Breaking Fake News: "Dodali marihuanę do kadzielnicy. Wierni byli szczęśliwsi niż kiedykolwiek"

"Dziennik Zachodni" dementuje ;)

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dzoiennik Zachodni

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi, cóż, przedruk z podanego źródła. Uwierzylibyście? ;)

Odsłony

490

Ministranci dodali marihuanę do kadzielnicy w trakcie nabożeństwa. Na taki pomysł wpadło dwóch młodzieńców z hiszpańskiego Santiago de Compostela w celu uczczenia Objawienia Pańskiego. Jak sami twierdzą - ich pomysł sprawił, że wierni opuścili świątynię szczęśliwsi niż kiedykolwiek wcześniej. Ministranci ponieśli jednak konsekwencje takiego zachowania - nie będą już mogli sprawiać liturgicznej służby. Taką informację podało wiele mediów, a tymczasem okazało się, że to fake news wymyślony przez hiszpański serwis satyryczny.

Sytuacja z marihuaną dodaną do kadzielnicy miała miejsce w hiszpańskim Santiago de Compostela. W tamtejszej katedrze użycie kadzielnicy to jeden z elementów ku czci Objawienia Pańskiego. W związku z tym, dwóch ministrantów służących do nabożeństwa wpadło na pomysł dodania do niej marihuany.

W opinii biorących udział w uroczystości zapach kadzidła był inny niż zwykle. Z tego powodu jednak wierni mieli opuścić świątynię szczęśliwsi niż kiedykolwiek wcześniej.

To był żart, na pomysł wpadliśmy podczas mszy wigilijnej, kupiliśmy marihuanę i dodaliśmy do kadzielnicy, jesteśmy pewni, że ludzie opuścili katedrę bardziej szczęśliwi niż kiedykolwiek wcześniej. - tłumaczyli ministranci miejscowej policji - czytamy na łamach weednews.pl.

Ministranci, którzy zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy, po 24 godzinach zostali zwolnieni bez postawienia zarzutów, jednak nie będą już mogli być częścią liturgicznej służby ołtarza.

Powyższa informacja, która rozgrzała internet, okazała się tzw. fake newsem. Opublikował ją 5 grudnia hiszpański serwis "Hay Noticia", który jest odpowiednikiem polskiego AszDziennika, czyli publikuje zabawne informacje, które są jednak zmyślone. Historię o marihuanie w kadzielnicy, która rozgrzała internet, część mediów opublikowała na własnych łamach, sądząc, że jest ona prawdziwa.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Szczera chęć przeżycia duchowego oczyszczenia, wkraczająca w nietknięty przez martwą, ludzką rękę fragment pradawnego lasu. Czyż mogło być lepiej? A miało to miejsce, pewnej zagubionej, jakby się wydawało, w granicach czasu i przestrzeni... jedynej świadomej, złotej, polskiej jesieni.

Zawsze, pierwszym problemem nazbyt przewrażliwionego autora, jest rozpoczęcie tekstu w taki sposób, by czytelnik już na samym początku nie drgnął w okrutnym spazmie przedwczesnej krytyki, wciskając gorączkowo przycisk cofania w przeglądarce jedną ręką, drugą zaś, sięgając po swe odłożone zawczasu, konopne pigułki, wytwarzane przez ostatnią hippisowską komunę, gdzieś hen daleko, za nieprzebytymi otchłaniami czasu...

  • Bad trip
  • Marihuana
  • THC

humor gituwa bo zaraz się fajnie ukopce, podekscytowanie, własny pokój i miejscówka do jarania

20:00

Dzień, jak codzień po ciężkim dniu nauki postanowiłem się trochę znieczulić, a akurat była ku temu świetna okazja bo kilka godzin wcześniej dostałem maila, że moja paczuszka ze świeżą amnezją dojechała do paczkomatu. Skończyłem robić zadanka i z lekką dozą niepokoju udałem się odebrać łakocie.

20:40

  • Benzydamina


Doświadczenie: alkohol (praktycznie codziennie jestem pijany chyba, że cos łykam), marihuana (bardzo wiele razy), aviomarin (2 razy), gałka muszkatałowa (2 razy), DXM (1 raz), benzydamina (poniżej opisywany pierwszy raz).



Set&Setting: we własnym domu, prawie cały czas sam, żadnych zagrożeń w stylu rodzice, ciotki, wujki itp. ogólny brak stresu i totalnie odprężenie.



Nastawienie: jak najbardziej pozytywne.



Oczekiwania: halucynacje.


randomness