Konopie indyjskie w doniczkach, w prymitywnym foliowym tunelu

Łódzcy policjanci zlikwidowali nielegalna plantację, która mieściła się przy ul. Byszewskiej. Konopie hodowano w 78 doniczkach sprytnie ukrytych w prowizorycznym foliowym tunelu wkopanym w grunt.

Łódzcy policjanci zlikwidowali nielegalna plantację marihuany, która mieściła się przy ul. Byszewskiej. Konopie hodowano w 78 doniczkach sprytnie ukrytych w prowizorycznym foliowym tunelu wkopanym w grunt.

Kryminalni z VI komisariatu policji już od dawna podejrzewali, że na obrzeżach Łodzi może odbywać się nielegalna uprawa konopi. Zbierając i analizując informacje z pracy operacyjnej wytypowali miejsce, w którym ten proceder mógł kwitnąć. W środę, 3 maja, o godz. 11 wkroczyli na teren podejrzanej posesji przy ul. Byszewskiej. Na miejscu odnaleźli prymitywny tunel foliowy ukryty przed wzrokiem postronnych w wykopanym dole w ziemi. Wewnątrz znajdowało się 78 donic z krzakami konopi w różnych fazach wzrostu.

Właścicieli tego "kwitnącego" interesu nie trzeba było szukać. Dwaj 42-latkowie właśnie palili po "skręcie", kiedy zaskoczyli ich funkcjonariusze. Policjanci przeszukali później także ich mieszkania, gdzie znaleźli jeszcze 10 sadzonek konopi oraz 238 gramów marihuany.

Według ostrożnych szacunków czarnorynkowa wartość zabezpieczonej plantacji to około 65 tys. złotych. Zatrzymani mężczyźni, nie byli wcześniej notowani, usłyszą zarzut posiadania znacznej ilości marihuany oraz uprawy narkotyków, za co grozić im może nawet do 10 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.

Oceń treść:

Average: 3 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

Duża ilość alkoholu, domek na wsi w ciepły czerwcowy wieczór.

Czerwiec 2016 rok:
Impreza planowana od tygodnia doszła do skutku. Było na niej łącznie 5 osób. Ja ze swoimi trzema dobrymi ziomkami których będę oznaczał C, K i M a do tego dziewczyna kumpla (E) która nie była zbyt mile widziana.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Nastawienie było takie by poznać siebie. Moją intencja były pytania : Kim jesteś ? oraz Po co tu jesteś ?

Umówiłem się z kumplem, że przyjdę do niego na cały dzień ( niedziela ). Wcześniej oczywiście zrobiłem zakupy byśmy mieli coś do jedzenia na obiad oraz jakieś picie. Jest godzina 9 rano, wstępnie umówiliśmy się, że od razu po przyjściu zarzucamy kwasa i czekamy na efekty. Jednak zleciało nam trochę czasu i ostatecznie zażyliśmy go ok 9:40. Według K. miał on wyraźny gorzki smak, z tego co wyczytaliśmy wcześniej to gorzkość świadczy o tym, że nie jest on czysty, natomiast ja smaku w ogóle nie poczułem. Może dlatego, że wcześniej wypiłem kubek kawy.

  • LSD-25
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pierwszy raz

Miejsce: Dom rodzinny na wsi otoczonej polami, lasami i łąkami, Czas: Równonoc wiosenna, Nastawienie: ciekawskie :)

Podczas jednego z festiwali trafił w moje ręce malutki kartonik, podobno 140µg LSD... słyszałem, że psylocybina i lsd mają tolerancję krzyżową więc postanowiłem zachować tą drugą na inną okazję... coś mi podpowiedziało, że Kwas będzie idealną substancją na powitanie wiosny i okazało się, że przywitaliśmy się w sposób tak interesujący, że musiałem to opisać... no to lecimy:

  • Bad trip
  • Inne

07.10.2008

Po zebraniu myśli postanowiłem opisać najgorszego Bad-tripa jaki przydarzył się w moim już nie tak krótkim życiu. Musiałem mieć kilka dni na przemyślenie sprawy, bo to co się mi przytrafiło było doświadczeniem wielce wstrząsającym i przerażającym.