Straż graniczna przejęła 18,5 tony kokainy. Wartość rynkowa narkotyków jest gigantyczna

Amerykańskie służby graniczne przejęły 18,5 tony kokainy na wodach międzynarodowych Oceanu Spokojnego.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO/IAR
bg

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

552

Amerykańskie służby graniczne przejęły 18,5 tony kokainy na wodach międzynarodowych Oceanu Spokojnego. Łączna wartość kontrabandy, przemycanej na 15 łodziach, to 500 milionów dolarów.

W operacji uczestniczyło kilkanaście kutrów amerykańskiej straży granicznej. Narkotyki pochodziły z Meksyku oraz innych krajów Ameryki Południowej. Zatrzymano około 50 podejrzanych.

Według władz federalnych USA, kokaina to najbardziej popularny nielegalny narkotyk używany w Stanach Zjednoczonych. W ubiegłym roku w raporcie Departament Stanu ostrzegał przed rosnącym użyciem i coraz lepszą dostępnością tego narkotyku w USA.

W 2016 wyprodukowano prawdopodobnie 1410 ton kokainy na całym świecie i była to największa ilość w ciągu roku – ostrzega tegoroczny raport ONZ.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Marihuana
  • Miks

Spotkanie reprezentacji wrocławskiego hyperreala. Piętno nieprzespanych kilku nocy, brzuch wydający różne dziwne dźwięki podczas zasysania się pustego żołądka (przełknąć nic oprócz wody się nie da), ogólne cuda niewidy psychiczne i jeszcze większe piętno: jutro filmuję imprezę, muszę być w formie i przede wszystkim musze mieć spokojną rękę (15 tabletek magnezu dziennie powinno dać radę).

Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.

 

fragment relacji na żywo

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Chciałem tylko odlecieć, jak najdalej od wszystkiego.

Ponad rok nie brałem żadnego aptecznego syfu, niestety przypomniałem sobie o tym, przeglądając Internet. Trafiłem na jakąś informację o opioidach. Przeczytałem kilka linijek tekstu, który pomimo przeczytania nie włożył do mojej głowy żadnej informacji, zamyśliłem się o tym, że dawno już nie brałem niczego z apteki. Nie byłbym w stanie przeżyć tego okresu bez czegoś innego i z całą pewnością zastąpiłem sobie to chociażby amfetaminą i inną chemią. Będąc na przymusowym odwyku od dwóch miesięcy, coś pękło we mnie i nie byłem już w stanie chować się przed aż nadto szarą rzeczywistością.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Różne, czytaj w raporcie

22.02.2019 (albo jakiś inny dzień lutego)

-Idziesz zapalić? - pyta sąsiad
-Nie mam, ale jak dasz to chętnie.
-Pewnie. Ada nie ma nic przeciwko temu, że jarasz?
-Sama jara. Nie dużo, bo tylko w pracy, jak się wkurwi, ale zawsze coś.
-Ta, w pracy? XD
-Noo, a czemu nie?

Sąsiad miał na myśli zioło, a ja myślałem, że chodzi o papierosy

Idziemy chodnikiem, jest ciemno. Nagle wyciąga blanta z kieszeni i odpala tego łotra.

W moim mózgu mały Error. Po chwili już kumam bazę i mówię:

randomness