wiek: 23 lata
waga: 89 kg
S&S: pusta chata, jakieś resztki jedzenia w lodówce, zapas wody, generalnie wszystko co potrzebne do przeżycia.

Popyt na marihuanę rekreacyjną, w przypadku jej zalegalizowania w Illinois, może być tak duży, nawet w granicach 550,000 funtów rocznie, że przerośnie możliwości produkcyjne licencjonowanych plantatorów - wynika z badań zleconych przez stanowych ustawodawców.
Popyt na marihuanę rekreacyjną, w przypadku jej zalegalizowania w Illinois, może być tak duży, nawet w granicach 550,000 funtów rocznie, że przerośnie możliwości produkcyjne licencjonowanych plantatorów - wynika z badań zleconych przez stanowych ustawodawców.
Raczkujący sektor produkcji marihuany w Illinois należy poszerzyć i zróżnicować, pozwalając na udział większej liczby czarnoskórych i latynoskich przedsiębiorców - konkludują autorzy badań z Freedman & Koski, firmy konsultingowej z Kolorado.
Możliwość pełnej legalizacji marihuany, którą zapowiadał w czasie kampanii gubernator J.B. Pritzker, potęguje lobbing 16 licencjonowanych hodowców, którzy zapewniają, że są w stanie odpowiedzieć na większy popyt. Ich grupa przemysłowa, The Medical Cannabis Alliance of Illinois, stwierdziła, że zwiększenie licencjonowanych biznesów mogłoby doprowadzić do nadmiaru marihuany na rynku i w rezultacie do dywersji gospodarczej.
Tymczasem z opublikowanych badań wynika, że w ostatnich latach wzrósł popyt na marihuanę w Illinois. Co najmniej 8 proc. mieszkańców naszego stanu przyznawało się do użycia konopi indyjskich.
Prognozy są takie, że obecni plantatorzy będą w stanie sprostać 35 proc. do 54 procent popytu na marihuanę rekreacyjną w przypadku jej zalegalizowania.
Jeśli producenci byliby w stanie odpowiedzieć na oczekiwany popyt, do kasy stanu może wpłynąć co najmniej 440 milionów dolarów rocznie ze wpływów od podatku ze sprzedaży marihuany.
Raport ustawodawców jest drugim, który stwierdza, że mogą pojawić się braki produktów z konopi na rynku, jeśli marihuana zostanie zalegalizowana. W Illinois jej cena już jest najwyższa w kraju i już brakuje niektórych produktów dla pacjentów korzystających z programu medycznej marihuany.
Badanie sugeruje przyznanie nowych licencji i wydanie pozwoleń istniejącym klinikom na rozpoczęcie uprawy marihuany, ponieważ zostały już sprawdzone i zatwierdzone przez stan do obsługi sprzedaży tego narkotyku.
John Hudak, współautor raportu Freedman & Koski, przyznał, że wraz z legalizacją marihuany do celów rekreacyjnych mogą pojawić się różne problemy, w tym z osobami już uzależnionymi.
Raport został zamówiony przez demokratki - stanową senator Heather Steans i stanową kongreswoman Kelly Cassidy, które przygotowały projekt ustawy w sprawie legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych w Illinois. Obie chcą, aby sektor ten był w przyszłości zdywersyfikowany.
"Kiedy mówimy o sprawiedliwości, ta branża powinna wyglądać jak świat" - uważa demokratyczny kongresmen z Peorii Jehan Gordon-Booth, który również bierze udział w pracach legislacyjnych. "To nie powinno być dla bogatych, białych ludzi".
Sponsorzy ustawy planują przedstawić jej projekt w marcu lub kwietniu. Jeśli zostanie przegłosowana i podpisana przez gubernatora Pritzkera, mogłaby się stać prawem w 2020 roku.
Podczas kampanii wyborczej gubernator J.B. Pritzker często wyrażał swoje poparcie dla zwiększenia dostępu do marihuany medycznej dla osób, którzy jej potrzebują. Pritzker zapewniał w kampanii, że jako gubernator będzie także zmierzał do zalegalizowania marihuany rekreacyjnej w Illinois.
wiek: 23 lata
waga: 89 kg
S&S: pusta chata, jakieś resztki jedzenia w lodówce, zapas wody, generalnie wszystko co potrzebne do przeżycia.
Set and setting: dobrze, że nie było inaczej, lepiej nie umiem tego opisać. Wszystko splotło się w jedną całość podróży.
Dawka: Około 30-40 mg 2C-E (pierwszy raz)
Wiek: 23
Doświadczenie: Alkohol, papierosy, thc, „mieszanki” często;
dxm, grzyby, lsa kilka razy;
kodeina, tramadol, słaby kwas raz.
Spokojne i leniwe popołudnie spędzone samotnie w mieszkaniu. Uczucie znużenia.
Jakiś czas temu przydarzył mi się zupełnie psychodeliczny trip na trawie. Wiem, że większość ludzi nie reaguje w taki sposób na THC. Ja jednak jestem wrażliwy na ten aspekt działania tej substancji i podobne przeżycia zdarzały mi się już wcześniej (choć nie o takiej sile). Druga rzecz to moja tolerancja – mało palę, co jeszcze bardziej podbija moją naturalną wrażliwość. Trzecia rzecz to farmakoterapia – brałem wtedy już od miesiąca 10 mg escitalopramu dziennie. Nie bez znaczenia pewnie jest też fakt, że mam za sobą doświadczenia z „prawdziwymi” psychodelikami.
Ciepły, sierpniowy dzień; wnętrze mieszkania w bloku, park, blokowisko. Mentalnie trochę ekscytacja, a trochę niepokój, jednak bez większego stresu.
Od kilku dni byłem niespokojny. Planowaliśmy to z F. od dłuższego czasu. Nie miałem sprecyzowanych oczekiwań, ale czułem, że następne kilka godzin zapamiętam na długo. Co się może najdziwniejszego zdarzyć? Te słynne przeżycia mistyczne? Co do tego byłem sceptyczny, bo postrzegam siebie raczej jako scjentystę ufającego tylko pomiarom i wierzącego w materię. Ale może efektem będzie po prostu zmiana. Coś w tych synapsach może się przestawi – na korzyść, bądź na szkodę. Jaki będzie kierunek tej zmiany, o tym dopiero miałem się przekonać.