Weterynarz szmuglował narkotyki w brzuchach psów

"Pies jest najlepszym przyjacielem człowieka, a pozwany wkrótce się przekona, że my jesteśmy najgorszym wrogiem handlarzy narkotyków."

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

o2.pl
Dagmara Smykla

Odsłony

185

"Pies jest najlepszym przyjacielem człowieka, a pozwany wkrótce się przekona, że my jesteśmy najgorszym wrogiem handlarzy narkotyków."

Kolumbijski weterynarz Andres Lopez Elorez został w środę oskarżony m. in. o przemyt narkotyków. Aresztowano go w Hiszpanii i przewieziono do Stanów Zjednoczonych, gdzie usłyszał zarzuty. Według oskarżenia Elorez miał być członkiem siatki kolumbijskich handlarzy narkotyków, którzy szmuglowali je do USA.

Przestępcy mieli używać ludzkich kurierów, ale Lopez wykorzystywał też swoje umiejętności zawodowe. Miał zaszywać woreczki z płynną heroiną w brzuchach szczeniąt (rasy labrador retriever i innych), które były przewożone do Stanów Zjednoczonych. Na miejscu woreczki były usuwane chirurgicznie. Fox News podaje, że większość szczeniąt umierała w wyniku przestępczego procederu.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Sertralina

 

 

  • Dekstrometorfan

Wiek: 22

Doświadczenie: mj, hash, amfa, gałka, DXM

Set & Setting: pokój, wrzut o 20.00, wywalenie na łóżku i jakiś marny film z Gibsonem (Edge of Darkness bodajże). Ostatni posiłek jadłem 2h temu żeby nieco ulżyć i tak katowanemu żołądkowi i przyśpieszyć działanie.

Dawka: 900mg+50g bimbru na 72kg przepite lemoniadą cappy

T+0

Wygodnie ułożony na łóżku wrzucam pierwsze opakowanie Acodinu. Film zaczyna się nieciekawie i dalej będzie tak samo (ale mniejsza z tym)

  • 4-HO-MET

Nazwa gatunkowa: Czarny Lotos

Rodzaj: psychonauticus luciferis

Waga, wiek i kaliber: 22 wiosny, 171 cm, 86 kg (nie, nie jestem brysiowaty ani misiowaty, jestem tygrysio wygimnastykowany i umięśniony ;P )

Doświadczenie: wszelakie poza heroiną, kokainą i meth

S&S: Moja smocza grota, gdzie sobie płonę. Smocze kufry wypakowane magicznymi substancjami, źródło Mocy i orzeźwiająca, źródlana woda.

Substancja i dawka: 4-ho-met, początkowo 10 mg...

Czas: nie istnieje, zbiorowa iluzja,

Zaczynamy

  • Marihuana

Juz od dawna planowalem zapalic MJ...pierwszy raz. Bez zadnych obaw czy

wahan, po prostu bylem zdecydowany aby w koncu to zrobic. Jednak prawdziwym

uzywkowiczom zawsze wiatr w oczy...po wysluchaniu wszelkich rad co do

pierwszego razu, postanowilem zapalic w samotnosci, jednak jeszcze nie

wiedzialem kiedy przejde ten chrzest. Wczesniej mialem wiele problemow z

zalatwieniem ziela, ale tak to juz jest, kiedy nie ma sie zbyt duzych

znajomosci...juz prawie dawalem za wygrana, gdy nagle przyjaciolka

randomness