego lasu, gdzie odbędzie się trip.
Substancja: Gałka Muszkatołowa 13g. Kupiona w internecie, zmielona i zapakowana w worek strunowy, z datą ważności, więc traktuję ją jak gałkę wysokiej jakości. Jest to mój pierwszy raz.
Set: Jestem spokojny i trochę zmęczony. Chyba oczekuję od tripa wypoczynku mentalnego i fizycznego. Cieszę się też, że w końcu uda mi się doświadczyć czegoś, co zmienia percepcję. Jestem na czczo.
-nazwa substancji: Muchomór Czerwony (+ marihuana)
-poziom doswiadczenia: ganja, #, gałka muszkatołowa, łysiczki, accodin, amfetamina, lsd i bieluń wzięte nie podziałały...muchomorek po raz pierwszy.
-dawka: ok. 6-7 średnich kapeluszy wysuszonych w postaci wywaru na 3 osoby. Po około 0,5 godz. gotowania na bardzo małym ogniu wyszło po 1,5 kieliszka dosyć gęstego brunatnrgo płynu.