Policjanci z białostockiej "patrolówki" zatrzymali 21-latka, podejrzanego o posiadanie narkotyków, które miał podrzucić koleżance.
Policjanci z białostockiej "patrolówki" zatrzymali 21-latka, podejrzanego o posiadanie narkotyków, które miał podrzucić koleżance.
Do zatrzymania doszło na jednym z białostockich osiedli. Policjanci zabezpieczyli blisko 4 gramy marihuany. Podejrzany 21-latek usłyszał już zarzut. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
W niedzielę tuż po północy, dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące awantury kilku osób przed blokiem, na jednym z białostockich osiedli. Skierowani na miejsce policjanci podczas wykonywania czynności z osobami biorącymi udział w kłótni, u jednej z nich w saszetce znaleźli "skręta" oraz dwa zawiniątka z zawartością suszu.
Właścicielka saszetki zaprzeczyła, aby sama włożyła do niej ujawnione narkotyki. Wówczas 21-letni mężczyzna będący w grupie przyznał się, że to on umieścił znalezione przez mundurowych zawiniątka w podręcznej torebce koleżanki. Mężczyzna nie tłumaczył powodu swojego zachowania.
Susz, który znaleźli mundurowi po wstępnym badaniu narkotesterem okazał się marihuaną. 21-latek natychmiast został zatrzymany. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności
ojej pisze juz do was wlasnie teraz podczas tripu na marii:)
robilem sobie dzis baze danych tj. moj projekt i po skonczonej robocie
zasiadlem do czytania neuro-groove.
Przyznam ze smialem sie bardzo z tych opisow szczegolnie
po-lekowych:))))
juz dawno sie tak nie usmialem.........
Opisane w raporcie
(imiona zostały zmienione w celu ochrony danych osobowych)
Zamknęliśmy się w garażu, który był wręcz przeznaczony do takich celów. Duża kanapa i materac, na którym można było wyścielić dużą część podłogi, na ścianach malowidła ludzi na kwasie. Na czas Wycieczki zamontowałem tam głośniki. Miejsce przesycone wyjątkową atmosferą pomogło skoncentrować się w całości na doświadczeniu, jedyny jego minus to temperatura, gdyż nie mieliśmy w środku grzejnika i nad ranem zrobiło się naprawdę zimno (tak nocowaliśmy tam, ale nie uprzedzajmy faktów).
Acodin... Lek na kaszel w postaci małych, białych, jednak niezwykle gorzkich tabletek. Sprzedawany w aptekach na receptę, jednak podobno przy dobrej "bajeczce" recepty nie potrzeba...
Komentarze