Zaczynając od początku: było to dla mnie na tyle silne przeżycie, że niewiele pamiętam do dziś. (mimo że nie wydarzyło się to jakoś bardzo dawno temu)
Trzy kobiety z Georgii, które kupiły w sklepie w Karolinie Południowej pudełko klocków Lego, znalazły w nim trzy funty (ok. 1,36 kg) metamfetaminy.
Trzy kobiety z Georgii, które kupiły w sklepie w Karolinie Południowej pudełko klocków Lego, znalazły w nim trzy funty (ok. 1,36 kg) metamfetaminy.
Metamfetamina, znajdująca się w pudełku, była warta ok. 40 tys. dolarów - twierdzi Jim Riggs, śledczy z biura szeryfa w hrabstwie Bulloch, które prowadzi postępowanie w tej sprawie.
Po odnalezieniu narkotyku w pudełku z klockami kobiety wezwały policję. Funkcjonariusze poinformowali na profilu biura szeryfa na Facebooku, że wysłali metamfetaminę do DEA, amerykańskiej agencji rządowej zajmującej się walką z narkobiznesem.
Na razie nie jest jasne w jaki sposób pudełko z narkotykami znalazło się na sklepowych pułkach. DEA wyjaśnia, że dealerzy często wysyłają przesyłki pod fałszywe adresy - np. do opuszczonych lub porzuconych mieszkań, w których są one podejmowane przez klientów. Jeśli dostawa się nie powiedzie, przedmioty te trafiają często na aukcje niedostarczonych przedmiotów - i być może w taki sposób trafiły one do sklepu z używanymi przedmiotami w Karolinie Południowej.
Jak dotąd w sprawie nie postawiono nikomu zarzutów.
impreza ze znajomymi, dużo alkoholu, dobra zabawa (jeszcze lepszy nastrój)
Zaczynając od początku: było to dla mnie na tyle silne przeżycie, że niewiele pamiętam do dziś. (mimo że nie wydarzyło się to jakoś bardzo dawno temu)
Lub inaczej: Jak nie pisać TRów aka Jak doznać zespołu serotoninowego edit by vart
Dzień 1.
S&S:Wieczór,depresja,brak chęci do życia,zaśmiecony pokój B.
Dawka:1G Mieszanki ziołowej "Bobby Sence"+150mg Sernaliny.[sertraliny autorze? - przypis by mod]
Wiek: 18 lat,60kg wagi.
Doświadczenie: Kodenia,dxm,mj,mieszanki ziołowe,amfetamina,sernalina,mirtazapina.
Pozytywne
Każdy z nas ma historie ze swojego życia, które są ciekawą i nieprawdopodobną opowieścią, ale powtórzyć ich raczej nie chciałoby się z pewnych względów. Właśnie to jedna z moich historii.
Byłem wtedy po 2 razach z MDMA i pierwszy raz brałem sam. Set i setting prawie puste mieszkanie, tylko jedna współlokatorka była, mój pokój lampki, kocyki, poduszki, gumy, papierosy, słuchawki.
Pierwszy raz w życiu zetknąłem się z jakimś środkiem pochodzenia
narkotycznego, przedtem
nie paliłem nawet marihuany, nie jadłem grzybów ani nie zażywałem LSD, za to
wlewałem w siebie
nieludzkie nieraz ilości "wody ognistej" - to mi wystarczało (i nadal będę
to robił).
Jednak o pewnych interesujących właściwościach Tussi przeczytałem na Neuro
Groove i po
dojściu do wniosku że Tussi mi chyba nie zaszkodzi, postanowiłem spróbować