Netflix wypuści serię szczepów marihuany inspirowanych swoimi serialami

Steamingowy gigant wypuści "Kolekcję Netflixa", wybór odmian konopi indyjskich opartych na serialach takich jak "Orange Is A New Black" czy "Arrested Development".

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

The Guarian

Grafika

Odsłony

317

Steamingowy gigant wypuści "Kolekcję Netflixa", wybór odmian konopi indyjskich opartych na serialach takich jak "Orange Is A New Black" czy "Arrested Development".

Zestaw, zwany „Kolekcja Netflixa”, będzie sprzedawany podczas imprezy typu pop-up , która odbędzie się w Alternative Herbal Health Services w West Hollywood w dniach 25-27 sierpnia klientom posiadającym kartę użytkownika medycznej marihuany. Przepisy federalne uniemożliwiają sprzedaż tego typu produktów pocztą, zaś firma Netflix nie odniesie ze sprzedaży żadnych zysków.

"Każdy szczep został wyhodowany tak, by jego cechy oddawały i współgrały z tonem danego tytułu" - czytamy w komunikacie prasowym. "W szczepach związanych z lekkimi komediami może zatem na przykład dominować indica, natomiast rezonans bardziej emocjonalnych scen dramatów wzmocnią szczepy z przewagę sativy."

W ofercie pojawią się: związany z „Orange is the New Black” Poussey Riot, przeznaczony do "wspólnego relaksu, rozmów, robienia szalonych, głupkowatych dowcipów"; Banana Stand Kush skojarzny z „Arrested Development” idealny na "wielkiego, żółtego jointa" oraz nawiązująca do „Grace i Frankie” Peyotea 73 - "upliftingowa hybryda sativy".

Inne szczepy inspirowane są przez „Bojack Horseman”, „Lady Dynamite” i komedię o kanibalach „Santa Clarita Diet” - ten ostatnia ma "naprawdę podkręcać apetyt".

Kolekcja zawiera również trzy odmiany oparte na nowej produkcji pt. „Disjointed”, sitcomu z udziałem Kathy Bates, grajacej w nim właścicielkę konopnej przychodni. Ta właśnie seria była inspiracją całej imprezy. Napisana przez Chucka Lorre, twórce=ę „The Big Bang Theory”, otrzymała mieszane recenzje. James Poniewozik z The New York Times określił ją jako "chaotyczną komedię, która wydaje się nigdzie nie pasować".

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Inne

W swoim domu, przyjaźnie, lekko spięty bo w domu była rodzina

Jest to mój pierwszy TR więc proszę o wyrozumiałość. Wszystko było miesiąc temu więc nie mogę pamiętać wszystkich szczegółów.

 

Dzień jak co dzień, tyle że dzisiaj do mnie przyszedł list z Niemiec a w nim znalazłem substancję opisaną na górze. Zamówiłem z Deep Webu kolejne "darmowe" probówki za które nie miałem zamiaru płacić. Szykowałem się na sylwestra z kolegami więc zbierałem co tylko się da, a ze względu na to że ten środek jest tak popularny i tani wybór padł na to. Dzisiaj także miałem spróbować i zobaczyć efekty działania tego cuda.

 

  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

Własny dom, jesień, nienajlepszy stan umysłu.

W tamtym czasie miałem nikłe pojęcie o substancjach psychoaktywnych. Dopiero zaczynałem czytać hyperreal, fascynowały mnie doświadczenia psychodeliczne oraz świadomość. Ze względu na wrodzone lenistwo, postawiłem rozdziewiczyć się poprzez analog LSD ze względu na jego dostępność, (wtedy) legalność i prostotę użycia. Grzyby natomiast wydawały mi się zbyt czasochłonne, a mnie cechowała niecierpliwość i ogromna ciekawość, zatem odłożyłem je na inny czas (kto mnie "czyta" ten wie, że to jednak z nimi zostałem na dłużej). 

  • Bad trip
  • Marihuana
  • Marihuana

Witam, jestem tu nowa i chciałam podzielić się z wami swoją historią. Jestem młoda, niedoświadczona etc.. nieświadomie, ale jednak, miałam derealizację kilka ładnych lat. Pierwszy raz spotkało mnie to bodajże w 1 klasie gimnazjum, ale to zignorowałam. Później co jakiś czas miewałam owo odczucie, zaczęłam się martwić, latałam po kardiologach, neurologach i nic... Nikt nie wiedział co to, ja również. Dawałam sobie z tym radę, paliłam rzadko, lecz regularnie po 3-4 buszki ze skręta, było fajnie, miło, aż do czasu...

  • Gałka muszkatołowa
  • Przeżycie mistyczne

Wolna chata, jak zwykle optymistyczne nastawienie. Znałem już mniej więcej gałkę i wiedziałem, czego oczekiwać, a więc się nie bałem.

7:30- Łykam tabletkę Thermo Speed. Codziennie od tygodnia brałem 1-2 sztuki. Zjadam małą kanapkę.

8:20- Skonsumowałem jako prawdziwe śniadanie 70 gram gotowanej kaszy gryczanej. Nie chciało mi się kombinować.