Opolski hodowca aresztowany.

W Opolu zlikwidowano dużą uprawę konopi.

Anonim

Kategorie

Źródło

poland.com/PAP 06.02.2001

Odsłony

1852
Hodowali konopie indyjskie pod folią

Opolska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi G., podejrzewanemu o kierowanie grupą przestępczą, która uprawiała na dużą skalę konopie indyjskie i handlowała innymi narkotykami. Grupa zorganizowała na dużą skalę uprawę konopi w tunelach foliowych w kilku podopolskich miejscowościach - powiedział PAP rzecznik prokuratury Roman Wawrzynek. Konopie indyjskie uprawiano na powierzchni 500 metrów kwadratowych w dzierżawionych od rolników tunelach wyposażonych w nowoczesne urządzenia do utrzymywania stałej temperatury i wilgotności. Z zarekwirowanego "ziela", którego było ponad 500 kilogramów, można by wyprodukować kilkadziesiąt kilogramów czystego narkotyku - powiedział Wawrzynek. Oskarżony - Tomasz G. był poszukiwany listem gończym. W akcie oskarżenia postawiono mu łącznie 16 zarzutów, w tym kierowanie grupą przestępczą, wprowadzenie do obrotu 5 tys. porcji marihuany i handel amfetaminą. Z tego co zdołaliśmy ustalić, pod jego kierownictwem grupa wprowadziła do obrotu 12 tys. porcji amfetaminy o wartości rynkowej 1,2 mln zł - mówił prokurator. Tomasz G. odpowie również za stosowanie gróźb karalnych wobec rolników, od których grupa dzierżawiła pomieszczenia służące rzekomo do uprawy "ziół leczniczych", a którzy zorientowali się co tak naprawdę rośnie w tunelach. 15 członków grupy zostało aresztowanych już wcześniej, Tomaszowi G. udało się wówczas uniknąć aresztowania. Teraz, za zarzucane czyny grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

hehehehe, przepraszam ale sam sie obśmiałem jak sobie wyobraziłem, że napiszę o o testosteronie. Jakby na to nie patrzec nie stałem sie jeszcze, pomimo wielu prób, wa(r)lczącą feministką a inne dzieci na podwórku nie wołają do mnie "sister". Takoż nasza dyzurna szansonistka (tym razem na solidnym koturnie i z zapleczem obuwniczej industrii) śpiewa o:


subst: LSD-25 (albo niewiadomo co),


dawka: jeden papież,


s&s: friday night fever,


exp: wieloletnia sporadyczna zarzyłość




  • Benzydamina
  • Kodeina

Set & Setting

Koniec maja, deszczowe dni, u babci na wsi. Moje nastawienie pozytywne, bardzo zaciekawiony efektów benzy ale górę miało zmęczenie i nuda. W planach spędzenie ciekawego wieczoru. Sam

jako degustator, do późnej nocy ze znajomymi ale o tym trochę niżej będzie.

Dawka:

1500mg benzydaminy, 6h później 150mg kodeiny i po kolejnych 4 godzinach dorzucone drugie 150mg kodeiny (gdyby nie strach po benzie to byłoby 300mg kodeiny razem)

Wiek:17

  • Marihuana
  • Tripraport

W eksperymencie biorą udział: Dwie osoby i roślina.
Oto ich krótka charakterystyka:
1. Mój przyjaciel [MP]: 18-sto letni mężczyzna z dużym doświadczeniem z psychodelikami. Czujący sympatię do marihuany, nieprzepadający za alkoholem.
2. Ja [Ja]: 19-sto letni mężczyzna czującym sympatię do alkoholu i jak do tej pory nieprzepadający za marihuaną.
3. Roślina - ponad 7 gram Marihuany w postaci trzech dużych, pięknie pachnących, błyszczących pod światło topków. Grzechem było zapakowanie ich w foliowy pakiet.

  • Grzyby halucynogenne


Hm.


To bylo moje pierwsze spotkanie z grzybami na powaznie - od poczatku do

konca.


Wlasnorecznie zrywane i spozywane swieze. [hm...skad na niektorych tyle

larw..

takich bialych skurczybykow,dobrze ,ze mi sie nie wkrecila zadna paranoja

przed

podroza...well hehe ,ale byly zaczatki...imho autosugestia w przypadku

grzybow

dziala lepiej niz po kwasie...ale moze to tylko taki przypadek akurat :) ]

randomness